Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Wiem , że Gipsy Boy kwitnie tylko raz , za to dostanie takie towarzystwo , by nie był sam , gdy przekwitnie . Zastanawiałam się długo nad wyborem , bo nie miałam u siebie wiele róż krzaczastych - większość to rabatówki . Ważne też , by były wyjątkową ozdobą - no i istotne - by nie chorowały i miały względną mrozoodporność . Nie mam zamiaru chodzić koło nich - mimo , że to są królowe kwiatów , czy też damy dworu , jak się na nie mówi w pewnych kręgach
Jakieś 30 lat temu były większe zimy i nigdy róż nie kopczykowałam , nie zabezpieczałam , a wszystkie przezimowały . Prawdą jest , że nie były to takie jak dzisiaj nowoczesne odmiany , ale równie piękne . Nie chorowały , zdobiły ogród przez wiele lat .
Chciałam zamówić też Hippolyte - ale u Ewci już nie było .
Wynika z tego , ze obie jesteśmy niskociśnieniowe ...a jak już wiosna przyjdzie i wokół się zazieleni , pojawią się pierwsze zwiastuny wiosny , to i ciśnienie nam podskoczy
Miłego dnia Jadzieńko
Jakieś 30 lat temu były większe zimy i nigdy róż nie kopczykowałam , nie zabezpieczałam , a wszystkie przezimowały . Prawdą jest , że nie były to takie jak dzisiaj nowoczesne odmiany , ale równie piękne . Nie chorowały , zdobiły ogród przez wiele lat .
Chciałam zamówić też Hippolyte - ale u Ewci już nie było .
Wynika z tego , ze obie jesteśmy niskociśnieniowe ...a jak już wiosna przyjdzie i wokół się zazieleni , pojawią się pierwsze zwiastuny wiosny , to i ciśnienie nam podskoczy
Miłego dnia Jadzieńko
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Witaj, Jagódko!
Ciebie też nęka niskie ciśnienie? Ratujesz się kawą, czy z sercowych przyczyn czymś innym?
Ja bez kawy podpierałabym się nosem od rana do wieczora.
No, i ten deficyt kolorów, jak to trafnie ujęłaś.
Ogród w kolorze feldgrau i grzybowym, w dodatku miota nim wiatrzysko .
I podejrzanie ciepło... A i w domu tylko zielone...
Natomiast, kiedy się popatrzy na Twoje zdjęcia - serce rośnie .
Bardzo mi się podoba otoczenie oczka wodnego, bujność roślin, fajnie poprowadzony milin.
Co tak zażółciło wodę? W moim żyją ślimaki - błotniarki stawowe, które nieźle radzą sobie z glonami.
Ciekawa jestem rabaty, którą będziesz wywracać do góry nogami i jak się spiszą róże.
Wypowiedzieć się mogę tylko o Gipsy Boy'u, to śliczna róża, raz kwitnie, potem tworzy ładne pomarańczowe owoce, które też zdobią. Ale gałęzie ma dość długie, a przy alejce róże powinny chyba stać jak wojsko, żeby przechodzących nie łapały za nogi .
Kombinuj i trzymaj się. Do wiosny coraz bliżej...
Jagi
PS. Może oglądaj mecze z Ibrą ? Wszystkie fantastyczne i wszystkie wygrane .
Ciebie też nęka niskie ciśnienie? Ratujesz się kawą, czy z sercowych przyczyn czymś innym?
Ja bez kawy podpierałabym się nosem od rana do wieczora.
No, i ten deficyt kolorów, jak to trafnie ujęłaś.
Ogród w kolorze feldgrau i grzybowym, w dodatku miota nim wiatrzysko .
I podejrzanie ciepło... A i w domu tylko zielone...
Natomiast, kiedy się popatrzy na Twoje zdjęcia - serce rośnie .
Bardzo mi się podoba otoczenie oczka wodnego, bujność roślin, fajnie poprowadzony milin.
Co tak zażółciło wodę? W moim żyją ślimaki - błotniarki stawowe, które nieźle radzą sobie z glonami.
Ciekawa jestem rabaty, którą będziesz wywracać do góry nogami i jak się spiszą róże.
Wypowiedzieć się mogę tylko o Gipsy Boy'u, to śliczna róża, raz kwitnie, potem tworzy ładne pomarańczowe owoce, które też zdobią. Ale gałęzie ma dość długie, a przy alejce róże powinny chyba stać jak wojsko, żeby przechodzących nie łapały za nogi .
