Ogródek-moje początki
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Ogródek-moje początki
Witam Wszystkich!
Przygodę z ogrodem zaczęłam około trzech lat temu ... Niewiele mam roślin, z uwagi na trudne podłoże - ziemia piaszczysta i w pierwszym sezonie w ogóle nie miałam wody. A jak wiadomo bez wody nie ma życia. Ale nadrabiam zaległości i nowe roślinki dochodzą krok po kroczku.
Pierwsze rośliny, niestety nie przetrwały tych spartańskich warunków, popadały jak muchy, zostali jedynie "twardziele" i to też najsilniejsze osobniki, jakoś się utrzymali i są nadal ze mną.
Zobaczymy jak sezon czwarty zaowocuje ?
A to mój świerk kujący zeszłej wiosny .... Wydawał się być słaby
Oj ,sirota to była okrutna. Kupiłam go, gdyż serce bolało jak na niego patrzyłam.
Marnota, taki badyl łysy od dołu i trochę gałązek z kolcami . Myślę sobie, muszę go kupić, bo nikt go nie weźmie, uschnie w tej doniczce.
A muszę się przyznać, że lubię czasami ratować takie rośliny. Mam wtedy większą satysfakcję i radochę
Jak widać, moja słabiutka ziemia okazała się być bardzo odpowiednia dla tego świerka . Zaklimatyzował się i rośnie , jedynie zastanawia mnie gdzie on ma czubek ? Niestety nie widać żeby rósł w górę i żaden przewodnik do tej pory się nie wykształcił... Ale dam mu czas i będę bacznym okiem obserwować ;)
Następny chłopak, to buczek. Jak widać też zadowolony
i brzoza, która zeszłego lata ślicznie rosła !
i Rudbekia z pajączkiem
C.d.n
Przygodę z ogrodem zaczęłam około trzech lat temu ... Niewiele mam roślin, z uwagi na trudne podłoże - ziemia piaszczysta i w pierwszym sezonie w ogóle nie miałam wody. A jak wiadomo bez wody nie ma życia. Ale nadrabiam zaległości i nowe roślinki dochodzą krok po kroczku.
Pierwsze rośliny, niestety nie przetrwały tych spartańskich warunków, popadały jak muchy, zostali jedynie "twardziele" i to też najsilniejsze osobniki, jakoś się utrzymali i są nadal ze mną.
Zobaczymy jak sezon czwarty zaowocuje ?
A to mój świerk kujący zeszłej wiosny .... Wydawał się być słaby
Oj ,sirota to była okrutna. Kupiłam go, gdyż serce bolało jak na niego patrzyłam.
Marnota, taki badyl łysy od dołu i trochę gałązek z kolcami . Myślę sobie, muszę go kupić, bo nikt go nie weźmie, uschnie w tej doniczce.
A muszę się przyznać, że lubię czasami ratować takie rośliny. Mam wtedy większą satysfakcję i radochę
Jak widać, moja słabiutka ziemia okazała się być bardzo odpowiednia dla tego świerka . Zaklimatyzował się i rośnie , jedynie zastanawia mnie gdzie on ma czubek ? Niestety nie widać żeby rósł w górę i żaden przewodnik do tej pory się nie wykształcił... Ale dam mu czas i będę bacznym okiem obserwować ;)
Następny chłopak, to buczek. Jak widać też zadowolony
i brzoza, która zeszłego lata ślicznie rosła !
i Rudbekia z pajączkiem
C.d.n
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Teresa33
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 15 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek-moje początki
Fajnie ma ta brzózka. Taaaaaakie "chłopaki" w pobliżu.
No i ta rudbekia też znalazła swojego "pajączka".
Chociaż to pewnie on ją znalazł.
Ale najważniejsze, że nikt nie jest samotny.
A tak na poważne: początki bywają trudne.
Ale to co z trudem nam przychodzi najbardziej cenimy.
Dobrze, że nie zraziłaś się trudnościami.
A rośliny potrafią się odwdzięczyć za wszystkie nasze trudy.
Chyba nie ma nic piękniejszego naturalnego piękna przyrody.
Życzę powodzenia w tworzeniu własnego kawałka raju na ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.
No i ta rudbekia też znalazła swojego "pajączka".
Chociaż to pewnie on ją znalazł.
Ale najważniejsze, że nikt nie jest samotny.
A tak na poważne: początki bywają trudne.
Ale to co z trudem nam przychodzi najbardziej cenimy.
Dobrze, że nie zraziłaś się trudnościami.
A rośliny potrafią się odwdzięczyć za wszystkie nasze trudy.
Chyba nie ma nic piękniejszego naturalnego piękna przyrody.
