Mój ogród wśród łąk

[PEPSI]

Witaj Bogusiu .Dziękuję za odwiedzinki. Jeżeli chodzi o gąskę, hm..to są dwie:mama i córka, ale nie są fotogeniczne, i za często w mój obiektyw nie trafiają. Gdybym się rozejrzała po ogrodzie, znalazłabym jeszcze: siedzącego pieska (ukryłam w tujach), konia dośc sporej wielkości (też obecnie siedzi w krzakach). Był jeszcze baranek, posklejany plastrem, bandażami, gdyż uległ kolizji z podłogą i córka go ratowała. Panie, które pracują w zaprzyjaźnionym sklepie ogrodniczym na sam widok mojego dziecka płci żeńskiej uśmiechają się na wspomnienia tychże zakupów, które przebiegały w dość mało pedagogicznej atmosferze.
Piszesz, że Twoje plony warzyw są mizerne. Nawet najmniejsze, mizerne warzywko, ale własne. Pozdrawiam.


Piotrze - dziękuję za odwiedzinki. Zapraszam, zwłaszcza, że kwiaty to moja specjalność

[PEPSI]

Witam w kolejny listopadowy dzień .

Poniższe zdjęcie bynajmniej nie jesienne.Uwielbiam w ogrodzie taki mały "buszing". Czuję się wtedy jak w parku, takim zarośniętym, zapomnianym parku, który odwiedzałam kiedyś z moją babcią. Wszędzie roślinny galimatias, a jednoczenie poczucie harmonii. Nie twierdzę oczywiście, że ja, czyli początkujący ogrodnik - amator stworzy takie cudowne zespolenie roślinne, ale staram się, sadzę, przesadzam, rozmyślam co tu dalej ...






Ten zakątek mojego ogrodu to zapomniane miejsce.. Zostawiłam go sobie na deser, jest dość oddalone, niewidoczne. Szczerze, to nie mam koncepcji. Posadziłam ten złotlin 3 lata temu, myślałam, że nie da rady, ale dał. To miła roślina, lubię ją. Zostawia taką żółtą plamę kolorystyczną w tym dość ciemnym miejscu.

Poniżej wspominana we wcześniejszych postach rodzinka gąsek na wypasie



Dżungla w warzywniaczku.



Uwielbiam żółty kolor w ogrodzie( wyłącznie w ogrodzie ) , jest niezwykle energetyczny.



A to symbioza róż i fasoli tycznej.



Zapraszam do mojego ogrodniczego eklektyzmu.

[PEPSI]

Troszkę biżuterii ogrodowej. Nie ma jej wiele, nie jestem zwolenniczką nadmiaru gadżetów, ale...czasami zaszaleję









A tu inne "gadżeciki" z mojego ogródeczka








Miłej nocy wszystkim.

[anym]

Małgosiu witam kolejną kujawiankę
Bardzo miło jet popatrzeć na Twój cudownie kwitnący ogród
Pozwolisz, że jeszcze pospaceruje?
Pozdrawiam!

[baasik]

Podobają mi się Twoje gadżety Małgosiu - zwłaszcza ten ostatni

[PEPSI]

Witaj Aniu Cieszę się, że podobają Ci się moje widoczki.Okolice Grudziądza i sam Grudziądz - znam, znam ; i to bardzo dobrze. Zapraszam serdecznie.

Basiu, takich "gażdżecików", które najbardziej wpadły Ci w oko,mam więcej na ogrodzie. Chociażby jeszcze "toto"



Zapraszam.Pozdrawiam cieplutko.

[Piotr=)]

Kudłacze cudne i kwiatuchy ja też zapraszam do mnie

[Niunia1981]

Małgosiu sąsiadeczko melduję się w Twoim cudnym kolorowym ogródku
Zapowiada się bardzo ciekawy wątek z przemiłą gospodynią wiec będę zaglądać
Proszę pomiziać wszystkie włochacze
PS A gdzie dokładnie w kujawskim jest Twój ogródek?

[PEPSI]

Witaj Moniko Zapraszam, cieszę się, że podoba się Tobie moje "podwórko". Włochacze umiziane, czyli to, co te tygryski najbardziej uwielbiają A moje królestwo to 2 km za Świeciem, czyli niedaleko Twojego o ile dobrze kojarzę starą trasę na Warszawę? Pozdrawiam.

[PEPSI]

To teraz kolej na powojniki. Nie mam ich za wiele, kilka z nich nawet nie obfociłam ; kilka muszę przesadzić na wiosnę, bo je tak fatalnie posadziłam, że nie pokazały na co je stać.











A te to raczej nie należą do tej grupy, ale czyż nie są piękne

[baasik]

Piękny pwojnik "drzewiasty" i kudłacz ogrodowy
To przyznaj się - ile masz tych gadżetów-sierściuchów?

[PEPSI]

Basiu, specjalnie forYou, moje "gadżeciki" zawołałam, bo to ich pora nocnych wycieczek.





dobrej nocki

[baasik]

Ale cudne słodziaki Małgosiu - proszę wszystkie wyczochrać ode mnie, te szczekające też