Witam po niezwykle długiej zimowej przerwie. Wiosna u mnie uboga w kwiaty więc nie było się do czego śpieszyć.
Poprzedni wątek znajduje się tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=70528
Dla nowych gości i dla przypomnienia, garść informacji o ogrodzie. To raczej las sosnowy, niezwykle piaszczysty kawałek ziemi, na którym z uporem maniaka próbuję stworzyć ogród, popełniając wszystkie możliwe pomyłki młodego (ale tylko stażem) ogrodnika. Pasja zrodziła się wraz z zakupem działki i budową domu. Co niestety nie zgrywało się harmonijnie, bo priorytety finansowe nastawione na wykańczanie domu. Tak więc mam niemal 3 tysiące m2 lasu, który próbuję cywilizować z bardzo różnym skutkiem. Do tego dwa psy uwielbiające kopać ogromne doły, niestety niezupełnie w miejscach które mi odpowiadają.
Po trafieniu na forum przechodzę wszystkie typowe fazy ogrodowe, od zbieractwa do N-tej chęci przebudowy całej przestrzeni, bo spodobał mi się czyjś niezwykły ogród.
Najbardziej zafascynowana jestem liliami i różami (to debiut, pierwsze zimowanie róż) oraz iglakami. Ostatnio wpadły mi w oko trawy. Większość fascynacji trudna do zrealizowania z racji niewielkich przestrzeni z wystarczającą ilością słońca.

Zapraszam do odwiedzin i dzielenia się uwagami na temat powstającego ogrodu.
Miłego zwiedzania.

Na początek donice, stare, odrestaurowane donice terakotowe i gliniane, które zyskały nowe życie.









kolejne donice zostały zagospodarowane pod róże na tarasie. Tu się suszą przed sadzeniem.




Z innych obrazków to miałam sztuk trzy krokusów, a teraz kwitną hiacynty i tulipany botaniczne

Oj Jolcia piszesz, że mało kwiecia a to nieprawda
Restauracja donic przeszła pomyslnie to chwal się jakimi farbami je malowałaś.
Nie dziwię się, ze róże, prócz lilii, zawładnęły Twe serce bo warte posiadania i tej bieganiny
Życzę jak największej realizacji Twych planów

O rany..... jaka miła niespodzianka spotkała mnie po wejściu na forum.... wreszcie jest długo oczekiwany przeze mnie wątek Joli.....
Kochana bardzo się cieszę , że ponownie zaprosiłaś nas do swojego bajkowego leśnego ogrodu, którego klimat czaruje, relaksuje i odstresowuje na maxa
Donice wyglądają pięknie.... świetnie odnowione i pięknie obsadzone

Jak to mało kwiecia u Ciebie, przecież kolorki piękne pokazujesz, a zieleń i brąz to też kolor U mnie też tulipanki jeszcze w pakach ale nie mamy co się porównywać do podgrzewanego ogrodu Kasi_Robaczka.

Dzień dobry, Jolu!

Długą przerwę sobie zrobiłaś - dobrze, że już jesteś. Wiosna w mazowieckim nieco opóźniona, ale rozkręci się. Już zieleń soczysta, rzucająca się w oczy - idzie ku dobremu, niech no tylko powrócą ciepłe dni.

Fajnie sobie wymyśliłaś te donice w odcieniach bieli i niebieskiego... na tle lasu będą się wyróżniać.

Pozdrawiam i życzę udanego sezonu!

PS. Wszystkie róże przezimowały bez uszczerbku?

Aprilku, witaj! Nareszcie jesteś
Jestem bardzo ciekawa tego sezonu w Twoim ogrodzie, zwłaszcza że ubiegłej jesieni przybyło sporo róż w lesie sosnowym Veichenblau pewnie zieloniutka po zimie?
Tulipanki botaniczne cudne, a kolejne na pewno rozkwitną wkrótce
Świetny pomysł z donicami
Pozdrawiam serdecznie!

Ilonko witam cię serdecznie. Bardzo dawno nie rozmawiałyśmy ale ja wyjątkowo wybiórczo i w przelocie zaglądałam na forum. Mam nadzieję że teraz mi się uda poświęcić na to więcej czasu.
Donice malowałam pastą do bielenia drewna firmy Starwax. Śmierdząca okropnie ale efekt fajny. Na zdjęciach nie widać ale pędzlem powstała strukturka i taki fajny efekt przecierania.
Dla ciebie moje ulubione lilie
Syracuse


Agness, bardzo dziękuję za miłe przyjęcie, zwłaszcza że tak bardzo ostatnio zaniedbałam wizyty u ciebie
Czy wiesz że z nasionek sasanek, które mi przysłałaś mam masę malutkich sadzoneczek ależ będzie spektakl w przyszłym roku, bo niestety w tym to nie zakwitną. Ale dzięki temu nauczyłam się zbierać z nich nasionka i wiem że warto. A najwyraźniej mój piaseczek im służy skoro tak licznie wzeszły
w podziękowaniu lilia z serii Planet


Justynko, o tak, Kasi ogródek jest podgrzewany, nie da się zaprzeczyć. Dlatego patrząc na jej roślinki tak trudno mi było się zmotywować do otwarcia wątku, bo niby co tu pokazać...ale masz rację zieleń i brąz to też kolor i tego się będę trzymać
Dla ciebie wspomnienie lili Rocelli


