Norbitki kawałek świata cz.2

[labka1]

Jestem ...dotarłam..jak zawsze trochę późno..ale doczłapałam się..

Ogród cudowny..a hustawka..ajć...strasznie fajna...
Kwiatuszki bardzo ladne i kolorowe...i jak ich dużo...no no no...rozpędziłaś się w tym zagospodarowywaniu...

[Norbitka]

A na skalniaku zamiast "skały" rosną grzyby...

[kanapl]

Fajne zestawienie portulaki ,werbeny i pokrzywki... ja też wsadziłam taki zestaw obok siebie....A ten czerwony kwiatuszek na skalniaku ,to jak się nazywa?

[IWONA1311]

Beatko jak ładnie kwitnie u Ciebie katalpa, czy ona u ciebie nie przemarza?
Bardzo podobają mi się te dwie roślinki.

[Norbitka]

Iwonko to drugie, to jest właśnie to co ja brałam za delospermę. Ta druga Portulaka ze szpiczastymi listkami tez jest bardzo ładna i ma pełne kwiatuszki. Jedziesz chyba do Tajki, tak? . Wezmę Ci kawałek tej czerwonej. Do jesieni Ci się rozrośnie, bo rośnie bardzo szybko i bardzo łatwo się ukorzenia. A ten dzwoneczek kupiłam w tym roku na targu. U Tajki jest jego nazwa (ja oczywiście zapomniałam), pójdę pogrzebie u niej i podpisze sobie foto, to może się nauczę

[Tajka]

Beatko, Iwonko ten dzwonek nazywa się Ciemny.
Nie jest to bynajmniej nazwa potoczna, tylko prawdziwa. Martwi mnie tylko to, że podobno jest częściowo mrozoodporny.
Trzeba będzie okrywać.

[Norbitka]

A ja tyle stron u Ciebie przebiegłam, żeby nazwę znaleźć a Ty mi "na talerzu" podałaś
To niedobrze, że może wymarzać Ale tak czy tak myślałam cały skalniaczek przykryć jakimiś iglastymi gałązkami.

[Tajka]

Beatko na jesieni podetniemy świerka i będę miała dużo gałązek do okrywania bylin.
Ale z tym okrywaniem, to też bywa różnie.
Niektóre byliny się zaparzają i giną w zimie.
Miałam dwie kępy delospermy.
Jedną na skalniaku okryłam i ślad po niej zaginął, drugiej nie zdążyłam i na dobre jej to wyszło, rozrosła się pięknie i zakwitła.

[Norbitka]

A jakby przełożyć w doniczke i do piwnicy?

[Tajka]

U mnie to nie wchodzi w rachubę, gdyż na wsi w piwnicy woda, a w bloku za ciepło, ale Ty jeśli masz warunki, to z pewnością byłoby dobrze.

[Norbitka]

Miejsca to ja mam dużo, chociaż duża cześć podpiwniczenia jest chyba za ciepła, bo nie ma komu dobrze rur obizolować , no i raz na jakiś czas pasuje z kropelkę wody dać do doniczek. W tamtym roku zasuszyłam sobie aptenię, bo zapomniałam, że w piwnicy stoi Ale można pół kępy odciąć i do doniczek. Może jedna chociaż przeżyje

[labka1]

Szkoda...że nie jedziesz...mam fajne rzeczy...
A Ty coraz cudniejszy ogród...powojniki piekniusie..

[anabuko1]

Beatko piękne wszystkie kwitnienia
Powojniki miodzio