Kombinuj i trzymaj się. Do wiosny coraz bliżej...
Jagi
PS. Może oglądaj mecze z Ibrą ? Wszystkie fantastyczne i wszystkie wygrane .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Witam
Pytanie podchwytliwe do JAGÓDKI małopolskiej ...
Czy kolory fotek z poprzedniej strony są wierne,czy nie całkiem
Pytam,bo bardzo intrygujący kolor maja wszystkie pokazane kwiaty,a szczególnie bez
O pomarańczowym odcieniu
Pozdrowienia dla Ciebie i Pomorskiej
Slawek
Pytanie podchwytliwe do JAGÓDKI małopolskiej ...
Czy kolory fotek z poprzedniej strony są wierne,czy nie całkiem
Pytam,bo bardzo intrygujący kolor maja wszystkie pokazane kwiaty,a szczególnie bez
O pomarańczowym odcieniu
Pozdrowienia dla Ciebie i Pomorskiej
Slawek
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Pokaż co tam jeszcze stworzyłaś?
Na pewno zrobiłaś coś nowego
Bardzo lubię oglądac Twoje dzieła
Opowiedz też o tej wywracanej rabacie
Co tam planujesz?
Na pewno zrobiłaś coś nowego
Bardzo lubię oglądac Twoje dzieła
Opowiedz też o tej wywracanej rabacie
Co tam planujesz?
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Jagodo - owszem , mam niskie ciśnienie , a w związku z tym jestem przy zmianach pogody chodzącym ' barometrem ' ; bóle głowy , kiepski nastrój , kołatanie serca etc... ratuję się kawą , łykam też Beto i jakoś się żyje .
No i cóż mam Ci powiedzieć w związku z różami w miejscu , jakie mam zamiar stworzyć ? Na pewno nie będą to róże - jak to ładnie określiłaś - łapiące gości za nogi . Prawdę mówiąc wolałabym , by je łapały za serca i takie też mam założenie . Otóż na rzeczonej rabacie , wzdłuż ścieżki prowadzącej do domu mam róże , które nie spełniają moich oczekiwań . Albo są to niskie rabatówki - typu Baronowa Stefka z Guttenberg , albo nieszczególnie prezentujące się ; Camelot , Baronesse ( ratowana trzy razy przed nornicami ) .
Gipsy Boy pójdzie na rabatę od ulicy , tuż obok wiekowej róży n/n , która to nie ma kolców - jak to róże - tylko na całej długości łodygi są upstrzone jakby delikatnymi igiełkami . Ona jest w kolorze różowym , mocno pachnąca i ma chyba ponad 50 lat . Co ciekawe - rozrasta się podziemnymi korzeniami - czyli jest ... wędrująca . Właśnie na tej rabacie , gdzie kwitną ; jeżówki , hibiskusy , pysznogłówki , kłosowiec meksykański , liliowce , irys Cambridge , piwonia Karl Rosenfield , piwonia delikatna , kamasja , przetaczniki itp... róże staną się szkieletem tejże rabaty . Wiosną zaś pysznią się tam krokusy , prymule , śnieżniki , szafirki , puszkinie , hiacynty , miłki amurskie , narcyzy , kokorycze i ... kilka tulipanów ( więcej dla dokarmiania nornic nie kupię , bo z ponad setki tulipanów ostało się kilka ) .
Oczko jest dosyć spore i głębokie na 80 cm - nie mam pojęcia dlaczego się tak dzieje , że woda robi się zielona . Stosowałam torf , słomę , specjalny proszek do przejrzystości wody . Żyją w nim tak ryby , jak i żaby , rosną lilie wodne , a na powierzchni nie ma żadnej rzęsy , ani innych pływających glonów . Każdej wiosny jest czyszczone od podstaw i wymieniana jest woda , by po jakimś czasie stać się mętną . Chyba jest coś z pompą - albo nową kupić , albo obejrzeć dokładnie tę , która już jest ?
Ibrahimovic - choć chłopina zacna ( wygląd ) - jakoś mnie nie kręci - za to Burak ( ech , te jego brązowe oczy ) - a , to już inna bajka .
