Mój zielony raj cz.3

[Ma-Do]

Beatko,Teresa B.niezależnie od pokroju zawsze jest piękna , to jedna z bardziej lubianych przeze mnie róż.
A moje nasadzenia...czasami kilka razy zmieniam miejsce roślinom,aż trafię na to właściwe.

Gosiu/Margo,gdzie to wcisnęłam?-no,trochę zamieszania i dodatkowej roboty z posadzeniem ich miałam . Nie było innego wyjścia,tzn wolnego miejsca,więc pozbyłam się tych bardziej pospolitych krzewów typu krzewuszki,żylistki,trochę wzbogaciłam ziemię kompostem i nowości chyba zadowolone. I ja również. chociaż muszę się uzbroić w cierpliwość ,bo sadzonki są niewielkie.
Ostatnie sezony to ciągłe zmiany w moim ogródku -mimo że męczące to wielce ekscytujące!

Grażynko,poszukam Felicji u Ciebie by porównać,bo może moja to faktycznie nie ona?
Ty już masz zasłużony odpoczynek po sezonie,a ja ciągle jeszcze mam co robić.
Dzisiaj porządkowałam w różach i podsypywałam obornikiem .
Zastanawiam się,czy nie skorzystać z ocieplenia i nie opryskać ich jeszcze miedzianem,bo trochę latem chorowały.

Goryczka scabra - kwitła by nadal,gdyby nie te kilkudniowe przymrozki

[kogra]

Małgosiu o tej porze oprysk nie ma sensu, noce są zimne i to nie zadziała.
Zostaw to na wczesną wiosnę, wtedy będzie efekt.
Ja tylko wygrabiłam spod róż opadłe liście i nawet nie kopczykowałam do tej pory, jest za ciepło i róże jeszcze nie zakończyły całkiem wegetacji, mają sporo liści a nawet nadal tworzą pąki kwiatowe.
Wiosną wygrabię wszystko jeszcze raz, przytnę i dopiero wtedy opryskam Miedzianem.
Zasilać też będę dopiero wiosną, teraz może to ich dalej pobudzać do wegetacji i mogą przemarzać przy większych mrozach, co odbija się potem w następnym sezonie na kwitnieniu.

[Ma-Do]

Grażynko,dzięki za głos rozsądku.Chyba za bardzo się rozpędziłam z tym przedzimowym zabezpieczaniem róż.
Mam sporo krzewów i po prostu chciałam mieć z głowy pracę przy nich.
Listki wygrabiam ,a wciąż lecą następne.

Fotka mojej siewki -nasiona najprawdopodobniej z Ghislaine de Feligonde.

[kogra]

Całkiem ładna sieweczka, takie niespodzianki są zawsze miłe, zwłaszcza jak kwitną.
Zostawisz czy pójdzie w dobre ręce ?

[inka52]

Gosiu - widzę że u ciebie praca w ogrodzie wre , ja tak daleko jeszcze nie jestem , czy zamawiałaś coś z piwoni na 2017 rok pozdrawiam

[iwona0042]

Małgosiu kochana, dalej działasz na działeczce?, o widzisz ja też miałam zamiar pryskać, ale skoro tak, to i ja już nie będę

[Ma-Do]

Grażynko,czekam na zakwitnięcie innych sadzonek,jeśli będą podobne do tej,to na pewno pójdą w dobre ręce . Dodam,że zapowiadają się na pnące,są wiotkie,a więc łatwe do prowadzenia.

Tereniu,pracuję korzystając z ładnej pogody.Wprawdzie liście,które uprzątam są bardzo mokre,ale lada dzień ma się ochłodzić i znowu padać,więc spieszę się bardzo.Przy okazji rozprawiam się z malutkimi bezskorupowymi ślimakami,które mają się całkiem dobrze pod liśćmi i mokrymi łodygami bylin.Te ślimaczki są mało widoczne,i zawsze wiosną narobią mi szkód zanim zdążę zainterweniować.
Peonii nie zamawiałam,choć bardzo mnie kusiło.Kupiłam tylko jedną w sklepie ogrodniczym-Red Charm ale taka nędzna sadzonka,że nie wiem kiedy doczekam się kwiatka.

Iwonko,działam,i nadal mam dużo do zrobienia. Oprócz porządków przydałoby się jeszcze przyciąć winorośle.Ale pogoda sprzyja,więc myślę,że dam radę ze wszystkim.

[Margo2]

No bo co byśmy robiły, gdyby nie zmiany?
Dlatego jestem pewna, że jeszcze nie jeden raz wcisnąć jakies chciejstwa
To normalne, że po jakimś czasie roślinki nam się nudzą i jesteśmy w stanie się ich pozbyć, żeby zrobić miejsce dla ładniejszych
Ja już też do tego dojrzałam, chociaż nadal mając tyle trawnika, bardziej ide w jego zmniejszenie, ale już się to kończy.

[Magdula141]

Małgosiu witaj i ja trafiłam do Twego zielonego raju.
Jestem zauroczona Twoim ogrodem i piękną różnorodną roślinnością.
Masz cudowne rośliny na które się patrzy z przyjemnością. Będę do Twojego wątku z przyjemnoscią wracać.

pozdrawiam