Ogródek Raczka cz.7
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6349
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Raczka cz.7
Ja też ogromnie się cieszę, że otworzyłaś furtkę do swojego ogrodu. Cudowny powojnik Jackmana i nieznana mi zupełnie itea. Do jakich rozmiarów wyrośnie itea?
Życzę jak najszybszego uporania się z czyszczeniem roślin z podagrycznika, bo to bardzo mozolna praca.
Rośliny od Ciebie mają się znakomicie.
Życzę jak najszybszego uporania się z czyszczeniem roślin z podagrycznika, bo to bardzo mozolna praca.
Rośliny od Ciebie mają się znakomicie.
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Raczka cz.7
I ja postanowiłem zameldować się w Twoim wątku ! piękne piwonie ! a o irysach już nie wspomnę, są moją słabością tak jak liliowce. Masz bardzo piękne te irysy ! róże cudne ! rzeczywiście taka sama jak u mnie Hosty też przepiękne ! Nic dodać nic ująć, zdecydowanie będę zaglądał do Ciebie częściej i podziwiał !
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1809
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Raczka cz.7
Aniu witaj z powrotem na forum cieszę się że wróciłaś,byłaś mi pomocna we wszystkich sprawach na forum.toiw
Zyczę ci dużo zdrówka nie przepracowuj się nie warto ,bo pogoda zmienna jest i dziwna w tym roku,
i tak masz dużo pięknych roślinek jakbyś sprzedawała roślinki pamiętaj o hoście dla mnie niebieskiej dzięki .Pozdrawiam
Zyczę ci dużo zdrówka nie przepracowuj się nie warto ,bo pogoda zmienna jest i dziwna w tym roku,
i tak masz dużo pięknych roślinek jakbyś sprzedawała roślinki pamiętaj o hoście dla mnie niebieskiej dzięki .Pozdrawiam
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Raczka cz.7
Witam miłych gości w moim ogrodzie
Dorotko,obiecuję,że będę pokazywała zmiany w ogrodzie,ale na razie jest taki upał,że nie da się pracować.
slila1 powojnik Jackmani kupiony w Biedronce,corocznie ma burzę pędów i kwiatów,jest niezawodny.
Itea krzew mam wyhodowany z małego patyka,mam być podobno niewysoki,ale muszę o nim dokładnie poczytać,tym bardziej,że muszę go przesadzić,
aby wyczyścić rabatę z podagrycznika.
kacper1999 witaj w moim ogrodzie i oczywiście zapraszam ponownie,piwonie już przekwitają,ale liliowce mają już dużo pąków,więc będzie n co popatrzeć.
Teresko faktycznie dziwna tak pogoda w tym roku,kwiaty szybko przekwitają,wczoraj chodziłam po ogrodzie i doszłam do wniosku,że jak na początek czerwca mam mało kwitnących kwiatów,czekam na liliowce i lilie.O hoście przypomnij jesienią,wtedy będę je dzielić.
Ponieważ we czwartek mam zawsze wywózkę zielonego przez cleanera wtorek i środę spędziłam na byłym moim skalniaku.
W czasach świetności wyglądał tak:
Teraz,niestety tak,zdjęcia zrobione we wtorek:
Pokazałam te zdjęcia,aby pokazać,jaki ogrom pracy,muszę wykonać,na skalniaku przeważa trawa i to taka przerośnięta,
nie da się jej wyrwać rękoma,musiałam używać sekatora.
Efekty dwudniowej pracy:
Dorotko,obiecuję,że będę pokazywała zmiany w ogrodzie,ale na razie jest taki upał,że nie da się pracować.
slila1 powojnik Jackmani kupiony w Biedronce,corocznie ma burzę pędów i kwiatów,jest niezawodny.
Itea krzew mam wyhodowany z małego patyka,mam być podobno niewysoki,ale muszę o nim dokładnie poczytać,tym bardziej,że muszę go przesadzić,
aby wyczyścić rabatę z podagrycznika.
kacper1999 witaj w moim ogrodzie i oczywiście zapraszam ponownie,piwonie już przekwitają,ale liliowce mają już dużo pąków,więc będzie n co popatrzeć.
