Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Ten pączuś to piwonia? Będzie różowa?
A Rh? kojarzę te nakrapiane listki ale nie pamiętam jak się nazywa. Uwielbiam fiolety
A Rh? kojarzę te nakrapiane listki ale nie pamiętam jak się nazywa. Uwielbiam fiolety
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Jola ten pączuś to clematis. Kartkę jaki to rh mam na dzialce, wiec teraz też nie pamietam.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Cześć Beatko
szalejesz na działeczce i efekty już widać. Piękne są kwitnące wczesną wiosną bylinki...
dlaczego ja ich nie mam muszę o tym pomyśleć.
Jestem bardzo ciekawa Twojej nowej alei różanej .......
szalejesz na działeczce i efekty już widać. Piękne są kwitnące wczesną wiosną bylinki...
dlaczego ja ich nie mam muszę o tym pomyśleć.
Jestem bardzo ciekawa Twojej nowej alei różanej .......
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Jakoś się tak dzieje, że zawsze podobają mi się ogrody innych forumowiczów. Wydaje mi się, że nie potrafię wyhodować tak pięknych roślinek.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Pozdrawiam niedzielnie z dzialki. Jejku, jakie piekne jest życie.
Nic nie mozna porównać z tą ciszą, w tle której słychać ptasie śpiewy. Bzy pachną obłędnie. Wieczorem po powrocie postaram się wstawić zdjęcia. Miłej niedzieli kochani.
Helenko, proszę masz piekny ogród i zgadnij kto mnie zaraził hortensjami?
Majeczko, a ja nie mogę sie doczekać Twojego wątku, ale ju,z doczytałam, że po powrocie z działki. Ciekawa jestem co za nowści dosadziłaś. Bylinki są fajne wprowadzaja trochę koloru w oczekiwaniu na róże. Alei różanej też nie mogę sie doczekać, mam nadzieję, że w koncu dobrze przemyślałam i nie trzeba będzie przesadzać.
Nic nie mozna porównać z tą ciszą, w tle której słychać ptasie śpiewy. Bzy pachną obłędnie. Wieczorem po powrocie postaram się wstawić zdjęcia. Miłej niedzieli kochani.
Helenko, proszę masz piekny ogród i zgadnij kto mnie zaraził hortensjami?
Majeczko, a ja nie mogę sie doczekać Twojego wątku, ale ju,z doczytałam, że po powrocie z działki. Ciekawa jestem co za nowści dosadziłaś. Bylinki są fajne wprowadzaja trochę koloru w oczekiwaniu na róże. Alei różanej też nie mogę sie doczekać, mam nadzieję, że w koncu dobrze przemyślałam i nie trzeba będzie przesadzać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8554
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beti miłego dnia
U mnie jest cudniście sze szok
U mnie jest cudniście sze szok
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Dorcia u mnie to samo, siedzę na tarasie i się zachwycam.
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beatko pięknie Ci wszystko kwitnie ,ale to jest dopiero dwór .Królowe dopiero się pokażą .
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beatko, alejka różana zapowiada się bajecznie
Ciekawa jestem tegorocznych róż, będzie bosssssko!
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa jestem tegorocznych róż, będzie bosssssko!
Pozdrawiam serdecznie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Ostatnie zdjęcia mnie po prostu powaliły ilością kolorów... zapachy niemal czuć przez ekran!
Ja także od rana jestem w ogrodzie, łącznie ze śniadaniem, obiadem i za chwilę kolacją... może z lampką wina?
Aleja różana zapowiada się wspaniale... czekam na relację z pobytu na działce!
Ja także od rana jestem w ogrodzie, łącznie ze śniadaniem, obiadem i za chwilę kolacją... może z lampką wina?
Aleja różana zapowiada się wspaniale... czekam na relację z pobytu na działce!
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Po jesiennym przesadzaniu róż na docelowe miejsce, właśnie doszłam do wniosku, że trzeba będzie je koniecznie przesadzić jesienią. Nie chciałam mieć róż w zamkniętych rabatach, chciałam, żeby rosły swobodnie na trawniku. Po ostatnich szaleństwach eMa z kosiarką, zmieniłam zdanie - muszą być rabaty.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Dzień dobry
Tak na szybko obiecane zdjęcia, napiszę więcej później.
i nowy nabytek dla Julki
Tak na szybko obiecane zdjęcia, napiszę więcej później.
i nowy nabytek dla Julki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8554
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Co za ogród ....pieknie Beti , pieknie ...ile tam zycia , a ten basenik...niemalze usłyszałam plusk i piski z zabawy
Beti szampanka mi zapaczkowała , a jak twoja
Beti szampanka mi zapaczkowała , a jak twoja