Moja skarpa - mora1

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3631
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Moniko piękny,kolorowy i zadbany ogród ;:215
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Moniiiiiiiiiiiiiiii, a gdzie zdjęcia z barwnego kalejdoskopu?
Podnieciłam się Twoim wpisem w chusteczkowym i podbiegłam do Ciebie, a tu....
czas się zatrzymał :lol:
Znajdziesz 5 minut i chęci na pozdjęciowanie nowości ?
Sprawisz tym niekłamaną przyjemność. :P
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Witam po przerwie. Wstawię róże , które rosną drugi rok i na dobre pokazały kolory, już wiem, ze jesień będę miała pracowitą, przesadzanie się szykuje jak nic :D . Dalej wstawiam to co aktualnie kwitnie, takie moje kolorystyczne eksperymenty :D . Haniu będę miała jesienią do Ciebie kilka pytań , chciałbym posadzić kilka angielek, mam nawet w głowie druga rabatę różaną, chciałabym uniknąć już tej pstrokacizny a wiem , że masz „ Angielki – Chodunki „ a to ich dotyczą moje różane rozterki :) .
Róże:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
CDN ....
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Noooo, to teraz się nasyciłam ździebko :lol:
Ogród żyje, kolorami zaskakuje, a róze dają właśnie tę pachnąca zmienność.
Co na tle zimotrwałych iglaków pozwala na ujawnianie coraz to nowych ,
zaskakujących aranżacji.
Moni, to czy będziesz przesadzać, czy nie, zalezy od przyjetej koncepcji.
Albo ogród wiejski, własnie taki jak teraz z mocnymi zderzeniami kolorów,
albo duże plamy impresjonistyczne, albo przenikanie odcieni ( no od jaśniutkiego rózu, przez coraz to mocniejsze odcienie, aż do purpurowych amarantów ( Cardinal Richelieu), albo uporządkowane, formalne jednobarwne nasadzenia, wyraźnie odcięte od kolejnego koloru.
Ciekawa jestem jaka koncepcja Ci będzie najbardziej odpowiadała.

Masz o tyle łatwiej, ze szkielet z iglaków już jest.
Rh - ( kwiecień- maj) też w częsci są.
Trochę róż - też już rozrośniętych.
Czyli zostaje kosmetyka. :lol:
Zawsze służę pomocą - najwygodniej bys miała pojęcie czego możesz chcieć .
Napisz może, do P. Adama, by wysłał Ci jesienną ofertę.

