Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Chwila nieuwagi i..........trzecia strona ;:138

Ewuś, kupiłam dwie podpórki pod pnące ;:196 dzięki za namiary :uszy

Iryski wspaniałe, zapisałam sobie :tan
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Nie mam żadnych aktualnych doniesień ogrodowych...praca wygnała mnie z domu i tylko telefonicznie konsultuję M-a...dzisiaj pod takie dyktando posadził lilie i hortensje :) mam nadszieję, że moje opisy typu " posadź na tej rabacie obok świerka" zostały odebrane zgodnie z moimi intencjami ;:oj

Basiu, ja też posadziłam w tym roku dwie bezimienne róże z B., chyba głównie dla przewidywanego dreszczyka emocji, co też z nich wyrośnie. Moje obie są z kolei "blau" :;230 już samo to brzmi dośc tajemniczo...fioletowe? liliowe?

Ewciu, to dobrze, że mnie znalazłaś :) Moje prace przy różach, mogę powiedzieć, są mniej więcej na półmetku - połowę róż posadziłam, na drugą połowę jeszcze czekam, większośc kopczyków rozgarnęłam, no ale czeka jeszcze cięcie... :roll:

Pat...no ja oczywiście teoretycznie :) nie polecam sadzenia róż na zaperzonym trawniku, bo wyszarpywanie darni spomiędzy kłujących gałązek do przyjemności nie należy :( ale cóż...czasem nie ma wyjścia... :(

Smoku, ja posadziłam jesienią mnóstwo tulipanów :D wyłażą teraz wszędzie...i nie ukrywam - częściowo z myslą o Tobie, bo wiem, że lubisz. Będę relacjonować na bieżąco, więc dowiesz się, kiedy już koniecznie musisz przyjechać. ;:108

Boniu witaj :wit cieszę się, że u mnie bywasz, a jeszcze bardziej z tego, że się ujawniłaś :D Iryski polecam i łączę się w bólach zrywania darni...na mnie to wciąż czeka...

Aniu :wit

Edyta, no pomoc rzeczywiście jest bezcenna ;:108 i niezawodna przynajmniej w tym zakresie...bo już w kwestii innych działań to bywa różnie... :wink:

Krysiu - zaglądaj, koniecznie zaglądaj! A dobre czasy? no cóż - ja myślę, że one muszą w końcu nadejść i tyle ;:108

Jolu - no to będziemy porównywać podpórkowe aranżacje :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dobry wieczór!
Chciałam właśnie pytać co zdziałałaś dziś na działce, a tu okazuje się, że Pan Gajowy szaleje z łopatą!
Brawo dla tego Pana - jestem przekonana, że posadził dobrze i z głową ;:173
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu ja też nie przygotowałam rabaty pod róże wcześniej, bo przykryłam tekturą ale przez zimę trawa zamiast zdechnąć to czuła się dobrze i było jej cieplutko. Nie uniknęłam ściągania darni. Dwa dni niemiłej pracy, ale jak już posadziłam róże to serce rośnie! Miłego pobytu !
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo ja już mam zaplanowane na podpórki róże Lavender Lassie :tan Tylko muszę znaleźć czas by przygotować rabatę, czyli nawieźć ziemi bo tam dół jest na razie. I znów doba za krótka ;:306
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Jak przyjedziemy, to będę musiała zaprząc Hipka do fotografowania tulipanów. A co, w końcu nie tylko róże mogą być wdzięcznym obiektem zdjęciowym :heja
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

A ja jak zwykle zawsze spóźniona i dopiero na trzeciej stronie ;:173
Ewuniu nie wiem czy dobrze pamiętam ale ty chyba zamawiałaś hortensje w Funki jeśli tak to napisz proszę jakie miałaś sadzonki czy ładne i zdrowe
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Tania siła robocza zdarła darń pod rabatę różaną, a ja nie mam kiedy jej przekopać. Tymczasem róże już idą-nie wspominając o zadołowanych w kompostowniku :roll: Brakuje mi na porządki miesiąca, który zima nam ukradła :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Bardzo daje mi się we znaki ten miesiąc, który "ukradła nam zima" - jak trafnie napisałam Ewa. A w dodatku jeszcze nie ma mnie teraz przez cały tydzień...a w dodatku właśnie jadą do mnie ostatnie róże, pod które zresztą nie zdązyłam przygotować miejsca i które będzie musiał posadzić M - prawdopodobnie w doniczkach. A w dodatku w okolicah weekendu majowego wymysliłam sobie wyjazd do Grecji, z którego zresztą się bardzo cieszę, ale...do tej pory miało być już wszystko zrobione i miałam sobie spokojnie pojechać na zasłużony wypoczynek, a tymczasem...szkoda gadać... :(
Myślę jednak teraz najbardziej o tych nieszczęsnych różach, bo to w dodatku takie najbardziej wybrane i wyczekane :( I jeszcze myślę o cięciu róż, które zrobię najwcześniej za tydzień ;:oj

Aga, niezależnie od zdolności pana Gajowego... wolałam nie ryzykować zdając sie na jego zmysł planowania nasadzeń i zostawiłam w miejscu przyszłej rabaty precyzyjnie powbijane patyczki i znaczniki z nazwami roślin :D
Marysiu, no właśnie brakuje mi tych dwóch dni...zazdroszczę Ci i podziwiam ;:180
Jola, a ja jeszcze nie mam do końca podjętej decyzji, co posadzę przy podpórkach, ale prawdopodobnie pójdą pod powojniki, które sadziłam jesienią na dwóch rabatach blisko siebie, więc taki komplet będzie pasował :)
Smoczku - sesja zdjęciowa dla tulipanów będzie jak najbadziej pożądana ;:108
Ula, zamówione u nich hortensje okazały się na szczęście ładnymi i dużymi krzewami i mogę polecać :)
Ewa, mogłabym sie podpisać pod wszystkim, co napisałaś - niestety z tą różnicą, że u mnie darń nie została zdarta... :( Tak mi brakuje tego miesiąca :roll: A róże też idą...i albo pójda do donic, albo kolejne zostaną wysadzone na nieprzygotowanym miejscu... :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Pada :? Jeśli się nie przejaśni, będę cały dzień do tyłu. A tych dni wcale nie ma tak dużo, żeby siedzieć w domu. Jesienią plan zamówień róż był świetny, tylko zima się wtrącila w moje zamierzenia :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu :wit Witaj :wit :wit Widzę że spać nie możesz ???
Miłego wypoczynku :D
Piszesz o zamówionych hortensjach że jesteś zadowolona - ja właśnie nie spię z tego powodu , napisałam do nich - zobaczymy co odpowiedzą .Jakie hortensje u nich zamawiałaś ???? masz może zdjęcia jak przyszły ????
Co to będzie ???? tyle pięknych zakupów ;:63 ;:63 - męża masz zdolnego , róże na pewno posadzi , jak jeszcze takich instrukcji mu udzielisz ;:108 :;230
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

eeee...to zdolnego masz męża...mój mimo znaczników sobie nie poradził...na szczęście tylko na tymczasowym miejscu zadołowania :roll: Ten miesiąc z życiorysu rzeczywiście daje się we znaki...ja myślałam, że o tej porze to już będę na huśtawce kontemplować nowe nasadzenia, a nie w panice kopać doły :wink:
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

To chyba się skuszę myślę o zamówieniu u nich Limelight i Vanille Fraise podłączam się jeszcze pod pytanie Tereni o zdjęcia i odmiany jeśli to nie tajemnica ;:173

;:3 dzioneczka ci życzę :wit
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”