Dzień dobry Aguniado, przerwa wymuszona, choć przyznam że ciężko było się też zmotywować po tak długiej przerwie. Zaglądałam co prawda na forum, pisząc sporadycznie.
Cieszę się że donice ci się podobają. Efekt końcowy będzie widać jak zakwitną róże. Na razie samych patyków nie ma co pokazywać. Jeszcze nie wiem czy wszystkie róże przeżyły bo nie wszystkie ruszyły. Choć zielone pędy nastrajają optymistycznie.
Tobie również udanego sezonu życzę zarówno w ogrodzie jak i uczelnianego
Poszukajmy jakieś ładnej lilijki dla ciebie...Pink i White Planet, mają przepiękne wydłużone kielichy


Kasieńko, mój ulubiony Robaczku witaj Postanowiłam jednak założyć wątek mimo masy kompleksów z powodu np twojego ogrodu Ale co tam, tęskniłam już Co do róż to jeszcze dłuuuuugo nic nie będzie widać. Ale przezimowały nieźle a Veilchenblały mają masę malusich listeczków. Liczę na nie bardzo. Te tulipanki botaniczne są piękne. Muszę koniecznie odszukać ich nazwę i zakupić znacznie więcej. Mam jeszcze dwie inne odmiany ale jakoś się nie śpieszą z kwitnieniem.
Dla ciebie cała wiązanka lilii..

Witaj Jolu w nowym wątku,uwielbiam Twój ogród w lesie i obowiązkowo muszę tu być ,znowu będziesz nas raczyła fotografią z prześwitującymi promieniami słońca,mam to zakodowane w głowie,bo to przepiękne widoki,pozdrawiam i miłego dnia życzę ,

Jolu, szybciutko wpadam i zaznaczam, że już jesteś z nami. Donice i ja pochwalę, bo lubię takie jasne akcenty w ogrodzie, a jeszcze jak włożyłaś w nie wlasną pracę, to tym bardziej są cenne. Miłego dnia

Jolu - bardzo się cieszę, że założyłaś swój wątek... przepraszam za to poganianie u Justi
I sporo u Ciebie kwitnie bardzo mi się podobają odrestaurowane donice

Ważne, że przyniosło taki efekt

Wrocilam domu z bratkami do koszy - specjalnie na Święta.... ale nic nie podskoczy twoim odnowionym donicom i ich zawartości.

Jola,
U mnie znikają lilie coś je zżera wygląda to normalnie na ślimaki
pooglądaj swoje - bo masz ich sporo

Jolu nie tylko ty masz kompleksy spacerując po ogródku Kasi, ale my jej jeszcze pokażemy
Powiedz mi, czy te donice to nowy zakup, czy przemalowałaś te szafirowe ?

Jolu i ja zaznaczam sobie Twój wątek, żeby mi nie umsknął, widzę, że wreszcie i do Ciebie zawitała wiosenka, cudowna pora roku, kiedy to cieszy każdy nawet najmniejszy kwiatuszek. Ekstra wyglądają te odnowione doniczki, a zrobione przez Ciebie w nich aranżacje godne pozazdroszczenia

Wtaj wiosennie co to za wykręty - ja tu widzę całą masę kolorowych wiosennych kwiatów na fotach Brateczki ślicznie wyciągają łepetynki pięknie prezentując się w donicowych kompozycjach Trzymam kciuki za trawy ponoć kilka nie marudzi aż tak przy mniejszej ilości słonka więc może uda się stworzyć piękną kolekcję ?

Witaj Aprilku po długiej nieobecności
Byłam u Ciebie w poprzedniej części i bardzo mi się podobało dlatego i w tej nie może mnie zabraknąć. Powodzenia życzę w realizacji zamierzonych planów i pozdrawiam serdecznie

Zapomniałam już jakie przyjemności niesie forum. Poświęciłam półtora godziny na odpisywanie i robiąc ostatni podgląd, zerwało mi połączenie i zablokowało neta na 2 godziny.
Ale ponieważ jest piękny dzień, nie dam się sprowokować

Marto, cieszę się że pamiętasz o mnie mimo tak długiej przerwy. Nie mogłam znaleźć dla ciebie odpowiedniego zdjęcia, z tych co ci się podobają więc dostaniesz pierwszą zeszłoroczną lilię.



Wando, fajnie że znalazłaś chwilkę czasu żeby zajrzeć. I bardzo się cieszę że donice znalazły uznanie w twoich oczach.
Dla ciebie lilia Rocelli



Asiu, dzięki za poganianie. Ja chyba inaczej byłabym zbyt leniwa.
dla ciebie lilia Bell Song



cdn.

Justi, ciekawa jestem kolorów brateczków, wczoraj się nie doczekałam na foty, zaraz zajrzę czy miałaś dzisiaj czas czy walczysz już z trawnikiem...
A lilie zdrowe, nic je nie żre, róż też nie. Tylko hosty straciły czubeczki, nie wiem czy mróz czy coś żarłocznego
Dla ciebie The Edge bardzo późnym wieczorkiem



Iwonko/Heliofitko, szans że mogę coś Kasi pokazać co mogłoby konkurować z jej obrazkami jest znikomy...ale jak to już dziś pisałam, nie dam się i będę walczyć Ktoś mi ostatnio odpowiedział że nadzieja umiera ostatnia
Tutaj piegowaty Muscadet



Ilona, zapraszam i mam nadzieję że znajdziesz coś dla siebie. W tym sezonie liczę na róże. Troszkę ich posadziłam
Póki co wspomnienie lili Papilio w jednej z jej odsłon kolorystycznych



cdn