Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Witaj Robercie... Oglądając Twój ogród, widzę piękne iglaki i kamole... I naturę, bez ulepszeń, bez poprawek... Taki kawałek raju na ziemi... Podoba mi się... Sama mam ogród tak ze dwadzieścia lat, ale taki poukładany trochę i tak sobie myślę, żeby go rozbudować jeszcze w taki własnie nieujarzmiony... Już posadziłam Buki i kilka Brzóz... Myślę jeszcze o innych rarytaskach... Tylko, nim to urośnie, to obawiam się, że mnie już nie będzie...
Lubię kwitnące Irysy i ich zapach...
Lubię kwitnące Irysy i ich zapach...
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
daglezja zielona /szkoda, że sina mi padła
-- 2 cze 2013, o 20:30 --
Cześć Dorota
W moim założeniu był ogród nie do końca poukładany.Być może to kwestia braku ładu również w umyśle
Nie koszę za często trawy , pielę tylko tam gdzie mam kwiaty i to nie zawsze zdąże.Trawnik jak widzisz bardziej łąka z chabrami, makami , jakieś małe żółte kwiatki , dziewanna sama się wysiała, bo przetrzymałem ją do siewkowania.
Najbardziej lubię świerki , potem irysy , róże oraz sosny.Z dziwaków jedynie świerki szczepione.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Iryski , piesio super, ale pełno chwaściorów(inni cukrują)
Pozdrawiam Ewa
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
rok mamy mokry to i chwasty rosną, tudzież inne zioła.Nie znoszę ogrodów pod linijkę.
A Mucha sama jakoś się nawinęła pod aparat
A Mucha sama jakoś się nawinęła pod aparat
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Robercie... To jest myśl... Między tymi moimi Bukami i Brzozami, łąka kwietna...
Moje ulubione drzewa, to Sosny... Mam ich tak z 80 sztuk... I jeszcze się zastanawiam, czy by jakichś bardziej niepopularnych jeszcze nie posadzić...
Róże mam, raptem tylko kilka... Lubię je oglądać u innych w ogrodach, zwłaszcza jak kwitną... Sama nie mam do nich ręki...
A tak, po za tym, to ogromną ilość roślin zgromadziłam, przez te lata... Może by je tak tutaj pokazać...? Jeszcze pomyślę...
Pozdrawiam Cię Robercie i przyjemnych chwil w ogrodzie...
Całe życie piłam kawę bez cukru, na stare lata, jego znikoma ilość, nie zaszkodzi...
Moje ulubione drzewa, to Sosny... Mam ich tak z 80 sztuk... I jeszcze się zastanawiam, czy by jakichś bardziej niepopularnych jeszcze nie posadzić...
Róże mam, raptem tylko kilka... Lubię je oglądać u innych w ogrodach, zwłaszcza jak kwitną... Sama nie mam do nich ręki...
A tak, po za tym, to ogromną ilość roślin zgromadziłam, przez te lata... Może by je tak tutaj pokazać...? Jeszcze pomyślę...
Pozdrawiam Cię Robercie i przyjemnych chwil w ogrodzie...
Całe życie piłam kawę bez cukru, na stare lata, jego znikoma ilość, nie zaszkodzi...
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Racja Pod linijkę nie znoszę, ale lubię jakiś ład i w miarę porządek
Pozdrawiam Ewa
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Dorota z sosen jakie masz ?
Ja mam kilka : limbę , żółtą, pospolitą , górską i smołową można pokombinować z gatunkami i kamieni nakłaść .
Bośniacka jest ładna i kilka ......innych , trochę ich jest
Pod brzozami jest miło posiedzieć a także rozmyślać wśród nich .Mają pozytywną aurę.
Ja mam kilka : limbę , żółtą, pospolitą , górską i smołową można pokombinować z gatunkami i kamieni nakłaść .
Bośniacka jest ładna i kilka ......innych , trochę ich jest
Pod brzozami jest miło posiedzieć a także rozmyślać wśród nich .Mają pozytywną aurę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
ewa2019 pisze:Racja Pod linijkę nie znoszę, ale lubię jakiś ład i w miarę porządek
Ewa ład jest taki jako taki
Lubię naturalne ogrody , nie muszą być udziwacznione , nawet typowo pospolite dla innych ludzi rośliny dla mnie mają coś niezwykłego w sobie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze
Większość, to Sosny Czarne, kilka jest pospolitych... Myślę, nad Limbą, a resztę poszukam...Mam też jakieś malutkie odmiany, o żółtym zabarwieniu igieł, Kosodrzewiny... O kamieniach to nawet nie myślę, bo mieszkam nad Dunajcem i co jakiś czas przywlokę kamieni i korzeni... To nowe, to będzie takie bardziej naturalistyczne... Ale co wyjdzie, to na razie nie wiadomo... Marzy mi się taki nieład i nieporządek... A Brzozy jeszcze muszę dosadzić, bo mi szerszenie obżarły całą korę na kilku i uschła góra... Niby dół odbija, ale kiedy to będzie...