Mój ogród na wsi .

[Maska]

Mariolko długi czas czosnki nie chciały zostać w moim ogrodzie, ale po usilnym sadzeniu już są jedynie karatawski jest jeden sezon, ale może to wina cebul? Dobrego dnia

[barjed5251]

Mariolcia,ale tulipany,u mnie tyci,tyci.Niestety wiosna w moim regionie zawsze opóżniona...Ale zakwitną jak przyjdzie ich czas,a przyjdzie na pewno.Jedynie tawuły zakwitną niezawodnie o czasie.Pozdrawiam

[Mariolcia1962]

Mario nie martw się czosnkami , Twoje inne roślinki zachwycają pal sześć czosnki .

Basiu u mnie tawułki niestety nie chcą zagościć , to moje 3 i ostatnie podejście w tym roku .

Miałam białą , różową i niestety upały je wykończyły ,wątpię czy coś z nich będzie .



Rozchodniak przyjął się i ładnie rozrósł , co mnie niezmiernie cieszy .

A piwonie jesienią sadzone pięknie kiełkują , może zobaczę kwiatka chociaż jednego w tym roku .

[Tulap]

U mnie tawułki też padają,były na każdym stanowisku,w glebie i doniczce i i tak padają...To chyba po prostu niektórych osób nie lubią a szkoda,bo są śliczne!

[leszczyna]

MARIOLCIA przyszłam zobaczyć Twoją trawę i nie widzę jej, choć chyba ja już w jakimś wątku ją widziałam i u Ciebie znacznie więcej zielonego, ja swoją przytnę, zostawię tylko to co się zieleni.
Narzekacie na tawułki, ja je rozszyfrowałam . Kiedy u mnie były w słońcu nie dawały rady, kiedy trafiły do cienia i tam ziemia ma więcej wilgoci rosły pięknie i obficie kwitły.
Ja na nowym miejscu też mam trzy czosnki olbrzymy, już je podkarmiłam bo bardzo je lubię, natomiast karatawski rośnie u mnie na ROD bezproblemowo, choć ostatnio coraz mniejsze ma kwiaty, ale wielkiego zachwytu to we mnie nie wzbudza.
Mariolcia fajnie na tej Twojej wsi, teraz tylko czekać naemeryturkę i bedziesz szaleć na całego

[clem3]

Mariolko właśnie przypomniałas mi, że nie mam pojęcia gdzie przesadziłam czosnek Rósł sobie w trawie, chciałam dać mu lepsze miejsce, a teraz nawet nie pamiętam, gdzie to miejsce jest jaki kolorek piwonii będzie?

[beacia0088]

Mariolu już długi czas się nie wpisywałam i chyba najwyższa pora coś naskrobać.Wysiewy masz piękne a moje w tym roku klapa,wkurzyłam się i wywaliłam wszystko do moich taczuszek drewnianych na dworku.I doszłam do wniosku ,że nie mam cierpliwości i już.Czosnki są super ,też mi się podobają.Ja w zeszłym roku wsadziłam fioletowy i biały z czego tylko wyszedł i zakwitł filetowy.Teraz jestem w szoku bo biały chyba sobie przypomniał o mnie i pokazał się na zewnątrz.Jeden jak i drugi mają przy sobie dzieciątka i jest ich więcej.Te maleństwa raczej nie zakwitną ,ale cieszę się,że mimo wszystko postanowiły wyrosnąć i się rozmnożyć.Oby tak dalej.Piękna wiosna u ciebie

[Margo2]

Ja też liczę w tym roku na lepsze kwitnienie piwonii
Do tej pory miałam kilka krzaczków, które nie kwitły w ogóle, mimo, że rosły kilka lat. Przesadziłam i widzę różnicę w grubości wyłażących pąków.

[cyma2704]

Mariolu gipsówka wcześnie rusza, już masz piękną. Czosnki ładnie rosną, teraz tylko na kwiaty czekać, zaschniętych liści niestety nie lubię. To samo mogę napisać o swoich tawułkach.

[Mariolcia1962]

Moja Azalia domowa pięknie zakwitła , oby długo utrzymała kwiaty .

Mati to 3 runda dla tawuł , jak teraz się nie przyjmą ,to trudno .

Krysiu trawę przycięłam jeszcze trochę , bo coś mi marnieje .

Małgosiu piwonia ma mieć kolor różowy babciny , na te liczę najbardziej ,bo pachną cudownie ,białe i bordowe ,

a co wyrośnie , to zobaczymy .

Betusia mój czosnek też się obudził w drugim roku i rośnie teraz dosłownie na hortensji .

Margo obyśmy się doczekały kwitnienia .

Soniu wymieniłam ziemię na rabacie i tak jesienne tawuły nie wzeszły .

[leszczyna]

Mariolka na tawułki poczekaj spokojniej, u mnie tez się dopiero wychylają a co do ich wymagań to męczą się w słońcu.
Moje odkąd przez przypadek znalazły się w cieniu i bardziej wilgotnej glebie od razu były dorodniejsze.
Mariolka na trawy spokojnie czekaj, wczoraj podglądałam swoje to też jeszcze siedzą w ziemi, myślę że będziemy podziwiać u ciebie i u mnie

[Mariolcia1962]

Krysiu żeby Twoje słowa święte były .
Tak się cieszyłam ,że pampasowa w końcu w tym roku zakwitnie chociaż jednym wiechciem .
Mój rabarbar ruszył z kopyta .

[cyma2704]

Mariolu czy rabarbar wymaga bielenia. Mój syn uwielbia i posadziłabym, tylko jak się naczytam ile z nim problemów, to się zniechęcam. Bawiłam się pampasową dwa lata i już nigdy się nie skuszę. Tylko na torebkach z nasionami ma wielkie pióropusze.