Róże przyszły

To jedna dobra wiadomość, a druga taka, że M jutro je posadzi

i nawet nie musiałam się w tym celu wspinać na wyżyny dyplomacji ...
Ewa...mój plan zamówień róż też był niezły...bo miałam nie zamawiać wcale
Tereniu - kupiłam u nich dwie
Silver Dollar, Sundae Fraise i Magical Candle.
Pat, no przyznam, że jakoś chyba nie do końca wierzyłam w zdolności sadownicze M-a i - jak się okazało- niesłusznie
Ula, zdjęcia wprawdzie mam i nawet gdzieś je wstawiałam na forum - ale nie pamiętam, w jakim wątku

niestety teraz jestem poza domem i nie mam ze sobą aparatu... Wyżej napisałam, jakie kupiłam hortensje.
Marysiu - juz teraz nie mam wyjścia

rzeczywiście zrobię to, co najpilniejsze, bo więcej nie zdążę

Prawdę mówiąc...jakoś nie chce mi się jechać...
