Ogródek Gosi cz.11

[renzal]

Masz nadal sporo kwitnących.
A pamiętasz może jaka to odmiana?

[April]

Ciągle zapowiadasz że ostatnie zdjęcia i ciągle coś nowego, ładnego wynajdujesz
Ja nawet nie wchodzę do ogrodu, bo jak, po ciemku? A w sobotę jak trochę czasu spędziłam na kopcowaniu i obrywaniu liści różom to musiałam potem do sauny chodzić na wygrzewanie bo tak mnie przewiało i połamało, że nie miałam siły wstać z łóżka.

[Ave]

fakt, zimno się zrobiło... ja też jakoś nie mogę sie przełamać, żeby dłużej podziałać w ogrodzie, a tyle jeszcze sobie zaplanowałam robót przed zimą...

[kropelka]

Na zdjęciach nie widać, że listopad już prawie schodzi ze sceny. Całkiem wiele kwitnących jeszcze u Ciebie

[koziorozec]

Witaj Gosiu,piękna dziś pogoda ,więc życzę ci pięknego pogodnego dnia

[Margo2]

Jula, mój też żółkł, ale trzyma nadal igiełki. Znaczy się zima dopiero nadchodzi.I to chyba niezbyt mroźna jak na razie.
U mnie masę róż ma nowe pąki.Trochę się tego obawiam. Czy je ściąć?

Renatko, niestety nie znam nazwy. Dostałam ją od sąsiadki.

Jolu, dzisiaj już ostatnie zdjęcia. I zacznę wspomnienia
Uwielbiam oglądać jak to wszystko kwitło.
Całe szczęście ja już zakopcowałam za radą dziewczyn wcześniej. W tę sobotę tylko zadołowałam 2 rózyczki.
Wspólczuje przemarznięcia. Nie cierpię pracować w takich warunkach. Dlatego wszelkie prace porządkowe odkładam na wiosnę. I tak nikt tego bałaganu oglądać nie będzie

Ewo, nareszcie się pokazałaś
Zostaw te prace, które można na wiosnę. Wiosną o wiele lepiej się pracuje nawet jeśli jest zimno. Teraz to jakoś brak pespektyw chyba zniechęca.

Mariolko, w tym roku jakoś nie widać jesieni. To bardziej październik niż listopad. Cieszą takie widoki. Rekompensują zimną wiosnę

Martuś, dziękuję bardzo, szkoda tylko, że spędziłam ten słoneczny dzień w pracy

I zapowidane już ostatnie zdjęcia jesieni











To dla Oli

[x-ag-a]

Dobry wieczór, Gosiu!
Trawa jesienią wyraźne odżyła, prawda? Zielona, bez suchych miejsc, daje piękne tło roślinom.
O kciuki bardzo poproszę jutro
Dobrego wieczoru!

[maryla-56_56]

Gosiu na ostatnim miejscu to paproć? Śliczna, znasz nazwę?

[baasik]

Gosiu przyszłam z rewizytą - bardzo mi się u Ciebie podoba Rośliny pozornie rosnące jedne na drugiej pięknie się przeplatają i uzupełniają - to całkowicie mój klimacik

A powiedz mi proszę co to za roślinka - jakaś języczka?


I co to za różyczka?

[renzal]

Gosiu! Dopytuję się o nazwę, bo zakupiłam kilka trawek, w tym cztery piórkówki

[Wanda7]

Gosia, ja już też chyba zacznę wspomnienia, bo jak nie teraz, to kiedy. Przecież niedługo już znów wiosna.

[Margo2]

Aga, trzymałam. Tylko nie wiem z jakim efektem. Zaraz biegnę zobaczyć u Ciebie.

Marylko, na 2 ostatnich zdjęciach to paprocie. Niestety nazw nie znam.

Basiu, miło, że zajrzałaś i poświęciłaś czas na zwiedzenie calego wątku.
Uwielbiam busz na rabatach, ale sama widzę, że rośliny trochę się męczą w takiej ciasnocie. W dodatku w takich warunkach trzeba co chwilę coś wykopywać i dzielić, bo za bardzo się rozrasta. Dlatego troszeczkę próbuję zmodyfikowac mój ogród, żeby nie przesadzać co roku tylko co 3 lata
Masz rację na pierwszym zdjęciu jest języczka. I mogę się pochwalić, że bardzo rzadko spotykana. Możliwe, że dlatego, że jest mniej efektowna od swoich sióstr. To języczka dłoniasta. Jeśli jesteś zainteresowana, to daj znac wiosną.
Różyczka to Litlle Artist.

Renatko, niestety nie pomogę. Zobaczysz co Ci wyrośnie z Twoich i w razie czego w następnym roku podzielimy

Wandziu, ja chyba za chwilę zamknę ten wątek i zacznę wspomnieniowy. Chcę oglądać wiosnę i lato.

[ewamaj66]

Wcale Ci się nie dziwię, że wolisz oglądać lato Choć jesień u Ciebie w ogrodzie jakoś mało ponura