Hej kusicielko, ty to się znasz na krzewuszkach
Moje zaprosiłam do ogródka na samym początku jeszcze, kiedy bladego pojęcia nie miałam o kwiatach a tym bardziej o odmianach
Więc karteczki pospadały i nie wiem co tam mam a jedna to chyba nawet spod "Jolki" pochodzi Czasem idę do pracy przez park, w którym jest restauracja i przez płot wystaja różne ciekawe gałązki, więc czasem coś szczypnę i ta krzewuszka w formie drzewka chyba jest stamtąd, więc też nie wiem co to.
Ale zaimponowała mi twoja wiedza i nadrobię brak wiadomości

Jestem pod wrażeniem, tego co zrobiliście z domem i ogrodem. Przypomina mi to moją historię. Może dom nie był tak zdewastowany, ale ogród ... przez 2 sezony walczyłyśmy z chwastami i śmieciami, wkopanymi w grunt. Do dzisiaj, w niektórych miejscach, gdy chcę coś wsadzić, muszę najpier wykopać kilka całych cegieł.

Szczególnie mi się podobają podniesione rabaty. Świetnie wykorzystałaś posiadany materiał. Nie wyrzuciłaś go, lecz wkomponowałaś w to wszystko rosliny. Cudnie masz!

No to jedziemy na tym samym wózku Ja zrobiłam tak- gdzie się dało gruz i śmieci były usunięte i wyjechało kilka kontenerów (7 chyba) na śmietnisko ale jak zakładałam ogród to czasem musiałam plan skorygować, bo natrafiałam na takie gruzowisko, że już sił nie miałam z tym walczyć i przesuwałam się na bok z roślinami a na gruzie jest trawnik. Dlatego właśnie niektóre rabaty mają "dziwny" kształt albo rosną skalniaki, bo pod nie nie trzeba było tak dużo wybierać. Może później wrzucę kilka zdjęć z takiego właśnie miejsca. Teraz chyba by się nikt nie domyślił, że akurat tam 5 cm pod ziemią są już gruzy.

Uzupełniłam już trochę wiedzę

Odmiana Monet jest karłowa, a ja wolę większą ale o ten właśnie kolor liści chodzi

Nana wariegata, którą masz, śliczna jest a czy faktycznie kwiaty ma w różnych odcieniach? Bo zależy mi na takich kwiatach- ja znalazłam Polkę, tylko ona ma zielone liście a twoja po przekwitnięciu tez bedzie ładna

i myślałąm tez o odmianie Brigela:
http://www.drzewa.com.pl/pl/1488-krzewu ... igela.html
też ma fajne liście, chociaz mniejszy kontrast niż Monet

Kusicie tymi krzewuszkami

Tak,moja nana variegata ma kwiaty ciemno różowe i bladoróżowe

Krzewuszki to bardzo piękne rośliny, ja niestety posiadam tylko jedną i to taką mizerną, odmiany nie znam.
A co do gruzu i śmieci... U mnie raczej gruzu nie ma, ale śmieci to miejscami pełno... Mój dziadek kilkadziesiąt lat temu jak podnosił teren, żeby zaoszczędzić na ziemi zakopywał całe worki śmieci... Do dziś jak kopię jakiś większy dołek to wyciągam dwa wory śmieci... Wszystko tam jest.. od rozbitego szkła, słojów, butelek po lekach, po lalki barbie i samochodziki

podziwiam za odwagę, niejeden nigdy by się nie odważył kupić takiej posiadłości,która wymagała takiej ogromnej pracy,chylę czoła ,dzisiaj jest dom ,którego niektórzy mogą zazdrościć,jest piękny,i przy nim piękny ogród,pozdrawiam

Tworzysz bardzo ładne kompozycje.
Z tym obcinaniem liści piwonii może być jak ze wszystkimi radami ogrodniczymi. U jednych się sprawdzają u innych nie, zatem zalezy wszystko od wielu czynników.
Myslę, że piwonie lubią Twój ogród ze względu na wilgoć. ja mam piasek, więc moje nie kwitną, mimo, że nie obcinam liści

Mateusz - wyrazy współczucia z tymi śmieciami ale możesz się bawić w odkrywcę
Tak niewinnie ten teren wygląda na zdjęciu jak stara łąka a tyle kryje w sobie
Trzymam kciuki za ciebie- dasz radę- a jak będziesz miał doła to wróć do początku mojego wątku
Rośliny jutro jadą

Margo - dzięki za te kompozycje Z tymi piwoniami pewnie masz rację. Ja niektóre rabaty wysypuję skoszoną trawą, żeby zielsko nie rosło ale gruba warstwa trawy dobrze utrzymuje wilgoć. Próbowałaś? Podsyp wiosną nawozem i zasyp ziemię wokół grubo skoszoną trawą- może zakwitną.

Koziorożec - to była odwaga podyktowana desperacją ale fakt większość naszych znajomych mówiła nam, że by się tego nie podjęli. Będzie co wnukom opowiadać

Hortensja bukietowa lubi słońce Sama się zakręciłam na nowe odmiany-na razie hoduję z patyczków, bo moje zasoby finansowe pochłaniają róże

W odkrywcę? Jak ostatnio na takiej "kopalni" popsułem widły, to dziadek chodził po całej działce i pokazywał mi gdzie mogę spodziewać się takich "złóż", wtedy to dopiero się przeraziłem

Fakt, coś czuję, że będę wracał tu często. Żałuję, że ja nie zrobiłem zdjęć kilka lat temu, żeby mieć porównanie ile się zmieniło tylko dzięki własnej, ciężkiej pracy. To byłoby jeszcze bardziej motywujące do działania. Przeglądając pierwszy raz Twój wątek postanowiłem co jakiś czas dokładnie fotografować swoją działkę

Oczywiście nie mogę doczekać się paczuszki

Paczka poszła z samego rana
Jesteś w dobrej sytuacji jeśli wiesz gdzie są "niespodzianki". Ja jak trafiłam na gruzy to przesuwałam się dalej z roślinami a na tym miejscu gdzie jest gruz teraz rośnie trawa. A tam gdzie nie dało się ominąć gruzowiska nasypałam kilka centymetrów ziemi i zrobiłam skalniak.

A ja jestem uparciuch i nie będę zmieniał swojej koncepcji przez śmiecie, powyciągam jeśli będzie trzeba... Tylko skąd potem wykombinować przyczepkę ziemi aby ponownie wyrównać teren

Witaj Ewo Przepiękne te Twoje krzewuszki
Ciekawa ta krzewuszka z listeczkami zielono białymi

Pauli,
chcesz to dostaniesz, będę ją ukorzeniać, bo chętnych jest więcej

Nie wiem czy nie doczytałam,czy zapomniałam jaka jest Twoja metoda na ukorzenianie krzewuszek ?