Życzę powodzenia w tworzeniu własnego kawałka raju na ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek-moje początki
Witaj ja też jestem na forum od niedawna w sumie to od 2 lat podglądalam a teraz postanowiłam sie "ujawnić". Jak duża jest twoja dzialka czy masz na niej tylko krzewy czy warzywa a domek jest? Ale wścibska jestem
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Zuzola11, Twoją ciekawość rozumiem... sama jak czytam o różnych ogródkach też ciekawi mnie jakie są te ogrody i ile Ogrodnicy mają miejsca na swoje roslinki.
Ja mam ok. 1400m , z czego używam tylko połowę - bo taką ilość mam ogrodzoną siatką leśną. Mam jeszcze inne krzewy np. derenie , z dwie tawułki, z owocowych to po dwie sztuki, porzeczki, borówki i goje.
Z warzyw miałam tylko cebulkę,koper i natkę. Z ziół, szałwie, oregano i tymianek. Miętę pieprzową, sadzonkę dostałam od koleżanki, która okazała się bardzo ekspansywna, ale cudnie pachniała i niezłą z niej robiłam ziołową herbatkę
Aaa, sadziłam też czosnek, ale nie kumam o co z nim chodzi ? Zakupiłam Polski czosnek tzw. wiosenny ( bo był i zimowy) posadziłam na wiosnę, do późnej jesieni prawie nie rósł, ale jak wykopałam w listopadzie jedną cebulkę, okazało się, że wzrost czosnku wreszcie lekko ruszył, zaczął swoją kulistością przypominać cebulkę. W tej sytuacji pozostawiłam go w ziemi i zobaczę jak będzie na wiosnę ?
Tak, jak napisałam w moim temacie - ogródek , moje początki - to tak ze mną jest. Uczę się, na błędach też i eksperymentuję , robiąc malutkie kroczki do przodu.
A TY ? jaką masz działkę ? I jakie roślinki ? Wklej parę fotek
aha, na mojej działce nie rosło nic, kompletnie, rzekłabym step jak okiem sięgnąć
Dlatego, posadziłam parę drzew i krzewów, żeby trochę ten teren zazielenić ....
Ja mam ok. 1400m , z czego używam tylko połowę - bo taką ilość mam ogrodzoną siatką leśną. Mam jeszcze inne krzewy np. derenie , z dwie tawułki, z owocowych to po dwie sztuki, porzeczki, borówki i goje.
Z warzyw miałam tylko cebulkę,koper i natkę. Z ziół, szałwie, oregano i tymianek. Miętę pieprzową, sadzonkę dostałam od koleżanki, która okazała się bardzo ekspansywna, ale cudnie pachniała i niezłą z niej robiłam ziołową herbatkę
Aaa, sadziłam też czosnek, ale nie kumam o co z nim chodzi ? Zakupiłam Polski czosnek tzw. wiosenny ( bo był i zimowy) posadziłam na wiosnę, do późnej jesieni prawie nie rósł, ale jak wykopałam w listopadzie jedną cebulkę, okazało się, że wzrost czosnku wreszcie lekko ruszył, zaczął swoją kulistością przypominać cebulkę. W tej sytuacji pozostawiłam go w ziemi i zobaczę jak będzie na wiosnę ?
Tak, jak napisałam w moim temacie - ogródek , moje początki - to tak ze mną jest. Uczę się, na błędach też i eksperymentuję , robiąc malutkie kroczki do przodu.
A TY ? jaką masz działkę ? I jakie roślinki ? Wklej parę fotek
aha, na mojej działce nie rosło nic, kompletnie, rzekłabym step jak okiem sięgnąć
Dlatego, posadziłam parę drzew i krzewów, żeby trochę ten teren zazielenić ....
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
... c.d.nastapił
w realu wszystkie rosliny są nieduże, na zdjęciach niekoniecznie
Prawie większość krzewów posadziłam zeszłej wiosny ...
w realu wszystkie rosliny są nieduże, na zdjęciach niekoniecznie
Prawie większość krzewów posadziłam zeszłej wiosny ...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Teresa33
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 15 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek-moje początki
iwwa Twój "step" nabiera pięknych kształtów i kolorów.
I chyba nie jest Ci szkoda, ze przestaje być stepem.
A jaka satysfakcja stworzyć coś zaczynając od mniej niż zera!
Dla wyjaśnienia za zero uważam "goły" teren a tu jeszcze było
karczowanie stepu.
Ale już widać piękne efekty pracy.
Podziwiam i życzę powodzenia.
I chyba nie jest Ci szkoda, ze przestaje być stepem.
A jaka satysfakcja stworzyć coś zaczynając od mniej niż zera!