mail: chodun@rosarium.com.pl
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu dzięki, że mnie odwiedziłaś. Nasz ogród ma trzeci rok, teraz już widać co i jak kwitnie, podstawą miał być ogród naturalistyczny, związane było to z moją zachłannością na wszystko co zielone a dobrzy ludzie dawali mi masę roślin, pozostałe sami dokupiliśmy, ale w 60 % to ogród z darów losu :D . Sąsiadka dała mi róże , nie wiedziałam jakie to odmiany, ale cieszyłam się jak dziecko, że je mam. Następni znajomi podarowali masę kosaćców, host, piwonii i ja to wszystko euforycznie sadziłam , nawet dokładnie nie wiedząc co. Teraz widzę jak ogród zaczął żyć własnym życiem i powoli wymyka mi się spod kontroli, doszło do kolizji. Mam i rabaty wiejskie i rondo z Rh do tego iglaki w każdej możliwej formie i kolorze :D . Ostatnio zastanawiałam się czego jest najwięcej ,aby powstały jakieś tematy przewodnie , no i doszłam do wniosku że wszystkiego jest najwięcej :D . Wyłoniła się koncepcja miedzy impresjonizmem w moim wydaniu czyli totalnym nieładem :D a ogrodem wiejskim, szczególne, że piwonie , floksy, kosaćce, lilie , ostróżki bardzo lubię. Mój problem polega na tym, ze ja wszystko co zielone bardzo lubię i z niczego nie umiem zrezygnować, choć rozum już 1000 razy mówił nie, serce zawsze mówi tak :D Róże chciałam aby były trochę kojącym elementem, chciałbym zabrać czerwoną i żółtą i wkomponować je w rabatę bylinową, a do już istniejących dosadzić coś w podobnym odcieniu i jemu pochodnych . Drugi pomysł bo na tej rabacie jest mało miejsca, to założyć drugą rabatę różaną, ale taką aby dobrze wyglądała przy stróżkach , floksach i tym podobnych. Teraz w ogrodzie doszłam do punktu krytycznego, jak tego nie zwiąże jakoś w całość to będzie totalny nieład i pstrokacizna. Mojemu sercu najbliższe są ogrody wiejski, kocham je bardzo, takie chaotyczne pozornie, ale bardzo żywe i obłędnie pachnące, tylko jak w ogrodzie wiejskim połączyć to wszystko co mam? Nie widziałaś przodu i boków, tak to dopiero jest popis mojej ogrodniczej fantazji. Do tego ogród ma skarpy, które są mocnym akcentem . Ogólnie jest przeładowany , ale ja nie potrafię się niczego oprócz tych czerwonym azali pozbyć :D . Ciągle coś jeszcze dosadzam :D Muszę do jesieni dobrze wszystko przemyśleć, jeszcze przednia część żywopłotu od ulicy jest do posadzenia, tam to już rośnie wszystko ; jaśminowce, perukowiec, sosna chińska, włoska, świerki, jałowce, hibiskus i masę innym. Słowem popadłam w ogrodowa kałabałę :D jak to się u nas mówi. Chyba najrozsądniej byłoby wyciszyć co się da bez wielkiej ingerencji i poprowadzić w wiejsko - miejskim stylu. Mówiąc , że mój ogród ma styl jest raczej śmieszne. W sumie łatwiej już jest mi powiedzieć czego w tym ogrodzie nie ma, niż co w nim jest. Trzeci sezon to sezon prawdy, ja trzy lata temu nie znałam nazw podstawowych roślin a o grzebaniu w ziemi oglądałam tylko programy w telewizji :D . Musimy razem z moim ogrodem wyjść na ludzi w niełatwej ogrodowej materii, bardzo śmieszne jest to, że mojemu M nasz ogród bardzo się podoba i jest pod wrażeniem jak osiągnęłam taki efekt :D . Może do okulisty go wysłać? Tak serio mówiąc, będę jeszcze nie raz zamęczać Ciebie moim ogrodowych chaosem ,ale jak mówią optymiści zawsze na początku jest chaos. Jak się z tego mądrze wybronię to całość będzie wyglądała na zamierzony efekt szalonego kolorysty, jak pokpię sprawę to nic tylko zakładać szkółkę przyjdzie mi pod domem. Naoglądałam się już bardzo wielu ogrodów i to w różnych stylach , w obcym ogrodzie rozum mi wraca w moim własnym mnie opuszcza :twisted: .
Ps. Dzięki za adres :D
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Moniko na twoją skarpę zaglądam od czasu do czasu, bo podoba mi się wielce i sposób zagospodarowania i nasadzenia, że nie wspomnę o lini trawnika. Jakim cudem udaje ci się uzyskać tak równą :shock: ! :D
Faktem jest, że zdjęcia z cyklu płonie stodoła, a zwłasza pierwsze - były płomienne :D.
A teraz prześledziłam z uwagą twój rozterkowy post i tak sobie myślę, że często jesteśmy w takich ogrodowych sytuacjach, kiedy efekt końcowy przerasta nasze plany i wyobrażenia, a z drugiej strony udaje się nam uzyskać efekty doskonałe. ;) 8) A pomysł z ogrodem wiejskim jest świetny.
Może mogłabyś teraz też wprowadzić do ogrodu szare rośliny, one uspokajają paletę barw.
Edyta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

mora1 pisze:Haniu wiesz, że ja jestem chora na to co zobaczę :D Teraz różomania mnie dopadła, no cuda wstawiasz. Byłam na stronie www.rosarium.com.pl/ , nie ma szans na poprawę stanu mojej głowy, nie mam co się łudzić :?
Moni, na stronie firmowej niewiele jest.
Tzn. nie ma nawet 30% oferty!
Dlatego napisałam Ci, byc poproosiła P. Adama o ofertę @, jesienną.
Teraz część materiału dopiero się ukorzenia, a będzie go dużo więcej niż, było wiosną. :-)
Nazwy z @ możeszłatwo zmaterializowac wpisująć je w google z przedrostkiem " rosa+...." i klikając grafikę.
A zobacz jakie cudo dorwała Bella :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 630#365630

