Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
co to za śliczne róże
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Witaj Asiu przy wyborze róż kierowałam się przede wszystkim wyglądem kwiatów, krzewu ich zdrowotnością. Przyznam, że zapach odgrywał drugorzędną rolę. Wiele z moich róż nie posiada zapachu np Baronessa którą uwielbiam. Jednakże gdy wyjdę na taras czuć delikatny zapach róż. Uwielbiam jak pachnie Louise Odier
Jolu dobre przypomniałam sobie jak kiedyś próbowałam przez telefon wytłumaczyć facetowi o jaki kolor blachodachówki mi chodzi.
Poległam i od tej pory nawet nie próbuje, wchodzić na takie tematy. Jak już coś chcę to jadę z gotowym próbnikiem.
Doczekałam się wreszcie nowego aparatu fotograficznego i teraz mam nową frajdę. Dopiero się uczę, cykam cykam a później i tak połowę odrzucam, bo nie przeszły cenzury.
Moni wczoraj zdążyłam wrzucić tylko kilka zdjęć i okazało się, że muszę odejść od kompa.
Pierwsze zdjęcie to moja żółta rabata Miały tam trafiać żółte rośliny , które mi nie pasowały a szkoda było mi ich wyrzucać . Ale okazało się, że po kilku sezonach i tak róże stopniowo zaczęły wypierać żółciaki Obecnie został tylko jeden liliowiec ,wiciokrzew i żółte jeżówki których nie mogłam sobie odmówić. I tak z żółtej powstała biało-żółta.
Na 2, 7 i 8 jest Gracefull Palace, 3-Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose, 4-Ledreborg Castle 5-Lions Rose 6-Clair Austin
Jolu dobre przypomniałam sobie jak kiedyś próbowałam przez telefon wytłumaczyć facetowi o jaki kolor blachodachówki mi chodzi.
Poległam i od tej pory nawet nie próbuje, wchodzić na takie tematy. Jak już coś chcę to jadę z gotowym próbnikiem.
Doczekałam się wreszcie nowego aparatu fotograficznego i teraz mam nową frajdę. Dopiero się uczę, cykam cykam a później i tak połowę odrzucam, bo nie przeszły cenzury.
Moni wczoraj zdążyłam wrzucić tylko kilka zdjęć i okazało się, że muszę odejść od kompa.
Pierwsze zdjęcie to moja żółta rabata Miały tam trafiać żółte rośliny , które mi nie pasowały a szkoda było mi ich wyrzucać . Ale okazało się, że po kilku sezonach i tak róże stopniowo zaczęły wypierać żółciaki Obecnie został tylko jeden liliowiec ,wiciokrzew i żółte jeżówki których nie mogłam sobie odmówić. I tak z żółtej powstała biało-żółta.
Na 2, 7 i 8 jest Gracefull Palace, 3-Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose, 4-Ledreborg Castle 5-Lions Rose 6-Clair Austin
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Upałów ciąg dalszych. Róże wolę oglądać z daleko bo jak podchodzę blisko płakać mi się chce. Wszystko spieczone i omdlewające.
Najbardziej mi szkoda Heidetraum. Dopiero co zaczęła kwitnienie a już nadaje się do obcięcia Wszystkie kwiaty zwiędły. A w tamtym roku tak długo cieszyła oczy.
A jak już jesteśmy przy okrywowych to jeszcze
Pink Swany, Knirps, Roxy i Granny
Najbardziej mi szkoda Heidetraum. Dopiero co zaczęła kwitnienie a już nadaje się do obcięcia Wszystkie kwiaty zwiędły. A w tamtym roku tak długo cieszyła oczy.
A jak już jesteśmy przy okrywowych to jeszcze
Pink Swany, Knirps, Roxy i Granny
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Upały rzeczywiście kasują nam kwiaty, ale u mnie np. 'Pompon Flower Circus' wygląda o niebo lepiej niż w zeszłych sezonach. Zdecydowanie to jest dla niej czas
Masz przepiękne róże , tak obficie i równo kwitnące - aż nie do uwierzenia, że tak kompaktowo mogą wyglądać dojrzałe krzewy. Czy to kwestia cięcia?
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Moniczka jest perfekcjonistką w cięciu.... Baronesse mi się bardzo podoba, ale właśnie w takim wydaniu jak jej
krzewy. Myślę nad nią.... tylko ciąć muszę się nauczyć.
krzewy. Myślę nad nią.... tylko ciąć muszę się nauczyć.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Jusit wydaje mi się że róże tego typu jak Pompon Flower Circus' , które są napakowane, mają bardzo dużą ilość płatków a wiele lepiej znoszą słońce. Gorzej jest z nimi jak popada deszcz. Sklejają się i nic już z tego nie ma. Podobnie zachowuje się przecież First Lady Potrzebuje dużo światła by w pełni pokazać swój kwiat.