Teresko faktycznie dziwna tak pogoda w tym roku,kwiaty szybko przekwitają,wczoraj chodziłam po ogrodzie i doszłam do wniosku,że jak na początek czerwca mam mało kwitnących kwiatów,czekam na liliowce i lilie.O hoście przypomnij jesienią,wtedy będę je dzielić.
Ponieważ we czwartek mam zawsze wywózkę zielonego przez cleanera wtorek i środę spędziłam na byłym moim skalniaku.
W czasach świetności wyglądał tak:
Teraz,niestety tak,zdjęcia zrobione we wtorek:
Pokazałam te zdjęcia,aby pokazać,jaki ogrom pracy,muszę wykonać,na skalniaku przeważa trawa i to taka przerośnięta,
nie da się jej wyrwać rękoma,musiałam używać sekatora.
Efekty dwudniowej pracy:
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Raczka cz.7
Aniu ale ogrom pracy Cię czeka z tym skalniakiem... chociaż już i tak dużo zrobiłaś nie powiem był naprawdę piękny, teraz trochę czasu trzeba zanim znów nabierze kolorów. Pogoda niestety też nam nie pomaga, ciągła susza daje się we znaki niestety. Trzymam kciuki za wytrwałość
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Raczka cz.7
Aniu jesteś tytanem pracy! Szczerze podziwiam!
Przykro czytać o Twoich kłopotach z pracą. Mam nadzieję, że są przejściowe i szybko znajdziesz nową.
Czy do Starego Pola się wybierasz?
Przykro czytać o Twoich kłopotach z pracą. Mam nadzieję, że są przejściowe i szybko znajdziesz nową.
Czy do Starego Pola się wybierasz?
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Raczka cz.7
Witam
Ze skalniaka wycięłam 3/4 trawy i mam dosyć,decyzja zapadła,niestety likwiduję skalniak,za dużo z nim roboty.
prawą część i tak musiałabym rozebrać,ponieważ syn chce postawić garaż a ja weszłam ze skalniakiem na beton spod starego garażu,
przód skalniaka opad i jest równy z trawnikiem, natomiast tył skalniaka jest ciągle zarastany winobluszczem z ogrodzenia.
Ten winobluszcz na początku bardzo mi się podobał,czasami trochę go podcięłam na dole i było dobrze,Z czasem zaczął się rozrastać w głąb mojego ogrodu,
jest teraz chyba z 1.5m nad skalniakiem,przedtem mogłam przejść i wypielić za skalniakiem,teraz jest tylko plątanina zgrubiałych pędów winobluszcza.
tak to wyglądało przed ścięciem części trawy:
tu ma stanąć blaszany garaż, trzeba zrzucić ten winobluszcz po prawej stronie,sąsiad już to zrobił ze swojej strony,też nie dawał sobie rady,
winobluszcz jest porośnięty rdestem,który owocuje i też zaśmieca:
Jak było widać wcześniej robię rabaty od nowa,kamienie ze skalniaka wykorzystam na obrzeża.
Muszę powoli zmniejszać ilość rabat, lat przybywa,sił ubywa,nie daję rady,na razie nie pracuję,tyram całymi dniami w ogrodzie a efekty niewielkie.
na razie robię porządnie jedną rabatę a na pozostałych tylko wyrywam górną część chwastów,które oczywiście bardzo szybko odrastają.
Koniec marudzenia,trochę zdjęć:
kielichowiec wonny kwitnie i pachnie dla mnie jabłkami,a mojemu sąsiadowi landrynkami
hortensja White Dome,będzie pięknie kwitła,muszę dać jej trochę nawozu:
dzwonek brzoskwinolistny biały,w tle żeleźniak:
żeleźniak góruje nad rabatą,pięknie wygląda i zwraca uwagę na siebie odwiedzających ogród:
białe pióropusze wiązówki bulwkowej:
Parzydło leśne:
maniolek witaj u mnie,losy skalniaka przesądzone,będzie teraz pracy z jego rozbieraniem i przeniesieniem kamieni w inne miejsce,
ja jestem wytrwała,ale co za dużo to nie zdrowo ,
dzisiaj jest fajna pogoda,więc po zrobieniu obiadu ruszam do wyrywania trawy i chwastów,jutro zabierają zielone,muszę naszykować worki
Iza tytan pracy musi przystopować i pomyśleć o swoim zdrowiu, wczoraj wybrałam się na zajęcia Dance ,do końca czerwca mam ważny karnet sportowy z pracy,
w piątek idę się zarejestrować do urzędu pracy.Do Starego Pola nie jadę,wybieram się do Pasłęka,do rodziny.
