Zastanawiałam się w zeszłym roku nad zakupem w B. rododendrona.Już był w koszyku,ale...byłam wtedy w ciąży i musiałam z buta iść przez całe miasto.Rozmyśliłam się.
Teraz sobie myślę,że u mnie na tej Syberii to pewnie by wymarzły.Hortensje ogrodowe zakwitły mi raz na 10 lat
.W końcu wylądowały w donicy w piwnicy.Ale w zeszłym roku też nie kwitły.Bo ciut zasuszyłam 
.Zobaczymy jak będzie w tym roku.Bo coś mi za mocno puszczają.Ciepło.A chłodny jest tylko garaż.Ale tam m. rządzi.Wolałabym się nie nosić z donicami.
okrywasz je na zimę?
Prześliczne hortensje. 
gdzie przymrozki omijają Twój ogród i hortensje mogą się pokazac w najpiękniejszej odsłonie.
Jeżeli o hortensje chodzi,to nawet się nie łudzę,no chyba,że zimy takie już zostaną na zawsze 
W swoim ogrodzie masz wiele perełek,ale to co pokazałaś ,to prawdziwe wizytówki 
Gdzie się podziewasz? Ja wiem....karnawał, czas zabaw, hulanek i swawoli, ale my trochę tęsknimy. 
