Początki mojego ogrodu

[Paulii]

Witaj Mateuszu To fajnie ze masz już projekt koncepcyjny, gdzie, co posadzisz
Fajną roślinkę przywiozłeś od Babci
Tuja piękna tylko szkoda, że chyba usycha. Bo tylko od spodu taka jest, bo dalej jest piękna zieloniutka
Moje Tuje takie robią się brązowe na zimę potem na wiosnę znów robią się zielone
Gratuluję ukończenia szkoły i zdobycia tytuł: Technka Architektury Krajobrazu

[jolifleur]

Zobacz ten link
http://www.nokaut.pl/ksiazki/ogrody-pro ... 55324.html

Moja córka też skończyła taki sam kierunek i zaprojektowała już 2 ogrody- mojej koleżance i cioci. Fajnie wyszły. Pewnie by coś podpowiedziała, ale jest teraz za granicą. Ale ja myślę, że skoro masz takie podstawy świetnie sobie poradzisz
Zresztą zobacz ile osób cię dopinguje

Wpadło mi jeszcze coś do głowy. Moja koleżanka robiła oczko w ogrodzie a ma taki płaski teren jak ty i nigdzie nie wywoziła ziemi tylko kazała usypać z niej spore nierówne górki. Uzyskała ciekawy teren a za gókami ma trochę cienia gdzie mogła wsadzić rośliny mniej lubiące światło. Świetnie to wyszło, bo ciekawie je obsadziła i ma piękny ogród, ale jakoś nie mogę jej namówić, żeby powrzucała tutaj trochę zdjęć.

[matt55]

Pauli ona nie usycha, tylko to taka odmiana z obwódką
jolifleur Mi też się marzy oczko wodne, obok niego jakaś skarpa i skalniak, jednak moja rodzina jest raczej przeciwko takim zmianą, ale i tak co chwila bez ich wiedzy wprowadzam nowości, a potem, mi mówią, że im się to podoba

[matt55]

Fioletowo - kolejna roślina o nieznanej mi nazwie.


Rozchodnik okazały - przekwitające już kwiatostany, choć nadal się trzymają.


Winogrono - Winogrono z własnej winorośli, niestety owoce są strasznie drobne i dość kwaśne. Ja się nie znam na uprawie winorośli. Może mi pomożecie? Kiedy i jak należy ją przyciąć? Kiedy nawozić? Czytałem, że powinno się nawozić wapnem. Przeglądałem o tym na forum, ale nie znalazłem zadowalającej odpowiedzi. U siebie mam starą winorośl, pnącą się po pergoli. Jutro wstawię zdjęcia.

[jolifleur]

Rodzinkę na długi urlop w plener i wtedy działaj
Ta fioletowa to chyba jednoroczna werbena.

[matt55]

Bardzo prawdopodobne, że to werbena. Na urlop? Nie ma szans. U mnie w domu ciągle się ktoś kręci. Jak nie u mnie to u moich dziadków 10 metrów dalej.

[matt55]

Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale dziś poprzycinałem już prawie suche pędy winorośli. Jak na razie tylko te co przeszkadzały. Co dalej? Bo ja nadal nie wiem

[Biedronka641]

Mateusz dobrze zrobiłeś. W zimie też możesz przycinać. Nie rób tego na wiosnę , bo przycinane będzie puszczało soki

Jeśli nadal jesteś w potrzebie jestem chętna wesprzeć Cię roślinami, które mam do wydania i mogę sie z Tobą podzielić.
Jeśli jesteś zainteresowany pisz na pw.Wiosną mogą rosnąć już u Ciebie.

[jolifleur]

Mateusz, paczka przygotowana- jutro roślinki wyruszają w podróż do ciebie Sama jestem ciekawa tak późnojesiennego sadzenia. Miejsce gotowe? Chgyba będzie dobrze je okryć igliwiem, bo mogą się nie dać rady dobrze przyjąć do zimy.
oby przyszła jak najpóźniej

[matt55]

Biedronko, czyli winorośl tnie się jesienią lub nawet zimą? A ile powinienem zostawić? Moja rośnie na pergoli, zasłaniając jedną ścianę i dach. Czytałem, że należy ją nawozić wapnem, to też teraz? Moja babcia też wspominała coś o przycinaniu w lecie, żeby odsłonić światło owocom, ale o tym to już nic nie wiem...

jolifleur Dziękuję ślicznie Ja u siebie ostatnio jeszcze przesadzałem i ciągle coś sadzę, jak się przyjmnie to dobrze, a jak nie to mała strata bo i tak bym to wyrzucił. Miejsce przgotowałem w piątek. Wypucowana rabatka czeka na roślinki, na razie posadzę w zacisznym miejscu, a na wiosnę przesadzę już na mniejsce stałe. Co do igliwia to wiem, tylko skąd tu tyle tego wziąć?

[Biedronka641]

Mateusz teraz i lub zimą przycina się wszystkie pędy jednoroczne,tak,żeby zostały tylko główne. To jest przycinanie teraz lub zimą. Wiosną nic nie rób. Dopiero jak winogrono zawiąże grona owocowe to za owocami przytnij pędy ,aby owoce dojrzewały. Tak jak powiedziała Ci to babcia.
Mąż nie podsypuje wapnem ,ale to prawdaże ono lubi rosnąć na gruzowisku ,więc coś w tym jest prawdy. Jeszcze poczytaj .

[matt55]

To jak tylko znajdę czas to sekator w ruch
Moje wino ma bardzo małe owoce a do tego strasznie kwaśne, ale pewnie przez to, że rosło jak chciało, a ja próbuję nad tym zapanować. Dziękuję za rady

[Biedronka641]

Nie ma za co, oby w przyszłym roku było słodziutkie.