Ze skalniaka wycięłam 3/4 trawy i mam dosyć,decyzja zapadła,niestety likwiduję skalniak,za dużo z nim roboty.
prawą część i tak musiałabym rozebrać,ponieważ syn chce postawić garaż a ja weszłam ze skalniakiem na beton spod starego garażu,
przód skalniaka opad i jest równy z trawnikiem, natomiast tył skalniaka jest ciągle zarastany winobluszczem z ogrodzenia.
Ten winobluszcz na początku bardzo mi się podobał,czasami trochę go podcięłam na dole i było dobrze,Z czasem zaczął się rozrastać w głąb mojego ogrodu,
jest teraz chyba z 1.5m nad skalniakiem,przedtem mogłam przejść i wypielić za skalniakiem,teraz jest tylko plątanina zgrubiałych pędów winobluszcza.
tak to wyglądało przed ścięciem części trawy:
tu ma stanąć blaszany garaż, trzeba zrzucić ten winobluszcz po prawej stronie,sąsiad już to zrobił ze swojej strony,też nie dawał sobie rady,
winobluszcz jest porośnięty rdestem,który owocuje i też zaśmieca:
Jak było widać wcześniej robię rabaty od nowa,kamienie ze skalniaka wykorzystam na obrzeża.
Muszę powoli zmniejszać ilość rabat, lat przybywa,sił ubywa,nie daję rady,na razie nie pracuję,tyram całymi dniami w ogrodzie a efekty niewielkie.
na razie robię porządnie jedną rabatę a na pozostałych tylko wyrywam górną część chwastów,które oczywiście bardzo szybko odrastają.
Koniec marudzenia,trochę zdjęć:
kielichowiec wonny kwitnie i pachnie dla mnie jabłkami,a mojemu sąsiadowi landrynkami
hortensja White Dome,będzie pięknie kwitła,muszę dać jej trochę nawozu:
dzwonek brzoskwinolistny biały,w tle żeleźniak:
żeleźniak góruje nad rabatą,pięknie wygląda i zwraca uwagę na siebie odwiedzających ogród:
białe pióropusze wiązówki bulwkowej:
Parzydło leśne:
maniolek witaj u mnie,losy skalniaka przesądzone,będzie teraz pracy z jego rozbieraniem i przeniesieniem kamieni w inne miejsce,
ja jestem wytrwała,ale co za dużo to nie zdrowo ,
dzisiaj jest fajna pogoda,więc po zrobieniu obiadu ruszam do wyrywania trawy i chwastów,jutro zabierają zielone,muszę naszykować worki
Iza tytan pracy musi przystopować i pomyśleć o swoim zdrowiu, wczoraj wybrałam się na zajęcia Dance ,do końca czerwca mam ważny karnet sportowy z pracy,
w piątek idę się zarejestrować do urzędu pracy.Do Starego Pola nie jadę,wybieram się do Pasłęka,do rodziny.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Raczka cz.7
Faktycznie dużo roboty :O z winobluszczem to faktycznie trochę problemu, u mnie rośnie na garażu i oplata ogrodzenie, gdzie spacerują kury. Gdybym go nie podcinał to zarósłby wszystko wkoło, już wchodzi na drzewa, a tego nie chcę. Jeśli się nie przypilnuje zawładnie wszystkim , ale nie zawsze jest czas i siła, by wszystko ogarnąć Rzeczywiście, ze skalniakiem miałaś pełno pracy. Był piękny, ale wyobrażam sobie jaki ogrom pracy trzeba było włożyć żeby wyglądał jak kiedyś
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Raczka cz.7
Aniu nie da się ukryć zarosło Ci bardzo, a ja pamiętam jak nosiłaś darń, ziemię wiadrami na skalniak, brat przywoził Ci kamienie, teraz go będziesz likwidowała Ogrom pracy przed Tobą, nie wszystko na raz dziel ją sobie na etapy.