Maju Justi z tą perfekcją cięcia to się trochę zagalopowałyście Nawet sobie nie wyobrażacie jakie katusze przeżywam przy wiosennym cięciu. Teoria powtórzona, telefon do skarbnicy wiedzy ( Georginii) wykonany, wszystko jeszcze raz obgadane, przypomniane a jak już stoję z sekatorem przy róży robi się problem No bo jak róża rośnie książkowo ma ładne zgrabne pędy no to jest łatwo gorzej jak ma jakieś dziwne wygibasy w tedy zaczynają się schody i cięcie na wyczucie. W tym roku tak mnie to wyczucie poniosło, że krzewy Chippendale i Rosefee ścięłam bez mała przy samej ziemi Efekt taki, że Chipki rozkręcają się dopiero teraz i Rosenfee przy swojej tendencji do pokładanie kładzie się w tym roku jeszcze bardziej i trzeba ją prowadzić przy tyczce na sznurku jak ogórki
A tak na poważnie to wydaje mi się, że teoria cięcia to jedno, wyczucie drugie ale na kształt wielkość i zwartość krzewu mają również duży wpływ inne czynniki. Gleba, przesadzanie, towarzystwo w jakim rosną róże ( u mnie niektóre mają pod górkę bo rosną koło thuj świerków itp) ilość krzewów posadzonych koło siebie- inny efekt będzie gdy posadzimy 1 szt a już całkowicie inaczej jak rosną razem 3-5 szt.
Dużo zależy również od pogody W tym roku mam kilka róż które wypuściły długie wybujałe słabe pędy i wydaje mi się że jest to efekt braku słońca , duża ilość dni zimnych i pochmurnych w maju i czerwcu. Więc nie zawsze tak do końca mamy wpływ na wygląd naszych róż.
Z różami tak jak z dziećmi, dużo opieki, zabiegów, korekt, miłości , a i tak do końca w 100%nie wiemy jaki efekt uzyskamy.
Maju z uporem maniaka powtarzam Barronessa to najbardziej bezproblemowa róża z jaką miałam kontakt , nawet najbardziej niedoświadczona osoba nie będzie miała z nią problemów. Więc masz jak w banku że ty doświadczona różomaniaczka na pewno przy niej nie polegniesz. [ Mi na przykład więcej problemów i dylematów stwarzają Angielki.
Maju Justi z tą perfekcją cięcia to się trochę zagalopowałyście Nawet sobie nie wyobrażacie jakie katusze przeżywam przy wiosennym cięciu. Teoria powtórzona, telefon do skarbnicy wiedzy ( Georginii) wykonany, wszystko jeszcze raz obgadane, przypomniane a jak już stoję z sekatorem przy róży robi się problem No bo jak róża rośnie książkowo ma ładne zgrabne pędy no to jest łatwo gorzej jak ma jakieś dziwne wygibasy w tedy zaczynają się schody i cięcie na wyczucie. W tym roku tak mnie to wyczucie poniosło, że krzewy Chippendale i Rosefee ścięłam bez mała przy samej ziemi Efekt taki, że Chipki rozkręcają się dopiero teraz i Rosenfee przy swojej tendencji do pokładanie kładzie się w tym roku jeszcze bardziej i trzeba ją prowadzić przy tyczce na sznurku jak ogórki
A tak na poważnie to wydaje mi się, że teoria cięcia to jedno, wyczucie drugie ale na kształt wielkość i zwartość krzewu mają również duży wpływ inne czynniki. Gleba, przesadzanie, towarzystwo w jakim rosną róże ( u mnie niektóre mają pod górkę bo rosną koło thuj świerków itp) ilość krzewów posadzonych koło siebie- inny efekt będzie gdy posadzimy 1 szt a już całkowicie inaczej jak rosną razem 3-5 szt.
Dużo zależy również od pogody W tym roku mam kilka róż które wypuściły długie wybujałe słabe pędy i wydaje mi się że jest to efekt braku słońca , duża ilość dni zimnych i pochmurnych w maju i czerwcu. Więc nie zawsze tak do końca mamy wpływ na wygląd naszych róż.
Z różami tak jak z dziećmi, dużo opieki, zabiegów, korekt, miłości , a i tak do końca w 100%nie wiemy jaki efekt uzyskamy.
Maju z uporem maniaka powtarzam Barronessa to najbardziej bezproblemowa róża z jaką miałam kontakt , nawet najbardziej niedoświadczona osoba nie będzie miała z nią problemów. Więc masz jak w banku że ty doświadczona różomaniaczka na pewno przy niej nie polegniesz. [ Mi na przykład więcej problemów i dylematów stwarzają Angielki.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Moniko, tak się przyglądam u Ciebie na Lions Rose i zaczynam być coraz bardziej pewna, że moja to chyba coś innego... Kwiaty mojej mają zbyt mało płatków. Twoja ma ich znacznie więcej i kwiat ładny. Czyżbym otrzymała coś innego? Poczekam do kolejnego kwitnienia, ale jak na razie, to jestem mocno zawiedziona To byłaby już druga pomyłka w tym sezonie.
