Ogród(z)PESTKI@ - cz.2

[PESTKA@]

Dzisiejszy mój zakup na starociowie.Jak Wam się kochani podoba??? wymaga lekkiej renowacji;pomalowania ,bo na oparciu widać jakieś odpryski niewielkie i zamontować uchwyt.Siedzisko z pluszu w stanie idealnym.

[asma]

CUD,MIÓD ,MALINKA ile dałas za to CACUSZKO?

[PESTKA@]

caluśkie 80 zł

[beacia0088]

Super
Piękny mebelek aż bym na nim teraz odpoczęła,bo padam a na pewno mięciutki.Super zakup,miłego dnia:)

[asma]

Piekna cena za takie cudeńko

[PESTKA@]

Dziewczynki kocisko i bez szezlonga udaje PANISKO.To taka arystokratyczna rasa co od urodzenia ma wpisane w metrykę PATRZ I PODZIWIAJ Może się tam zainstalują,ale generalnie wolą na świat i domowników patrzeć z góry,więc sadowią się na kredensie.
Ojjjj za VON PSEM tęsknie strasznie.Dziś dowiedziałam się że do pracy za 2 tygonie jadęna 2 m-ce ....Zostały mi 2 weekendy żeby się nim nacieszyć.Strasznie mało,no ale ktoś musi na puchy zarobić.

[PESTKA@]

hihi myślałam o takim wątku wyjazdowym.Wszystkie babceczki te poza domem i na miejscu mogły by się dzielić ze sobą wszystkim co ,,babskie,,Jak już będę w pracy to taki wątek założę
Obecnie latam po chacie i ogrodzie.Ogarniam to co powinnam.Sadzę ,kopię ,grabię,zakłądam nowe rabaty.Robie wszystko żeby nie myśleć o wyjeżdzie Coraz trudniej mi sie rozstawać z rodziną ,ogrodem ...zwierzętami....

[PESTKA@]

troszkę wiosny
To moja fuksja podziwiana za rozmiary...Syn nie zdążłył schowac jesienią,przyszedł niespodziewany przymrozek,ścioł całą.Wyciełam wszystkie suche gałęzie i......odzyła z korzeni.Wygrzewa się teraz na słoneczku.. Po 10-ciu latach odmłodziła się sama.
Trwa pampasowa od dawna się wygrzewa .Miniaturaowa róża kupiona w ,,B,,rok temu w lutym

[asma]

pięknie...wiosenka fuksja zimuje na dworze???

[PESTKA@]

nie no ,,w piwnicy,ale teraz wystawiłam ją na słonko.Szkoda mi jej .Tak pięknie na dworze.Na noc z powrotem ją schowam.

[asma]

ja swoje trzymam już w kuchni:)

[PESTKA@]

w domu nie mam miejsca na pędzenie doniczek,a poza tym koty przyczyniły by się do destrukcji hihi

[asma]

nie mam zwierzątek