Do następnego 'pogadania ' - dedykuję Ci nowo zakupioną primule
Sławku - no i cóż mam Ci odpowiedzieć w kwestii zdjęć ? Jedynie to , że na moim ekranie komputera pomarańczowego odblasku nie posiada ani bez , ani reszta wstawionych roślin . Nie są ani poprawiane , ani tym bardziej ' obrabiane ' w foto shopie - a już na pewno nie jest to ' Pomarańczowa rewolta ' ! Chyba coś nie tak - albo z Twoim wzrokiem , albo z ekranem kompa .
Za pozdrowienia dziękuję i z wzajemnością . Kolejna prymulka dla Ciebie
Gosiu - po intensywnym filcowaniu ( trzy szale w niecały miesiąc ) - czekałam na silk laps ( płachta jedwabna ) , który to otrzymałam w tamtym tygodniu - wraz z lokami wełnianymi , drobinkami wełnianymi i czesanką merynosową 18 mikronów .
Mam w projekcie kilka wzorów już naszkicowanych na kartkach ; magnolie , polne kwiaty , róże i górski pejzaż z Mięguszowieckimi szczytami . Oczami wyobraźni już zasypiając widzę to tworzenie - oj , na drugi tydzień będzie się działo .
Rabata , którą wywracać będę ' do góry nogami ' - jak wyżej - w odpowiedzi Jagodzie Pomorskiej - będzie miała tzw. tło / szkielet różany . Pragnę , by nieco osłoniła mnie od ulicy i dodała wigoru różanymi bukietami innym roślinom towarzyszącym . To jest rabata , która ma latem mało życia w sobie - czas to zmienić . Lubię , gdy się coś dzieje w ogrodzie - jedne rośliny przekwitają - inne wchodzą w okres kwitnienia . Po wiosennych kwitnieniach i krótko kwitnących liliowcach - na placu boju zostają pysznogłówki , jeżówki , kilka przetaczników , kłosowiec i sama zielenina - czyli liście i łodygi przekwitniętych .
Zapewne będę ją przekopywać od wiosny do jesieni , by kompozycja całościowa miała i ręce i nogi - ale zamówione róże już tam wejdą w kwietniu .
No , cóż - to może i dla Ciebie - kolejna prymula ?
A to - następne - kupione za grosze , na wyprzedaży .
No i cóż mam Ci powiedzieć w związku z różami w miejscu , jakie mam zamiar stworzyć ? Na pewno nie będą to róże - jak to ładnie określiłaś - łapiące gości za nogi . Prawdę mówiąc wolałabym , by je łapały za serca i takie też mam założenie . Otóż na rzeczonej rabacie , wzdłuż ścieżki prowadzącej do domu mam róże , które nie spełniają moich oczekiwań . Albo są to niskie rabatówki - typu Baronowa Stefka z Guttenberg , albo nieszczególnie prezentujące się ; Camelot , Baronesse ( ratowana trzy razy przed nornicami ) .
Gipsy Boy pójdzie na rabatę od ulicy , tuż obok wiekowej róży n/n , która to nie ma kolców - jak to róże - tylko na całej długości łodygi są upstrzone jakby delikatnymi igiełkami . Ona jest w kolorze różowym , mocno pachnąca i ma chyba ponad 50 lat . Co ciekawe - rozrasta się podziemnymi korzeniami - czyli jest ... wędrująca . Właśnie na tej rabacie , gdzie kwitną ; jeżówki , hibiskusy , pysznogłówki , kłosowiec meksykański , liliowce , irys Cambridge , piwonia Karl Rosenfield , piwonia delikatna , kamasja , przetaczniki itp... róże staną się szkieletem tejże rabaty . Wiosną zaś pysznią się tam krokusy , prymule , śnieżniki , szafirki , puszkinie , hiacynty , miłki amurskie , narcyzy , kokorycze i ... kilka tulipanów ( więcej dla dokarmiania nornic nie kupię , bo z ponad setki tulipanów ostało się kilka ) .
Oczko jest dosyć spore i głębokie na 80 cm - nie mam pojęcia dlaczego się tak dzieje , że woda robi się zielona . Stosowałam torf , słomę , specjalny proszek do przejrzystości wody . Żyją w nim tak ryby , jak i żaby , rosną lilie wodne , a na powierzchni nie ma żadnej rzęsy , ani innych pływających glonów . Każdej wiosny jest czyszczone od podstaw i wymieniana jest woda , by po jakimś czasie stać się mętną . Chyba jest coś z pompą - albo nową kupić , albo obejrzeć dokładnie tę , która już jest ?
