Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Twoje róże już dawno posadzone, a moje moczą się od czwartkowego wieczoru :oops: . Liczyłam na to, że rozprawię się z nimi w sobotę, ale okazało się, że tyle było pilnej roboty, że w ziemi wyładowały zaledwie 3 z 8-miu :( . Ale tak to jest, kiedy, żeby zrobił na te posadzone miejsce, 4 starsze krzewy musiały zostać przesadzone ;:224 .
I jeszcze parę przeprowadzek mam na jutro :;230 .
Zdrówka życzę ;:138 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dziękuję za życzenia zdrowia! Chyba już działają, a w każdym razie przeziębienie bardziej się nie rozwija i niech tak zostanie ;:108

Tereniu, masz rację, pikowanie to chociaż zawsze jakaś namiastka ogródka :D
Edyta, moje róże wprawdzie posadzone, ale moczyły się bardzo krótko, odwrotnie niz u Ciebie i martwię się czy nie za krótko :( tylko parę godzin, bo nie było innj możliwości...trzeba było posadzić tego samego dnia...

Dzisiaj na pocieszenie zapodałam sobie parę roślinek od Stasi :D strategicznie jeszcze nie zamknęłam zamówienia, więc nie wykluczam powiększenia listy :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

To znaczy że dochodzisz do siebie Ewa ;:168 Uciekaj z szuflady na świeże powietrze a przeziębienie minie szybko ;:215
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo, dużo zdrówka i czekamy na fotki :lol:

Ja też już posadziłam Lavender Lassie przy nowych podpórkach :heja
Awatar użytkownika
kamcia
500p
500p
Posty: 857
Od: 2 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

:wit Jest wiosenny wąteczek

Ewo piękna już wiosna u Ciebie, szalejesz z tymi różami, ale u Ciebie tyle miejsca, że możesz zebrać całe kolekcje :)

Ewo dasz mi małą instrukcję, jak teraz te róże pielęgnować. Swoim odkryłam kopczyki, wszystkie ladnie przetrwały, pościnałam końcówki i tyle. Czy powinnam je teraz zasilać? czy może później i czy czymś pryskać czy też później?
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

;:3
Witaj Ewuniu. Dopiero Ciebie znalazłam, miałam dużo napisać ale poczytałam ostatnie wiadomości w naszym wątku klubowym i nie mam siły.
Trzymaj się, kuruj i wracaj, bo róże czekają. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No, nadaję już z domu :), ale niestety jeszcze nie z ogrodu :( Jeszcze przez dwa dni muszę zostć w "szufladzie", jak piszę Baśka :D Może chociaż ostatecznie wyleczę przeziębienie...

Baska - już się nie moge doczekać ucieczki z szuflady :wink:

Jolu - dzięki! Obejrzałam sobie Lavendr Lassie; powinna pieknie wygladać przy tych podpórkach. Ja swoich jeszcze nie zagospodarowałam, zle chyba pójdą pod powojniki.

Kamciu - no faktycznie miejsca wciąz mam sporo :) W sprawie róż napisałam Ci pw :)

Helenko - cieszę się, ze mnie znalazłaś :) Ja też czytałam...odpisałam na ten temat w innym wątku...no brak słów :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Coraz bliżej do ogrodu :D Takie oddalenie mobilizuje-uważaj, żebyś się nie zamęczyła, kiedy będziesz robić wszystko naraz :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu jak uciekniesz z szuflady, to kwiatuszki się pokażą w wątku - zdrowia życzę!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Te dwa dni to już wytrzymasz, a ważne, żeby za wcześnie w pole nie pójść, bo przeziębienia wiosenne za krzakami czyhają..ja znowu kaszlę, ale to chyba starcza alergia na trawy... od tego tarzania się w sianie ;:224 I na zdjęcia czekamy :wink:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Sama już sobą się nudzę, kiedy piszę nieustająco, że albo gdzies wyjeżdżam, albo skądś wracam i ciągle...czekam...czekam...na wyjazd na wieś. :(
Dzisiaj właśnie czekam :wink:
Coś tam ogarnęłam w mieszkaniu, zaraz idę "załatwiać sprawy" - urząd, poczta...takie tam...a wracając kupię ziemię i chociaż trochę popikuję, bo wszystko już się rozrosło.
Zastanawiałam się wczoraj, gdzie ja to wszystko posadzę :roll: same cynie moga zasiedlić niezłe poletko...może tak zrobię dla nich osobną rabatkę? Tylko że to się niestety znowu wiąże z darciem darni...
Potem czwartek-piątek na wsi i pewnie szaleństwo bez opamiętania, żeby jak najwięcej zrobić, a w sobotę rano wyjeżdżam na tydzień do Grecji...trochę się cieszę, a trochę szkoda mi tego tygodnia w ogrodzie - Helenko, widzę ze mam teraz tak, jak Ty :D

Ewciu...no właśnie, muszę uważać żeby przez te dwa dni nie przeszarżować... ;:oj

Maryś, tak, kwiatuszki na pewno się pokażą na zdjęciach - mam zamiar napstrykać na zapas, jako ze aparat zabieram ze sobą, więc na czas mojej nieobecności nawet nie mogę wydać fotograficznego zlecenia M-owi :D

Pat...ech...niezaleznie od wszystkiego pójdę "w pole", jak tylko będę mogła najwcześniej i zdjęć nacykam bez opamiętania, oczywiście usuwając wcześniej z pola widzenia przynajmniej częśc bałaganu, który zapewne panuje wszechobecnie ;:oj jako że ostatnio działał M, który ma taka po prostu zasadę, że szkoda czasu na sprzątanie :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa, udanego pobytu na działce! Czekam niecierpliwie na fotki z pola ogrodowej bitwy ;-)
Grecja? Ale fajnie... wrócisz, a maj będzie już w pełni :)
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewcia uciekasz? Ale tu też ładna pogoda :wink:
Zrób więcej fotek na działce żeby nam wystarczyło na ten tydzień Twojej nieobecności :lol: Wrócisz i ogrodu nie poznasz tak rozkwitnie. nie mówiąc o chwastach
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”