No i znów ciepełko gdzieś na się zapodziało , zimno i wietrznie u mnie , cieszę się tylko z tego ,że porządnie wszystko podlane. Mam nadzieję ,że i ciepło wkrótce się zrobi i pojawią się nowe kwitnienia.Jurku Krzewuszki lubię bo dość ,że są bezobsługowe to zawsze niezawodnie kwitną , najbardziej wkurza mnie Loomansii , rośnie bardzo powoli i szybko przypala jej liście. Co do tych zakupów ,już nie chcę mi się tego komentować, nie zmienia to faktu ,że wydałam sporą sumę naprawdę a roślin nadal nie mam i nie wiem co otrzymam ,patrząc na niektóre przesyłki innych a za taką kwotę już dawno kupiłabym na targu duże sadzonki, cóż ,nauczka na przyszłość.
Gosiu Też je lubię , szczególnie Variengata pięknie się prezentuje ale ona jeszcze w pąkach.
Marzko ten żywopłocik to Tawuła Van Houtte'a - u moich znajomych mają żywopłot już prawie 2 m. cudnie to wygląda , mam nadzieję ,że mój też szybko urośnie .
Iwonko dziękuję za miłe słowa
i zapraszam częściej - z moim ciśnienie już tak jest ,szczególnie jak pogoda czasem zwariowana ale coż trzeba cieszyć się każdym dniem bo mamy wreszcie upragnioną Wiosnę a ogród zawsze pomaga na te nasze różne zdrowotne dolegliwości.MagdalenaKCh witaj
, oj tak Tawuła jak kwitnie wygląda niesamowicie , całe przewieszające pędy są w białych gronach , szczególnie duże egzemplarze wyglądają wtedy zjawiskowo.Gosiu bo jest je za co kochać , naprawdę niewiele im trzeba a zawsze kwitną bardzo obficie a co ważne wciąż pojawiają się nowe odmiany.
Betina witaj w moim wątku
zapraszam częściej - faktycznie u mnie raczej sielsko i misz-maszowo, ale z różnych względów taki styl najbardziej mi odpowiada , oglądając ogrody na FO ,często podglądam i podziwiam inne style i czasem inspirują mnie do stworzenia jakiejś części lub rabaty w innym zarysie ale ogólny charakter raczej ma pozostać raczej naturalny .Monfid witaj
Oj to prawda , pogoda co najmniej dziwna w tym roku, ale na to już wpływu nie mamy , ze zdrówkiem już w porządku ,chociaż z ciśnieniem uważać muszę. Co do Tawuł to mam ich dużo , tzn. różnych odmian , są naprawdę wytrzymałe i pięknie zdobią.Czosnki jako zapora dla Kreta nie zdały wprawdzie egzaminu ale kwitną pięknie.
Orliki , jeszcze nie wszystkie rozkwitły
Tawuła Magic Carpet zaczyna kwitnąć
Moje donice
I niezawodna Bacopa.
Tawułki przybrały białe piękne sukienki ,szkoda że nie kwitną cały sezon i krzewuszki cudne 
, ja dopiero 4-ty rok staram się zagospodarować to moje wiejskie podwórko ,było bardzo zapuszczone bo rodzice starsi ludzie nie dawali rady , kasa potrzebna jak we wszystkich ogrodach ale u mnie takie bardziej swojskie roślinki więc i taniej to wychodzi , z drugiej strony muszę kupować małe sadzonki i czekać aż będzie widać jakiś efekt bo te duże okazy są dla mnie za drogie ale pomału jakoś wszystko się zagęszcza 
nie odpowiem, bo ja na stażu dopiero 
nad zagadkami 