Ibrahimovic - choć chłopina zacna ( wygląd ) - jakoś mnie nie kręci - za to Burak ( ech , te jego brązowe oczy ) - a , to już inna bajka .
Do następnego 'pogadania ' - dedykuję Ci nowo zakupioną primule
Sławku - no i cóż mam Ci odpowiedzieć w kwestii zdjęć ? Jedynie to , że na moim ekranie komputera pomarańczowego odblasku nie posiada ani bez , ani reszta wstawionych roślin . Nie są ani poprawiane , ani tym bardziej ' obrabiane ' w foto shopie - a już na pewno nie jest to ' Pomarańczowa rewolta ' ! Chyba coś nie tak - albo z Twoim wzrokiem , albo z ekranem kompa .
Za pozdrowienia dziękuję i z wzajemnością . Kolejna prymulka dla Ciebie
Gosiu - po intensywnym filcowaniu ( trzy szale w niecały miesiąc ) - czekałam na silk laps ( płachta jedwabna ) , który to otrzymałam w tamtym tygodniu - wraz z lokami wełnianymi , drobinkami wełnianymi i czesanką merynosową 18 mikronów .
Mam w projekcie kilka wzorów już naszkicowanych na kartkach ; magnolie , polne kwiaty , róże i górski pejzaż z Mięguszowieckimi szczytami . Oczami wyobraźni już zasypiając widzę to tworzenie - oj , na drugi tydzień będzie się działo .
Rabata , którą wywracać będę ' do góry nogami ' - jak wyżej - w odpowiedzi Jagodzie Pomorskiej - będzie miała tzw. tło / szkielet różany . Pragnę , by nieco osłoniła mnie od ulicy i dodała wigoru różanymi bukietami innym roślinom towarzyszącym . To jest rabata , która ma latem mało życia w sobie - czas to zmienić . Lubię , gdy się coś dzieje w ogrodzie - jedne rośliny przekwitają - inne wchodzą w okres kwitnienia . Po wiosennych kwitnieniach i krótko kwitnących liliowcach - na placu boju zostają pysznogłówki , jeżówki , kilka przetaczników , kłosowiec i sama zielenina - czyli liście i łodygi przekwitniętych .
Zapewne będę ją przekopywać od wiosny do jesieni , by kompozycja całościowa miała i ręce i nogi - ale zamówione róże już tam wejdą w kwietniu .
No , cóż - to może i dla Ciebie - kolejna prymula ?
A to - następne - kupione za grosze , na wyprzedaży .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Ratujesz nas cudnymi widokami jeszcze nie znalazłam niczego godnego zawieszenia oka i w odpowiedniej cenie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
No to będziesz miała roboty
Ale my to lubimy, prawda?
A gdzie zdjęcia robótek?
Ale my to lubimy, prawda?
A gdzie zdjęcia robótek?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Jagódko, twoje prymulki znowu mnie oczarowały, wszystkie piękne. Widoczek z oczkiem wodnym wspaniały.
Czytam, że zamówiłaś Rose de Resht, mam ją. Kolor i zapach cudny, dodatkowym plusem jest dla mnie że jej płatki nadają się na konfiturę. Zdrowotnością niestety nie jestem zachwycona, może dlatego, że u mnie męczy się w donicy.
Czytam, że zamówiłaś Rose de Resht, mam ją. Kolor i zapach cudny, dodatkowym plusem jest dla mnie że jej płatki nadają się na konfiturę. Zdrowotnością niestety nie jestem zachwycona, może dlatego, że u mnie męczy się w donicy.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Jadzieńko - ratuję nie tylko Was - ale i siebie . Dzisiaj węszyłam , co w trawie piszczy i znalazłam pierwsze oznaki budzącej się wiosny . Adonis amurensis zakwitnął - ale już płatki z lekka obgryzione .
Gosiu - aż się boję - plany ambitne - ale czy podołam sprostać wyzwaniu , jakie sobie postawiłam - się okaże .
Robótki dopiero będę zaczynać robić - tamte już poszły w świat ... Kombinuję aktualnie z wzorem na płaszczu wełnianym - czy cokolwiek z tego wyjdzie ( oby nie zrobił się na lalkę ) - zobaczymy .
