Początki mojego ogrodu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

No masz małego psiaka, mój owczarek niemiecki zaraz w kwietniu skończy rok więc już jej trochę przejdzie szkodnictwo.
MAm wizje na takie fosy a nad fosami takie piękne mini mosty z wiszącymi surfiniami :D
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Drakka Luśka, ma chyba teraz jakoś 4 miesiące.
Fosy miałem na myśli rowek wykopany "na sztycha" lub dwa ;D Na takie duże fosy to ja terenu nie mam. A co do surfin, kwiaty piękne, ale nie lubię się bawić w jednoroczne. Zdecydowanie wolę bylinki i krzewy.
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Ja w zeszłym roku miałam faze na jednoroczne, teraz idę w byliny bo z roku na rok piękniejsze i mniej roboty przy nich.
Kupiłam jeszcze dzisiaj lilaka dwukolorowego i kosaćca variegata :)
W planach mam jeszcze jabłoń rajską :)
Z małego napaleńca zaczynam w końcu dojrzewać do bylin :P
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Mateusz ja się teraz będę bawić w hodowlę oxytree z nasion, zobaczymy jak mi pójdzie :wink:
A psiak szkol dopóki młody, potem już nic nie da, a uwaga uwaga :lol: psu to nie przechodzi z wiekiem, szkodnikiem w ogrodzie pozostanie do końca :lol:
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

drakka Z roku na rok coraz ładniejsze, coraz większe i dużo mniej roboty przy nich pod warunkiem że nie wygniją ;:14 U mnie jednoroczne, to tylko jak ktoś dostanie i kilka fuksji, pelargoni w donicach, choć te to nie jednoroczne.

Carmelka00 to daj znać jak pójdzie :wit Szkole, szkole, ale on się nie słucha. Kopać go oduczę, ale reagować na komendy już gorzej.

Dzień dziś słoneczny, ale zimny. Chyba, że ja taki jakiś przeziębiony :?
Dowiedziałem się dziś, że wreszcie siostra może mi załatwić pracę w Anglii. I jest trochę dylemat co robić. Tak, wiem, wiem... Wy mi nie pomożecie.
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Wyjedź jak możesz. W Polsce ciężko o dobrze płatną pracę. Mamy tylu magistrów, którzy czasem dobrze się wysłowić nie potrafią a co dopiero do pracy.
W mojej rodzinie wyjeżdżał wujek A. na truskawki do Francji, został tam brygadzistą czy kierownikiem i niczego mu nie brak, wujek M. założył firmę glazurniczą, wyjeżdża do Niemiec, Holandii i wraca co jakiś czas na parę tygodni, ciocia E. była w Niemczech na warzywach, teraz pojechała do Francji, kuzyn K. tak samo wyjeżdża za granice, a to na sezonówkę a to na wykończeniówkę go teraz biorą..
W Polsce jest ciężko. Podatki zżerają młodych przedsiębiorców, ZUS płacony a jak przychodzi do choroby to zasiłek z L4 lichutki. Wiem bo sama mam działalność.
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Hmm... Może powinieneś pojechać na próbę, zobaczyć jak Ci tam będzie się układało... i dopiero wtedy podjąć decyzję. W końcu nie palisz za sobą mostów ;:173
Evii91
100p
100p
Posty: 135
Od: 20 mar 2017, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Piekne krokusy, widac rosliny budza sie do zycia. Ja tez z rodzina nie moglam mieszkac, ciagle klotnie itp. Z mezem mieszkam I w ogrodzie moge robic co chce ;) co prawda tez nie ma latwo ale lepiej jak wczesniej ;)

Co do wody ktora stoi. Ja mialam tak zanim nie przekopalam ogrodka, robily sie duze kaluze. Teraz jak mam rosliny na podwyzszonych grzadkach jest super. Nawet na trawniku woda nie stoi.
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Święta, święta i po świętach... nawet życzeń wam nie złożyłem. W ogóle w sumie nie składałem, nie wysyłałem nikomu. Trochę biłem się z sobą przez ten czas, ale decyzja zapadła.
3 maja wyruszam i opuszczam swój ogródek. Na jak długo? Jeszcze nie wiem.

drakka O pracę nie ciężko, kto chce ten znajdzie, jednak o dobrą pracę i dobrze płatną to już kłopot. Mi nie chodzi o zielone, tzn nie te roślinne zielone, nie o kasę. Pracę tutaj bym znalazł, jestem zaradny, pracowity, szybko się uczę. Co prawda też i leniwy, ale jak trzeba to trzeba. Próbowałem tutaj rozkręcić coś swojego i mówiąc nie skromnie miewałem miesiące lepsze niż siostra w Anglii. Tylko ciągłe wojny o wszystko, ciągła demotywacja od tych którzy powinni wspierać rozwaliła mnie na kawałki. W każdym razie, lecę, choćby by trochę odłożyć, wrócić i znów zacząć...
Jesteś na ZUS-ie? Nie myślałaś o KRUS-ie?

