Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu gdzie jesteś?.
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jola gdzie zaginęłaś ....co tam w ogrodzie ?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Odpowiem zbiorowo. Wybaczcie, że nie zaglądam na Forum, ale mam na głowie budowę, która wreszcie się zaczęła . Zrobione, zalane betonem ławy fundamentowe. Robę systemem gospodarczym, czyli sama muszę znaleźć wykonawców do wszystkich robót, zamawiać materiały, pozlecać dodatkowe projekty instalacji i przyłączy. Ostatnio wgłębiałam się w elektrykę, na której się kompletnie nie znam, a tymczasem muszę porobić założenia i określić wymagania . Bogu niech będą dzięki za internet, bez niego byłabym zielona jak ten szczypiorek wiosenny
Co do działki, to rzecz jasna też się nią zajmuję -byłam też dzisiaj . Wszystko rośnie, tulipany kwitną, jabłonki i wiśnie też obsypane kwieciem. Posadzoną mam sałatę, a w domu, na balkonie, rosną sobie papryki, pomidory, dynie i melony.
A propos ziemi. Do siewu kupiłam specjalną Kronena, natomiast do sadzonek mieszam tą do siewu z kompostem i ziemią uniwersalną z Biedronki (jest w porządku) plus perlit.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Co do działki, to rzecz jasna też się nią zajmuję -byłam też dzisiaj . Wszystko rośnie, tulipany kwitną, jabłonki i wiśnie też obsypane kwieciem. Posadzoną mam sałatę, a w domu, na balkonie, rosną sobie papryki, pomidory, dynie i melony.
A propos ziemi. Do siewu kupiłam specjalną Kronena, natomiast do sadzonek mieszam tą do siewu z kompostem i ziemią uniwersalną z Biedronki (jest w porządku) plus perlit.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu jak dobrze, że się odezwałaś. Zaczęło się , masz dużo na głowie, ale realizujesz swoje marzenie i to najważniejsze. Mój eM jest elektrykiem, jeśli chcesz to coś podpowie, albo może polecić ci chłopaków do roboty. W wolnej chwili( mam nadzieję że taką znajdziesz ) wstaw jakieś fotki co się dzieje na Twoich włościach. Moje pomidory już kwitną na oknie , nie wiem co z nimi robić .
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, dobrze, że się odezwałaś Może od czasu do czasu wrzucisz jakieś fotki z poszczególnych etapów budowy... W końcu będą to Twoje włości i chyba ten sam wątek
Pozdrawiam. Ania
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Witam wszystkich. Nie byłam aktywna 4 lata. W tym czasie dużo się działo. Budowałam dom - z 2 letnią przerwą, no bo cóż - brak pieniędzy. Ale w końcu skończyłam. Ogród przy domu też zrobiłam. Zaczęłam jesienią zeszłego roku, kontynuowałam wiosną, a teraz ostateczny szlif. Działkę ROD sprzedałam. Wkrótce założę nowy wątek o moim nowym przydomowym ogrodzie - tym razem będzie to 6 arów, ale dla mnie to wystarczająco. Jest ogród w stylu angielsko-wiejskim czyli misz-masz, warzywniczek oraz szpaler borówek. Zdjęcia będą
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Witaj Jolu
Cieszę się ogromnie, że Twój wątek będzie znów aktywny. Nowy dom i ogród to wielkie wyzwanie, ale z pewnością poradziłaś sobie doskonale. Już nie mogę się doczekać zdjęć - pokazuj kochana, będę z przyjemnością oglądać
PS. ciemiernik od Ciebie rośnie wspaniale i nawet miewa "dzieci"
Cieszę się ogromnie, że Twój wątek będzie znów aktywny. Nowy dom i ogród to wielkie wyzwanie, ale z pewnością poradziłaś sobie doskonale. Już nie mogę się doczekać zdjęć - pokazuj kochana, będę z przyjemnością oglądać
PS. ciemiernik od Ciebie rośnie wspaniale i nawet miewa "dzieci"
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Witaj Jolu
Wspaniale,że znowu jesteś. Przesadziłaś sobie roślinki z działki ROD, czy wszystko masz nowe ?
Wspaniale,że znowu jesteś. Przesadziłaś sobie roślinki z działki ROD, czy wszystko masz nowe ?
Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Cześć Jolu , właśnie przyszła mi wiadomość że się odezwałaś. Niedawno myślałam o Tobie, czy skończyłaś budowę, czy masz jeszcze ROD. Z niecierpliwością będę czekała na foty domu i
nowego ogrodu.
nowego ogrodu.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Dzięki dziewczyny, że o mnie nie zapomniałyście .
Z działki ROD zabrałam prawie wszystkie byliny, trochę zostawiając, jeżeli były bardzo rozrośnięte. Tzn przede wszystkim hosty i liliowce, bo miałam ich dużą kolekcję. Trochę bylin dokupiłam, ale takie wyższe, żeby zrobić tło. Natomiast główne moje zakupy to były róże (których do tej pory nie miałam), hortensje bukietowe, azalie, rododendrony, klony palmowe. Z drzewek jest jest jeden czerwony buczek, świerk, morela Compacta, kilka miniaturowych iglaczków i berberysów, perukowiec, powojniki. Wszystkie krzewy i drzewa wybierałam takie nie za wysokie lub wręcz miniaturowe. Największy problem miałam ze świerkiem. Chciałam mieć drzewko iglaste, które za 20 lat nie przysłoni mi świata a jednocześnie nie wybredne i odporne na choroby i robactwo . W końcu zdecydowałam się na świerka czarnego 'Aurea' . Nie był łatwy do zdobycia a w dodatku w szkółce, gdzie go znalazłam, chcieli za niego horrendalną cenę . A tu przypadkowo, jadąc z wykonawcą części robót po materiały, natknęłam się na sklep z bogatą ofertą ogrodniczą i tam znalazłam swojego wymarzonego świerka za 1/3 poprzedniej ceny Zastanawiam się tylko, skąd takie różnice
Trochę róż, sadzonych jesienią z gołym korzeniem nie odbiła na wiosnę, ale reszta roślin się przyjęła i jakoś przeżyła lato . Przyszły rok będzie już dużo łatwiejszy
Muszę od nowa wykupić Fotosika żeby wstawiać zdjęcia, bo chyba wprost z komputera nadal nie można
Z działki ROD zabrałam prawie wszystkie byliny, trochę zostawiając, jeżeli były bardzo rozrośnięte. Tzn przede wszystkim hosty i liliowce, bo miałam ich dużą kolekcję. Trochę bylin dokupiłam, ale takie wyższe, żeby zrobić tło. Natomiast główne moje zakupy to były róże (których do tej pory nie miałam), hortensje bukietowe, azalie, rododendrony, klony palmowe. Z drzewek jest jest jeden czerwony buczek, świerk, morela Compacta, kilka miniaturowych iglaczków i berberysów, perukowiec, powojniki. Wszystkie krzewy i drzewa wybierałam takie nie za wysokie lub wręcz miniaturowe. Największy problem miałam ze świerkiem. Chciałam mieć drzewko iglaste, które za 20 lat nie przysłoni mi świata a jednocześnie nie wybredne i odporne na choroby i robactwo . W końcu zdecydowałam się na świerka czarnego 'Aurea' . Nie był łatwy do zdobycia a w dodatku w szkółce, gdzie go znalazłam, chcieli za niego horrendalną cenę . A tu przypadkowo, jadąc z wykonawcą części robót po materiały, natknęłam się na sklep z bogatą ofertą ogrodniczą i tam znalazłam swojego wymarzonego świerka za 1/3 poprzedniej ceny Zastanawiam się tylko, skąd takie różnice
Trochę róż, sadzonych jesienią z gołym korzeniem nie odbiła na wiosnę, ale reszta roślin się przyjęła i jakoś przeżyła lato . Przyszły rok będzie już dużo łatwiejszy
Muszę od nowa wykupić Fotosika żeby wstawiać zdjęcia, bo chyba wprost z komputera nadal nie można
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, śliczny będzie Twój ogródek. Szkoda, że nie można bezpośrednio wstawiać zdjęć... Teraz to standard. A domek już wykończony?
Pozdrawiam. Ania
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Domek już wykończony, chociaż trochę elementów wystroju kupuję dopiero teraz, po sprzedaży działki ROD, bo po po prostu brakowało kasy. W każdym razie, mieszkam tu od czerwca. Rodzina już się zapowiedziała, że wigilia u mnie, bo mam dużo miejsca
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Witam wszystkich. Zamykam ten wątek, bo działki ROD już nie mam - sprzedana. Jest za to ogród przy domu - nowy wątek tutaj: Ogród przydomowy Joli