Kropelka zaprasza cz.3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2320
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Piękne astry! Z dnia na dzień jest ich coraz więcej, a że pogoda dopisuje - nad nimi mnóstwo motyli i pszczół
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Popieram Aneczkę, tym bardziej że Twoje hortensje takie piękne .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolko taki los mamy i ogrodniczki. Jakbym siebie widziała, tylko dzieci szkolnych nie mam. Tu zrobię, tak poprawię, a trzy lata rabata rozgrzebana. Hortensje masz piękne, na mokrym podłożu zawsze sobie poradzą, Ania miała znakomity pomysł. Podsadzisz hostami lub żurawkami i będzie piękny zakątek. Marcinki pięknie kwitną, ale biała dalia przecudna.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu, coś czuję, że w tym cienistym pasie jednak pojawią się hortensje i hosty i będzie pięknie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolo, w takim dużym ogrodzie Twoje postrzelenie chyba się sprawdza Tam nawet nikt się nie spostrzeże, że czegoś nie dokończyłaś. Kiedyś znowu trafisz w to samo miejsce i dokończysz. Chyba, że w międzyczasie zmieni Ci się koncepcja
Daliowy rozczochraniec
Daliowy rozczochraniec
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolka obyś nam się nie zaharowała.
Tyle planów i pracy do wykonania.....
Oszczędzaj siły kochana, bo sporo będzie Cię kosztowała taka przeróbka ogrodu.
Rozczochrana dalia cudna, taki pudelek w biegu..... , ale ujmuje za serce.
i dużo siły kochana.
Tyle planów i pracy do wykonania.....
Oszczędzaj siły kochana, bo sporo będzie Cię kosztowała taka przeróbka ogrodu.
Rozczochrana dalia cudna, taki pudelek w biegu..... , ale ujmuje za serce.
i dużo siły kochana.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kropelka zaprasza cz.3
fajne zdjęcia futrzastych Ogrom prac przed tobą, ale pewnie na widok efektów rozdziawimy buzie A i sam ogród odwdzięcza się za starania i wciąż raczy nas pięknymi barwami
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Jak już zaczynają się marcinki, to już jesień! Ja swoje wydałam, bo źle na mnie działały Zresztą musiałam uszykować miejsce pod dalie Ale rusałki jeszcze, a zwłaszcza teraz upiększają nasze kwiaty.
Za dalie brawo! To fajne i niezawodne odmiany, nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich!
Za dalie brawo! To fajne i niezawodne odmiany, nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Witam Was wszystkich razem i każdego z osobna
Przepraszam, że odpowiem ogólnie.
Teraz nastał czas wykopków. Co prawda w polu się nie udzielam, mam za to huk pracy w sklepie. Dziś nareszcie piątek, zatem to jedno popołudnie nie muszę siedzieć nad lekcjami
Prace w ogrodzie stoją, nawet szkoda za cokolwiek się zabierać, bo i tak co chwila trzeba lecieć obsłużyć jakiegoś rolnika w sklepie
Problemów, nerwów huk! Teoretycznie praca w ogrodzie byłaby świetnym odstresowaniem, w praktyce brak chwili odpoczynku zabija...
Zapraszam do kolejnej części, może w weekend uda mi się otworzyć nowy wątek.
Do zobaczenia
Przepraszam, że odpowiem ogólnie.
Teraz nastał czas wykopków. Co prawda w polu się nie udzielam, mam za to huk pracy w sklepie. Dziś nareszcie piątek, zatem to jedno popołudnie nie muszę siedzieć nad lekcjami
Prace w ogrodzie stoją, nawet szkoda za cokolwiek się zabierać, bo i tak co chwila trzeba lecieć obsłużyć jakiegoś rolnika w sklepie
Problemów, nerwów huk! Teoretycznie praca w ogrodzie byłaby świetnym odstresowaniem, w praktyce brak chwili odpoczynku zabija...
Zapraszam do kolejnej części, może w weekend uda mi się otworzyć nowy wątek.
Do zobaczenia