Ann_85 Tak jak mówisz. Zresztą... może to jedyna okazja żeby na żywo zobaczyć Big Ben? ;:306

Evii91 Witaj :wit Krokusiki przywędrowały same do mnie, chyba od sąsiada. Wiosna i u mnie już, ale dziś co chwilkę popruszy śniegiem :shock:
Mi od zawsze wydawało się, że mieszkając z rodziną będzie lepiej. Względy ekonomiczne, babcia zawsze popilnuje wnuki, dziadek coś pomoże itd. W dodatku Dom rodziców nie mały, na podwórku masa budynków gospodarczych które chciałem wykorzystać pod swoją działalność, ale nie mam siły. Decyzję podjąłem, w maju wylatuję, a jak wrócę, stawiam altankę, domek pod działalność na działce, która ponoć ma być moja. Dobra lokalizacja, studnia na działce. Co prawda budynków brak, działka nie ogrodzona, brak przyłącza prądu, strasznie wąska. Ale może małymi krokami uda się zrealizować marzenia. Lepiej zwolnić niż biec ciągle potykając się. :)

U mnie z wodą to zwykle tak tylko po zimie. Dziadek 10m dalej posadził już ziemniaki, na moją działkę nie da się wjechać ciągnikiem, ale już mam plan co jak zrobić. Zastanawiam się tylko czy warto tutaj coś robić, czy lepiej zabrać sprzęt i zacząć działać na przyszłej działce? Ale myślę, że to co zacząłem to skończę.
Nawet woda mnie nie przeraża już na działce. Gorzej bo chyba przez swoją głupotę zrobiłem dziurę w woli na oczku ;:14
1Kasia1
100p
100p
Posty: 194
Od: 1 lut 2016, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Ojej Mateusz, co ja tu czytam? Jakieś poważne decyzje. Może tak musi być.
Do tego czasu trzymaj się ciepło :) i dbaj jeszcze o ogród.
Pozdrawiam - Kasia :)
Dom w Lukrecji z ogrodem
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Niestety żeby być na Krusie to trzeba spełniać odpowiednie warunki.
Nie jestem rolnikiem, nie mam 1ha przeliczeniowego ziemi więc Krus dopiero jak będę miała odpowiednią ilość m2 upraw :)
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
Awatar użytkownika
matt55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1006
Od: 17 cze 2012, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

1Kasia1 Widocznie tak miało być, ja uważam, że nic bez powodu się nie dzieje. Ciepło w taką pogodę? Może być ciężko :? Nie dość, że mokro, błoto to i zimno. Ale fakt, mam zamiar jeszcze te dwa tygodnie wykorzystać. Właśnie chce ogarnąć ogród jeszcze. A mam bałagan po przerabianiu drogi.
To jedna z kilku, na szczęście załadunek miałem darmowy :D
Obrazek Obrazek

drakka No tak... brak hektarów, ja akurat tego problemu nie mam. Kwestia załatwienia u notariusza, nawet dziadek powiedział, że chętnie odda :D Byłem w KRUS, wypytałem co i jak, nawet o dziwo Pani była miła :;230

Takie coś mi się przyplątało samo :tan
Obrazek
Piwonia już wychodzi ładnie :D
Obrazek

Pierwszy tulipan w ogrodzie
Tydzień temu:
Obrazek
Dziś:
Obrazek

Podobają mi się te zdjęcia, a wam? :D
Obrazek Obrazek

Takie coś wyrosło mi przy tarasie. Co to takiego?
Obrazek

Dziś poprzesadzałem trochę roślin na jednej rabacie. Mało roślin tam jeszcze powychodziło z ziemi, mam nadzieje, że nic nie uszkodziłem ;:174
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Początki mojego ogrodu

Post »

Fiołek Ci wylazł :)
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”