Winobluszczowi nie szkodzi cięcie, możesz go kilka razy w sezonie ciachnąć. Czy to jest ta strona od Twojej sąsiadki Tereski, pamiętam jak pisałaś, że to ona namówiła Cię do tworzenia ogrodu.
Żeleźniak, żółwika miałam od Ciebie, szkoda że mi przepadły.
Winobluszczowi nie szkodzi cięcie, możesz go kilka razy w sezonie ciachnąć. Czy to jest ta strona od Twojej sąsiadki Tereski, pamiętam jak pisałaś, że to ona namówiła Cię do tworzenia ogrodu.
Żeleźniak, żółwika miałam od Ciebie, szkoda że mi przepadły.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Ogródek Raczka cz.7
cyt -"żeleźniak góruje nad rabatą,pięknie wygląda i zwraca uwagę na siebie odwiedzających ogród:"
Moją uwage też zwrócił, oprócz tego fikuśne kwiaty kielichowca wonnego, no i oczywiście ... dojrzewające czereśnie.
Moją uwage też zwrócił, oprócz tego fikuśne kwiaty kielichowca wonnego, no i oczywiście ... dojrzewające czereśnie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16581
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Raczka cz.7
Aniu!
Przyszłam z rewizytą i dowiaduję się, że miałaś trochę zamieszania w życiu, a ogród nie zechciał poczekać bez niespodzianek i teraz masz multum roboty. Wierzę, że powoli zrobisz porządeczek i już wkrótce zadziwisz nas wszystkich swoimi nowymi pięknymi rabatami pełnymi cudownego kwiecia, czego z całego Ci życzę.
Przyszłam z rewizytą i dowiaduję się, że miałaś trochę zamieszania w życiu, a ogród nie zechciał poczekać bez niespodzianek i teraz masz multum roboty. Wierzę, że powoli zrobisz porządeczek i już wkrótce zadziwisz nas wszystkich swoimi nowymi pięknymi rabatami pełnymi cudownego kwiecia, czego z całego Ci życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Raczka cz.7
Lucynko ogród żył swoim życiem a dokładnie to zarastał podagrycznikiem i trawą
zobaczymy,czy da się coś z tym zrobić,na razie idzie mi bardzo powoli.
Wiem na pewno,że muszę zlikwidować część rabat,nie daję rady ogarnąć wszystkiego.
Ela właśnie czereśnie zajmują mi teraz czas,zrywanie,drylowanie,gotowanie i do słoiczków.
Lubię zimą otworzyć taki słoiczek do kawki.
To moje miejsce pracy:
Dorotko niestety muszę go zlikwidować,jego pielęgnacja zajmuje mi dużo czasu,też pamiętam moją fotorelację z tworzenia mojego skalniaka,
narobiłam się okrutnie budując go,no ale byłam wtedy 10 lat młodsza
Wiem,że winobluszczowi nie szkodzi cięcie,ale też wiem,że każde cięcie jeszcze bardziej pobudza go do rośnięcia i rozkrzewiania się.
Korzenie tego winobluszcza są po stronie sąsiadów a u mnie on sobie hula do woli.To nie jest płot od strony Tereski,z nimi mam "otwartą przestrzeń",
spróbuję jutro zrobić zdjęcie.Tereska pracuję w Niemczech,jest w domu raz lub dwa razy do roku. nie ma już naszych podwójnych obchodów po ogrodzie,
czasami zastępuje ją jej mąż w zwiedzaniu ogrodu,czasami sobie kawkujemy lub piwkujemy ale to wszytko za pozwoleniem Tereski
Ja wdowa on słomiany wdowiec,więc często nam smutno bez drugiej połowy,jak sobie pogadamy to jest trochę lżej.
Żeleżniaka i żółwika mogę ci podesłać a czy ty masz może przetacznika siwego i dzwonka karpackiego niebieskiego?