U mnie w ogrodzie coraz mniej kwiatów Upały wykańczają nawet te najodporniejsze. Najbardziej żal mi młodych Austinek. Rabata z nimi od rana do wieczora jest na słońcu, a kwiaty cierpią. Wieczorem żal patrzeć na to jak wyglądają. I nie pomaga podlewanie, bo gorące powietrze jak z piekarnika załatwia sprawę.
I oczywiście kolejna ślicznotka wpadła mi w oko...Graceful Palace...I po co ja zaglądałam do Twojego ogrodu Teraz nie będę mogła zasnąć i coś mi się wydaje, że widziałam ją w OBI , a może w Auchanie...Jutro pojadę popatrzeć
U mnie w ogrodzie coraz mniej kwiatów Upały wykańczają nawet te najodporniejsze. Najbardziej żal mi młodych Austinek. Rabata z nimi od rana do wieczora jest na słońcu, a kwiaty cierpią. Wieczorem żal patrzeć na to jak wyglądają. I nie pomaga podlewanie, bo gorące powietrze jak z piekarnika załatwia sprawę.
I oczywiście kolejna ślicznotka wpadła mi w oko...Graceful Palace...I po co ja zaglądałam do Twojego ogrodu Teraz nie będę mogła zasnąć i coś mi się wydaje, że widziałam ją w OBI , a może w Auchanie...Jutro pojadę popatrzeć
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Dorotko tak mi chodziła pogłowie ta Twoja Lions Rose , miałam wrażenie, że gdzieś widziałam już taki układ kwiatów. Weszłam na stronę Rosarium i zaczęłam szukać I oczywiście znalazłam pod nazwą Lions Rose Zobacz zdjęcia Wydaję mi się, że Twoja to nie pomyłka
Graceful Palace bardzo fajna róża, Mała, niska nie zajmuje wiele miejsca nawet możesz posadzić ją w donicy i bardzo obficie kwitnie.
U mnie wszystko schnie, podlewanie nie za wiele się zdaje. Jeszcze do tego mam remont w domu więc nawet nie mam czasu i głowy latać z sekatorem. Chyba poczekam jak wszystko przekwitnie (czytaj uschnie) i za jednym zamachem zetnę całość.
Graceful Palace bardzo fajna róża, Mała, niska nie zajmuje wiele miejsca nawet możesz posadzić ją w donicy i bardzo obficie kwitnie.
U mnie wszystko schnie, podlewanie nie za wiele się zdaje. Jeszcze do tego mam remont w domu więc nawet nie mam czasu i głowy latać z sekatorem. Chyba poczekam jak wszystko przekwitnie (czytaj uschnie) i za jednym zamachem zetnę całość.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Też widziałam jej zdjęcie na stronie R...ale no właśnie na ich zdjęciu róża jest dosyć pełna. Jakoś zupełnie nie przypadła mi do Jestem nią mocno rozczarowana. Spodziewałam się czegoś innego. Na zdjęciach wygląda atrakcyjnie, ale w realu nie powala na kolana. Takie same odczucia mam jeśli chodzi o Chantal Thomas...rozczarowanie
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Dorotko Lions Rose to bardzo ładna róża widziałam ją na żywo u znajomej. Daj jej szanse, większość odmian potrzebuje kilku sezonów by pokazać się w całej krasie. Ja na przykład nie byłam zachwycona Ascot, Dopiera w tym roku naprawdę mnie urzekła a ma cztery lata.
Moje Lions Rose to sadzonki z tego roku więc sądzę że dopiero za rok lub dwa w pełni będę z nich zadowolona.
Moje nowości w tym roku również mnie nie powaliły na kolana Ogólnie jakoś słabo rosną. Cream Abundance nawet jeszcze nie zakwitła.
Wspomniana wcześniej Lions Rose- kwiaty miała zaledwie 2 dni. Pierwszego wyglądała przepięknie, drugiego natomiast tak jak na zdjęciu które wcześniej pokazałam, a trzeciego były tylko sucharki. Lavender Ice natrafiła najpierw na deszcze a później na palące słońce, a Amandine Chanel nie za bardzo spodobały się upały.
Lavender Ice
Amandine Chanel
Moje Lions Rose to sadzonki z tego roku więc sądzę że dopiero za rok lub dwa w pełni będę z nich zadowolona.
Moje nowości w tym roku również mnie nie powaliły na kolana Ogólnie jakoś słabo rosną. Cream Abundance nawet jeszcze nie zakwitła.
Wspomniana wcześniej Lions Rose- kwiaty miała zaledwie 2 dni. Pierwszego wyglądała przepięknie, drugiego natomiast tak jak na zdjęciu które wcześniej pokazałam, a trzeciego były tylko sucharki. Lavender Ice natrafiła najpierw na deszcze a później na palące słońce, a Amandine Chanel nie za bardzo spodobały się upały.
Lavender Ice
Amandine Chanel
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Soczewki cz4 sezon 2014
Moniko, ależ wspaniałe masz róże. Nie można oczu oderwać