Baron potrafi kwitnąc prawie ciągle, a pachnie na kilkanaście metrów,
mocniej niż jaśminowiec, wiciokrzew i konwalie, razem wzięte :-)
A jeśli chcesz się pomalteretowac to polecam pachnące - do wyboru, do koloru :
http://www.welt-der-rosen.de/duftrosen/f_duftrosen.htm
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Dzięki , Po Pana Adama pewnie, że napiszę :D a potem będę męczyć , identyfikować i się radzić. Nie zasnę dzisiaj, teraz mam w głowie jedno wielkie rosarium , a to dopiero początek tej choroby. Cuda wstawiasz Haniu, powoli myślę, że w moim ogrodzie jest jeszcze dla mnie jakaś szansa :? .
Edytko, dobrze, że mnie rozumiesz w tym wariackim pomyśle.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

mora1 pisze:Haniu, ja nie chcę przesadzać na siłę, jedynie to co konieczne. Piwonie które tam rosną są bardzo duże, trafiły do mnie z interwencji, lał okropny deszcz i było już bardzo zimno (koniec listopada) i nie miałam jak zdjąć trawy. Dwie róże, czerwoną i żółtą przesadzę do bylin przed domem i kolejne dwie to chyba pienne, też takie zdechlaki odratowane, mimo silnego cięcia rosną bardzo szybko w górę i zaczynają się pokładać, oddam je znajomym. Tym sposobem zostają już tylko dwie, których nie zamierzam ruszać. Co bo bukszpanów, to jak będzie to konieczne , przesadzę je z całą bryłą tak o 1m lub 2 i to niestety tak wygląda. Miejsce na tą drugą rabatę jet puste, tam niczego nie chcę ruszać tylko dosadzić do tego co jest. Chciałabym mieć taką ładną różaną rabatę a wiedząc ile już błędów popełniłam to staram się już myśleć przyszłościowo, aby przyszłe angielki miały optymalne warunki. Wiem, że tak nie powinno się robić , rośliny nie lubią przesadzania, niestety jako totalny laik trzy lata temu, nie ustrzegłam się przed wieloma błędami. Do maja nie korzystamy często z tej części ogrodu, kwitnie dużo innych roślin, ale w lecie chciałbym mieć te róże w zasięgu wzroku. Nie mam silnej woli jeśli chodzi o rośliny , biorę wszystkie, które mi w ręce wpadną. Teraz ratuję Rh, które mam zabrać a z podłożem „kwaśnym” u mnie jest naprawę problem, nie mam możliwości stworzenia optymalnych warunków tam gdzie bym chciała, niestety margiel i kreda są zbyt płytko. Myślisz, że wysyłać ten bukiet do Pana Adama ? Jakoś tak głupio wysyłać bukiety :oops:
Oj, kiedyś szło się do fryzjera z gazetą i pokazywało wzorcowy obrazek fryzury :lol: .
Skoro P. Adam, jako jedyny w Polsce, ma licencję Austina, to nikt prócz niego,
nie jest w stanie dokładnie zidentyfikowac i dobrać Ci Moni, właściwe ( pożądane) odmiany.
A może zaproponuje jeszcze coś od siebie?
Dlatego nie szczyp się i nie sumituj, tylko daj mężczyźnie zasłużone kwiatki.
Wirtualne, ale za 67 funtów ! :lol:

Jeśli chcesz im zrobić dobrze ( przyszłym różom), a masz już golasa, to kładź obornik ( nawet świeży) i przekop.
Do jesieni się rozłoży i będzie raj w nogach róż.