Moje rosły na tym zarośniętym skalniaku i ślad po nich zaginął,bardzo je lubiłam.
Trochę zdjęć:
W miejscu,gdzie ma stanąć garaż częściowo wycięty z muru winobluszcz, wyszły cztery wory plątaniny gałęzi,
było tak:
jest tak:
trytoma groniasta:
róża pnąca Henkel:
świecznica:
zobaczymy,czy da się coś z tym zrobić,na razie idzie mi bardzo powoli.
Wiem na pewno,że muszę zlikwidować część rabat,nie daję rady ogarnąć wszystkiego.
Ela właśnie czereśnie zajmują mi teraz czas,zrywanie,drylowanie,gotowanie i do słoiczków.
Lubię zimą otworzyć taki słoiczek do kawki.
To moje miejsce pracy:
Dorotko niestety muszę go zlikwidować,jego pielęgnacja zajmuje mi dużo czasu,też pamiętam moją fotorelację z tworzenia mojego skalniaka,
narobiłam się okrutnie budując go,no ale byłam wtedy 10 lat młodsza
Wiem,że winobluszczowi nie szkodzi cięcie,ale też wiem,że każde cięcie jeszcze bardziej pobudza go do rośnięcia i rozkrzewiania się.
Korzenie tego winobluszcza są po stronie sąsiadów a u mnie on sobie hula do woli.To nie jest płot od strony Tereski,z nimi mam "otwartą przestrzeń",
spróbuję jutro zrobić zdjęcie.Tereska pracuję w Niemczech,jest w domu raz lub dwa razy do roku. nie ma już naszych podwójnych obchodów po ogrodzie,
czasami zastępuje ją jej mąż w zwiedzaniu ogrodu,czasami sobie kawkujemy lub piwkujemy ale to wszytko za pozwoleniem Tereski
Ja wdowa on słomiany wdowiec,więc często nam smutno bez drugiej połowy,jak sobie pogadamy to jest trochę lżej.
Żeleżniaka i żółwika mogę ci podesłać a czy ty masz może przetacznika siwego i dzwonka karpackiego niebieskiego?
Moje rosły na tym zarośniętym skalniaku i ślad po nich zaginął,bardzo je lubiłam.
Trochę zdjęć:
W miejscu,gdzie ma stanąć garaż częściowo wycięty z muru winobluszcz, wyszły cztery wory plątaniny gałęzi,
było tak:
jest tak:
trytoma groniasta:
róża pnąca Henkel:
świecznica:
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Raczka cz.7
Witam po przerwie
Trochę się u mnie pozmieniało,byłam współwłaścicielem wieczystego użytkowania ogrodu
a jestem od nowego roku współwłaścicielem własności ogrodu.
Ponieważ ta moja część nie jest oddzielona postanowiłam w tym roku sama sobie ją oddzielić "na oko'
i tylko na niej pracować.Jak byłam młodsza szalałam po całym ogrodzie,teraz muszę przystopować,zdrowie już nie takie,brak sił.
Zdjęcia mojej części ogrodu
prawa strona:
lewa strona:
Jak wcześniej pisałam latem 2018 roku rozpoczęłam rozbiórkę skalniaka,do jesieni udało mi się go rozebrać,zdjęte kamienie czekają na swoje drugie życie,
będą teraz na obrzeżach podwyższonych rabat.
Trochę się u mnie pozmieniało,byłam współwłaścicielem wieczystego użytkowania ogrodu
a jestem od nowego roku współwłaścicielem własności ogrodu.
Ponieważ ta moja część nie jest oddzielona postanowiłam w tym roku sama sobie ją oddzielić "na oko'
i tylko na niej pracować.Jak byłam młodsza szalałam po całym ogrodzie,teraz muszę przystopować,zdrowie już nie takie,brak sił.
Zdjęcia mojej części ogrodu
prawa strona:
lewa strona:
Jak wcześniej pisałam latem 2018 roku rozpoczęłam rozbiórkę skalniaka,do jesieni udało mi się go rozebrać,zdjęte kamienie czekają na swoje drugie życie,
będą teraz na obrzeżach podwyższonych rabat.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7