Panta rei a może i nie w Podwórkowym

[Tosia1]

Ewuś, a gdzie jesteś????

[EwkaEs]

Jestem,żyję,pracy dużo.Podwórkowy ma się jako tako.Właśnie przycięłam po kwitnieniu złotlin na siatce starego ogrodzenia od strony podwórka/śmietników.Teraz czas paproci i czosnków ozdobnych(dzięki KOGRO i trochę dokupiłam). W Śródpodagrycznikowym wszystko kwitnie.

[wielkakulka]

Kwiatki kwitną, roślinki rosną, pranie sie suszy

[EwkaEs]

Wielka Kulko,tło nieważne ,nie dotyczy ogródka.
Chciałam pokazać cieszący mnie na całej długości słonecznej troszkę o poranku części gąszcz Podwórkowego-paprocie,czosnki ozdobne,kokorycz,niebawem lilie,co tam niebawem żółta już jest.Na murku udało się odchuchać fioletowe szczawiki(dar sprzed lat od Evluk),a sukcesu pewna nie byłam,trochę późno zostały wyniesione z piwnicznego zimowego leża i przesadzone.Mam też donicę owocujących truskawek i zeszłorocznych poziomek powieszone na siatce ogrodzeniowej.
Kogro-Figa zrobiła się za duża do wystawienia na zewnętrzny parapet,jest na wewnętrznym, nadal nie rozgałęziona,za to wypuściła w tym roku bliźniaki jeszcze maleńkie jednolistne ,no i zawiązała 10 owoców.Ile dojrzeje-zobaczymy.Ofiarodawca jest bardzo zadowolony z jej rozwoju.
Liść laurowy od Teresat ma nowe coraz większe liście na dwu pędach,ten drugi zimowy.
Sprezentowano mi Calamondino(citrus mitis) ze sporymi już owockami i nadal pachnąco-kwitnąca.
Jak co roku mam różowo kwitnące truskawki,trzy krzaczki zimujące w Podwórkowym w gruncie,a owocujące na parapecie,pyszne!
Doczekałam się zamówionych u Cieszyńskich pelargonii,zaczynają kwitnienie.A na jeden z trzech rozmarynów przybyła biedroneczka.

[JAKUCH]

To z pewnością nie nasza biedronka to raczej azjatka .Wypleniły doszczętnie nasze rodzime siedmiokropki czy inne.Paprocie bujnie rosną i chciałabym na rabatkach przed domem też je wysadzić lecz tam zbyt mało wody w glebie .Wszystko zbierają wielkie drzewa jednak róża bez oprysków dokarmiania i podlewania dobrze sobie radzi to samo piwonie majowe

[wielkakulka]

Ewciu za takim podwórkiem tęsknię. Ja mam chodnik z jednej i drugiej strony bloku, nie ma kwiatów, cienia rzucanego przez stare drzewko, murka, tego klimatu. Dzieci piszczą, że na wakacje nad wodę, a ja pojechałabym na taka prawdziwą wieś, taką prawdziwą - łąki, las, może być i woda, krowa, koń, kozy, kury - byle bez gęsi, boję się ich od dzieciństwa.

[EwkaEs]

Podworkowy wciąż istnieje mimo kolejnych okresów wakacyjnych z remontem elewacji.

[zuzka 1]

Chętnie zobaczymy jaka wiosna

[JAKUCH]

No właśnie Ewuniu gdzie sie podziewasz

[Elizabetka]

Może Ewka czeka na słoneczko jak my wszyscy. Wtedy się pokaże.

[EwkaEs]

Plus dwa rano,prognoza nie lepsza,wiatr.

[JAKUCH]

Ewuniu no cóż taki mamy klimat ,ale rośliny dają sobie radę tak jak i my.