A trawka- straszliwie opornie wschodzi, więc dosiałam interwencyjną.
10% wschodów, bo wystawa południowa, a psy nadal biegają i ubijają ścieżki :?
Ze słynnej burzy, spadło tyle, że na całe 2 cm przemoczyło glebę.
( mam deszczomierz).
I tylko mietolę brzydkie słowa w ustach :evil:

Obrazek
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Dzięki Haniu za rady i cierpliwość do mnie :D Trawa pokaże się jesienią, jak trochę wody spadnie z nieba, zobaczysz. To wyślę ten bukiet, jak tak mówisz :D
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Jasne, wysyłaj.
I popatrz Moni, w dziale " Róże" dziewczęta napisały, że teraz złożyły zamówienie.
Pewnie na te róże, które są sprzedawane w donicach produkcyjnych.
Może Ty się teraz skusisz na małe co nieco ... :lol:
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu, myślę nad tym intensywnie, bo potem wiadomo sezon, hurtownicy itp, tylko że chciałbym zamówić róże na całe rabaty a i stanowiska muszę dobrze przygotować. Jakby były w doniczkach to mogłyby sobie poczekać trochę, ale jak będą tylko takie jak w sezonie z korzeniem , to muszę czekać. Pan Adam, mówił, że jeszcze w ofercie nie ma wszystkich róż na jesień, czekam na ofertę ma być w przyszłym tygodniu, jak nie będzie to zadzwonię i się dopytam. W sumie z tego co jest a chyba z angielek dużo więcej raczej nie będzie, dam radę zamówić na rabaty. Wyślę jeszcze ten bukiet i zobaczę :) . Obornik już sąsiad ma mi przywieść w tym tygodniu na tego golasa, obornik jest doskonały :D . Na tej starej rabacie, którą będą powiększała, to po przesadzeniu róż będę musiała wymienić podłoże, jak nie zdążę przekopać obornika, to dam pod każda różę tak głęboko i przysypię warstwa ziemi, alby nie miał kontaktu z młodymi korzonkami, rozłoży się a jak róże będą puszczały korzeń tak za rok, dwa to trafią na poczęstunek. Co do przesadzania to muszę jeszcze trochę poczekać, przynajmniej do sierpnia, nie mogę też czekać za długo ani z sadzeniem, ani z przesadzaniem , bo u nas zimy są mroźne . W sumie to najlepiej sadzić wiosną, ale już praktykowałam zimowe nasadzenia , jak posadzę do końca sierpnia to nic nie powinno się dziać. Myślę dalej :? . Może nie cztery kolory tylko trzy, a może nawet dwa tak też mi się podoba :roll: . Z tego co się już napatrzyłam, to chyba ładniej wygląda 5-7 krzaków jednego koloru czyli wychodzi 20 lub 15 krzaków na rabatę zależy od koloru, muszę to dobrze policzyć, rozstaw 70 cm nie za mało? Dokładnie pomierzę wielkość tej rabaty z ewentualnym powiększeniem. Chyba jednak 15 sztuk w trzech kolorach będzie sensowniej , tak sobie myślę :roll: Wybiorę z oferty róż angielskich trzy kolory, które do siebie pasują tzn pomęczę Was które wybrać, dopytam się w rosarium i tak to widzę na dziś :lol: . Czyli trzy lub dwa kolory w zestawieniu po pięć lub 7 krzaków + 5 sztuk do dosadzenia na drugiej rabacie. Czy mogę sadzić w trzech rzędach, czy raczej w dwóch?
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ja, bym sadziła w 3 rzędach naprzemiennych i w grupach kolorystycznych,
by stworzyć wielkie, zazębiające się plamy.
70 cm będzie ok, bo angielki mają tendencję do zwieszania pąków,
więc po 2-3 latach powinny się zazębić, a brzegowe połączenia kolorów - wymieszać.
To takie malarskie zestawienie.
Super, bardzo mi się ten pomysł podoba, Moni!

Nasza Ewelinka ( podejrzyj jej zakupy :lol: ) właśnie nabyła po parę sztuk,
jednoodmianowych roślin.
I taka właśnie kępka, daje od razu wrażenie.
Nie trzeba czekać lat, wyglądać każdego rozwijającego się pączka.
3 rośliny, od razu po posadzeniu dają gotową kompozycję :-)
Lubię takie szybkie efekty :P .

A Twoja, różana koncepcja Moni, zapowiada się wspaniale :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”