Dla wyjaśnienia za zero uważam "goły" teren a tu jeszcze było
karczowanie stepu.
Ale już widać piękne efekty pracy.
Podziwiam i życzę powodzenia.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Dzięki, kochana !
Nie jest łatwo, ale masz rację rozkręcam się i satysfakcja jest wielka. Wiem, wiem, że to "zero", to ten mój step i taki jeszcze jest i pewnie będzie jakiś czas, nawet trawa jest "zdziczała", ale wszystko naraz trudno ogarnąć. Nawet mam problem z doborem roślinek. Mam na myśli takie, co to nie były by łupem dla złodzieja, a jednocześnie cieszyły moje oko.
Bywam na działce tylko w weekendy, czasami niewszystkie, to rośliny moje muszą przejść ciężką próbę czasu...
Pozdrawiam !
Nie jest łatwo, ale masz rację rozkręcam się i satysfakcja jest wielka. Wiem, wiem, że to "zero", to ten mój step i taki jeszcze jest i pewnie będzie jakiś czas, nawet trawa jest "zdziczała", ale wszystko naraz trudno ogarnąć. Nawet mam problem z doborem roślinek. Mam na myśli takie, co to nie były by łupem dla złodzieja, a jednocześnie cieszyły moje oko.
Bywam na działce tylko w weekendy, czasami niewszystkie, to rośliny moje muszą przejść ciężką próbę czasu...
Pozdrawiam !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek-moje początki
Ach jak ja bym zaszalała na takich hektarach bo ja to bym wszystko odrazu teraz , natychmiast w gorącej wodzie jestem kąpana ale poału stopniowo i zagospodarujesz i ty swoje hektary ja tez dzisiaj zaopatrzyłam sie w małe co nie co nie umiem przejśc obojętnie koło takiego stoiska mężu w jednym koncu sklepu ja w drugim tylko troszke przy kasie się zdziwił za co tyle zapłacił to moje zakupy mieczyki, dalia niska, kukurydza(córka sobie zakupiła) i pomidorki gruntowe (tzw balkonowe)
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek-moje początki
no,no zaczyna mi tutaj się podobać,,, Ładniutkie zdjątko z tą Rudbekią z pajączkiem Zakupki kwiatuchów już są,,czyli robotka będzie
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek-moje początki
Czytam to co napisałaś i się uśmiecham bo wiem co będzie za kilka lat.
Bo za kilka lat będziesz pisała "nie mam gdzie tego czy tamtego posadzić".
Tak to już jest, że na początku miejsca jest za dużo a później gwałtownie się kurczy.
Teren masz spory, pomału zacznij planować przestrzenie do wypoczynku, do spacerów, kwiatowe, warzywne itp. i odpowiednio do planów rób większe nasadzenia.
Będę trzymała kciuki by wszystko pięknie Ci rosło.
Bo za kilka lat będziesz pisała "nie mam gdzie tego czy tamtego posadzić".
Tak to już jest, że na początku miejsca jest za dużo a później gwałtownie się kurczy.
Teren masz spory, pomału zacznij planować przestrzenie do wypoczynku, do spacerów, kwiatowe, warzywne itp. i odpowiednio do planów rób większe nasadzenia.
Będę trzymała kciuki by wszystko pięknie Ci rosło.
Re: Ogródek-moje początki
Iwwa witaj, każda nawet najmniejsza własnoręcznie posadzona roślinka cieszy .
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek-moje początki
oj tak,,potwierdzam w 1000% co powiedziała Comcia-Marola, u mnie tez na poczatku ,,,miejsca było w nadmiarze,co przywiozłam w skrzynkach,siatkach, to ta działka połykała,pożerała i efektu nie było zbytnio widać a teraz już zaczyna brakować miejsca ,,,a tyle jeszcze by się chciało,,,ale niestety,,,już trzeba się ograniczać
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Wiem, że macie rację... I zdaję sobie sprawę, że na chwilę obecną mieć tzw."wolny teren" to skarb .anabuko1 pisze:oj tak,,potwierdzam w 1000% co powiedziała Comcia-Marola, u mnie tez na poczatku ,,,miejsca było w nadmiarze,co przywiozłam w skrzynkach,siatkach, to ta działka połykała,pożerała i efektu nie było zbytnio widać a teraz już zaczyna brakować miejsca ,,,a tyle jeszcze by się chciało,,,ale niestety,,,już trzeba się ograniczać
Ale na razie jak podjeżdżam pod działkę i widzę te raczej szczątkowe ilości roślin, to mam wrażenie, że stoję w miejscu. Szkoda, że moje drzewka tak wolno rosną
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3