Gosiu / megi 1402 - miło mi , że widokiem prymul wywołałam uśmiech na Twej twarzy . Uwielbiam je w każdej postaci - niezależnie od odmiany i gatunku . Dziękuję za pochwałę oczka , z którego tak prawdę mówiąc nie do końca jestem ukontentowana .
Nad tą różą długo się zastanawiałam - konfitur nie lubię i nie robię z płatków różanych . Z tego , co wiem , to ona powinna mieć sporo miejsca , by pokazać na co ją stać . Na pewno nie powinna rosnąć w donicy .
Gosiu - aż się boję - plany ambitne - ale czy podołam sprostać wyzwaniu , jakie sobie postawiłam - się okaże .
Robótki dopiero będę zaczynać robić - tamte już poszły w świat ... Kombinuję aktualnie z wzorem na płaszczu wełnianym - czy cokolwiek z tego wyjdzie ( oby nie zrobił się na lalkę ) - zobaczymy .
Gosiu / megi 1402 - miło mi , że widokiem prymul wywołałam uśmiech na Twej twarzy . Uwielbiam je w każdej postaci - niezależnie od odmiany i gatunku . Dziękuję za pochwałę oczka , z którego tak prawdę mówiąc nie do końca jestem ukontentowana .
Nad tą różą długo się zastanawiałam - konfitur nie lubię i nie robię z płatków różanych . Z tego , co wiem , to ona powinna mieć sporo miejsca , by pokazać na co ją stać . Na pewno nie powinna rosnąć w donicy .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Kupiłam w ubiegłym roku Adonisy i niestety nic z nich nie mam .Chyba coś nie taka ziemia dla nich a tak się starałam Lubię te słoneczka lecz cóż.......pooglądam je u Ciebie . Jagódko z pewnością płaszcz wyjdzie jak ta lala
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Jagódko, w razie czego zrobisz część, a resztę w przyszłym roku. Nie wysilaj się
Ja też zaplanowałam zrobienie dalszej części trawnika i rabatę.
Najważniejsze, żeby przekopać ziemię i połozyć ścieżkę. A reszta może być zrobiona później
Ty też zaplanuj etapy. To jakos łatwiej. Jak zdążysz będziesz robiła kolejne
Ja też zaplanowałam zrobienie dalszej części trawnika i rabatę.
Najważniejsze, żeby przekopać ziemię i połozyć ścieżkę. A reszta może być zrobiona później
Ty też zaplanuj etapy. To jakos łatwiej. Jak zdążysz będziesz robiła kolejne
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
Jadzieńko - mam jeszcze miłka pełnego - ale go nie widzę - czyżby go pożarło po dwóch latach ?
Wzór już zrobiony po jednej i po drugiej stronie - bo to płaszczyk dwustronny . Jeszcze będę układać dalej - to są pierwsze ułożone , wypłukane i wysuszone wzory .
Położyłam na jasnej stronie - moje ukochane magnolie .
A to jest druga strona tegoż płaszcza - na niej zakwitły chabry .
Gosiu - nie jestem pewna , czy podołam wyzwaniu - mam wrażenie , że porywam się z motyką na słońce . Nie lubię zostawiać na zaś - chcę tu , teraz i na już . Jakoś ostatnio zrobiłam się niecierpliwa , jakbym miała mniej czasu , by zrobić to , co planuję . Byle Bóg zdrowie dał .
Wzór już zrobiony po jednej i po drugiej stronie - bo to płaszczyk dwustronny . Jeszcze będę układać dalej - to są pierwsze ułożone , wypłukane i wysuszone wzory .
Położyłam na jasnej stronie - moje ukochane magnolie .
A to jest druga strona tegoż płaszcza - na niej zakwitły chabry .
Gosiu - nie jestem pewna , czy podołam wyzwaniu - mam wrażenie , że porywam się z motyką na słońce . Nie lubię zostawiać na zaś - chcę tu , teraz i na już . Jakoś ostatnio zrobiłam się niecierpliwa , jakbym miała mniej czasu , by zrobić to , co planuję . Byle Bóg zdrowie dał .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 24 lut 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Moje Królestwo - uczta dla oczu i balsam na ...wszelkie zło
A niech Ci Bozia da sto lat w zdrowiu albo i więcej
Piękny ten płaszczyk!
Pozdrawiam Lidka
Piękny ten płaszczyk!
Pozdrawiam Lidka