Mój ogród cz. 2
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko dziękuję za linka idę przyjrzeć się bliżej akcji
U mnie dzisiaj słonecznie i bez wiatru, aż mi się wierzyć nie chce w zapowiedzi
U mnie dzisiaj słonecznie i bez wiatru, aż mi się wierzyć nie chce w zapowiedzi
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój ogród cz. 2
Ja tez mykam poczytać.Jak być zadowolonym ,ja mam glinę ,Ty masz piasek ale z dwojga złego chyba wolałabym piasek.
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój ogród cz. 2
Słoneczne fotki,tak naprawdę to najbardziej brakuje mi słońca.
Ogródek perfekcyjny.
Ogródek perfekcyjny.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród cz. 2
Witaj Karolinko takie zdjęcia przy dzisiejszej pogodzie to sama radość.
Ogród masz cudowny
Ogród masz cudowny
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród cz. 2
Witaj Karolinko
Do takich pięknych,kolorowych,..zielonych widoczków buzia aż się sama śmieje
Do takich pięknych,kolorowych,..zielonych widoczków buzia aż się sama śmieje
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Aga, Joasiu cieszę się, że zajrzałyście pod link. Myślę, że dla nas to tak niewiele a komuś mogą rozpromienić Święta. Czy to nie jest wystarczający powód:)? Najgorzej będzie się tylko zdecydowac na konkretnego Podopiecznego, bo aż tylu ich:).
Beatko, Renatko, Aniu dziękuję Wam. Sama z przyjemnością zerkam na te słoneczne zdjęcia i już marzę i planuję co gdzie wtedy będzie:). Tzn jakieś doniczki, nowe kompozycje itd itp:P.
U mnie zapowiadany orkan szaleje. Prądu nie było aż do teraz. Weszłam więc szybciutko, póki jest. Bo na kilka minut włączają. Jak to mówią "bida" jak prądu nie ma. U nas cała kuchnia w elektryce - piekarnik i płyta, piec też elektryczny. Woda również przez niego podgrzewana:). A więc zimno na całego. Na szczęście jest kominek. A wodę zagotować można na starej kuchence w kuchni polowej:).
Szkody też są . Foliak bez folii - poleciała. Miała być 4-sezonowa. 3 wytrzymała. A jeszcze by pociągła gdyby nie to wietrzysko. No nic, na wiosnę będzie trzeba pomyśleć.
A tymczasem zmykam posiedzieć przy kominku
Miłego i bezpiecznego weekendu! trzymajcie się żeby Was nie porwało!
Beatko, Renatko, Aniu dziękuję Wam. Sama z przyjemnością zerkam na te słoneczne zdjęcia i już marzę i planuję co gdzie wtedy będzie:). Tzn jakieś doniczki, nowe kompozycje itd itp:P.
U mnie zapowiadany orkan szaleje. Prądu nie było aż do teraz. Weszłam więc szybciutko, póki jest. Bo na kilka minut włączają. Jak to mówią "bida" jak prądu nie ma. U nas cała kuchnia w elektryce - piekarnik i płyta, piec też elektryczny. Woda również przez niego podgrzewana:). A więc zimno na całego. Na szczęście jest kominek. A wodę zagotować można na starej kuchence w kuchni polowej:).
Szkody też są . Foliak bez folii - poleciała. Miała być 4-sezonowa. 3 wytrzymała. A jeszcze by pociągła gdyby nie to wietrzysko. No nic, na wiosnę będzie trzeba pomyśleć.
A tymczasem zmykam posiedzieć przy kominku
Miłego i bezpiecznego weekendu! trzymajcie się żeby Was nie porwało!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko w takiej atmosferze orkan nie straszny
Domek piękny
Domek piękny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród cz. 2
Karolinko wpadłam pojeść pomidorków prosto z krzaczka,bo takie apetyczne,
Miłej soboty
Miłej soboty
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Wstąpiłam do Ciebie aby się przywitać. Przyszłam za Tobą z Akcji..... Z pewnością przeczytam obie części Twojego wątku, bo z tego, co zdążyłam już podejrzeć, warto. Tymczasem serdecznie pozdrawiam - Halina.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród cz. 2
Tak jak Ty siedzę przy kominku i czekam aż Ksawery skończy szaleć.
Chociaż u mnie to zaledwie większe podmuchy bez opadów.
Nawet halny dokucza mi bardziej od Ksawerego, więc jak na razie jest OK.
Chociaż u mnie to zaledwie większe podmuchy bez opadów.
Nawet halny dokucza mi bardziej od Ksawerego, więc jak na razie jest OK.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród cz. 2
Wy chociaż moacie kominek ,a ja tylko kaloryfer
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój ogród cz. 2
Ksawery troszkę rozrabia u mnie, ale z kaloryferów mam tylko konwektory, więc i tu się nie przytulę, bo tylko czasem ciepłe.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród cz. 2
Aga, Jadziu, Grażynko, Renatko .
Halinko witam Cię bardzo serdecznie i miło mi to słyszeć:).
Witajcie w ten niedzielny poranek. Ksawery nie ma już siły dmuchać, albo poleciał dalej. I dobrze.
Za oknem piękny słoneczny dzień. Świąt odrobinkę przyprószony białym puchem. A na termometrze -1.
Obok mnie kawka, na stole delikatny akcent świąteczny i zapach piernika. Do tego w tle akurat leci "Last Christmas". Cieplutki kaloryfer grzeje w plecki.
Czuć, że Święta są już blisko .
Miłej niedzieli!
Halinko witam Cię bardzo serdecznie i miło mi to słyszeć:).
Witajcie w ten niedzielny poranek. Ksawery nie ma już siły dmuchać, albo poleciał dalej. I dobrze.
Za oknem piękny słoneczny dzień. Świąt odrobinkę przyprószony białym puchem. A na termometrze -1.
Obok mnie kawka, na stole delikatny akcent świąteczny i zapach piernika. Do tego w tle akurat leci "Last Christmas". Cieplutki kaloryfer grzeje w plecki.
Czuć, że Święta są już blisko .
Miłej niedzieli!