Ogródkowy bloog
Re: Ogródkowy bloog
Moi drodzy!
Z tą samokrytyką to jest prawda. Czasem potrzebujemy akceptacji otoczenia,żeby utwierdzić się w przekonaniu,że to co robimy to jest słuszne. Tym bardziej ,że to co robimy nie zawsze spotyka z akceptacją otoczenia.
Żyjemy w takich czasach i takim dziwnym cyber-świecie..
W ciągu dnia np. dostaniesz dziesięć e-maili typu: "kliknij -nakarm głodne psiaki" , "kliknij w pajacyka" itp itd..
albo: przekaż jeden procent na konto fundacji takiej a takiej, nakarm głodne dzieci, kup jeden obiad więcej itp...
Jak to zrobisz wirtualnie po chwili już masz podziękowania sms-em, e-mailem i kolejne ble..ble jaka to jesteś the best bo wysłałaś kasę lub sms-a za ileś tam. I to jest ok.
Natomiast jeżeli za te same pieniądze pójdziesz do sklepu, kupisz puszkę whiskasa karmiąc
bezdomnego działkowego kota, to co niektórzy potępią cię za to a drudzy będą wymownie pukać się w czoło.
Ogródkowy kot to szkodnik jak ślimak czy nornica. Koty tepią pożyteczne ptaszki ale ten sam działkowicz jak tylko ptaszki przyjdą ucztować w jego czereśni weźmie wiatrówkę i będzie do nich strzelał a wiosną będzie płakał nad zjedzonymi cebulami.
Madziu! Kicior naprawdę próbował zwrócić na siebie swoją uwagę jak i cała reszta domowego zwierzyńca. Tak samo reagują papugi, które na moją obecnośc w pokoju, w którym stoi klatka reagują wyraźnym ożywieniem.Nic na to nie poradzę,że niektórym kojarzę się z dobrym jedzonkiem. Moi domownicy na mój widok też tak czasem reagują. Moje pojawienie się w kuchni oznacza ,że zaraz coś tam będzie się dziać i zaczyna się poruszenie. Nie ma to jak jedzonko podane pod nos...ale to nie oznacza, że muszę rezygnowac ze swoich przyjemności. Staram się pogodzić jedno z drugim.Czasem się udaje.
Z tą samokrytyką to jest prawda. Czasem potrzebujemy akceptacji otoczenia,żeby utwierdzić się w przekonaniu,że to co robimy to jest słuszne. Tym bardziej ,że to co robimy nie zawsze spotyka z akceptacją otoczenia.
Żyjemy w takich czasach i takim dziwnym cyber-świecie..
W ciągu dnia np. dostaniesz dziesięć e-maili typu: "kliknij -nakarm głodne psiaki" , "kliknij w pajacyka" itp itd..
albo: przekaż jeden procent na konto fundacji takiej a takiej, nakarm głodne dzieci, kup jeden obiad więcej itp...
Jak to zrobisz wirtualnie po chwili już masz podziękowania sms-em, e-mailem i kolejne ble..ble jaka to jesteś the best bo wysłałaś kasę lub sms-a za ileś tam. I to jest ok.
Natomiast jeżeli za te same pieniądze pójdziesz do sklepu, kupisz puszkę whiskasa karmiąc
bezdomnego działkowego kota, to co niektórzy potępią cię za to a drudzy będą wymownie pukać się w czoło.
Ogródkowy kot to szkodnik jak ślimak czy nornica. Koty tepią pożyteczne ptaszki ale ten sam działkowicz jak tylko ptaszki przyjdą ucztować w jego czereśni weźmie wiatrówkę i będzie do nich strzelał a wiosną będzie płakał nad zjedzonymi cebulami.
Madziu! Kicior naprawdę próbował zwrócić na siebie swoją uwagę jak i cała reszta domowego zwierzyńca. Tak samo reagują papugi, które na moją obecnośc w pokoju, w którym stoi klatka reagują wyraźnym ożywieniem.Nic na to nie poradzę,że niektórym kojarzę się z dobrym jedzonkiem. Moi domownicy na mój widok też tak czasem reagują. Moje pojawienie się w kuchni oznacza ,że zaraz coś tam będzie się dziać i zaczyna się poruszenie. Nie ma to jak jedzonko podane pod nos...ale to nie oznacza, że muszę rezygnowac ze swoich przyjemności. Staram się pogodzić jedno z drugim.Czasem się udaje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródkowy bloog
Napiszę tylko jedno.... Nie znam Cię, ale już wiem że masz bardzo dobre serduszko.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogródkowy bloog
Aniu cała prawda w tym co mówisz, ludziom wydaje się, że ten świat tylko dla nich stworzony. Jakie to szczęście, że ogrodowe kociaki maja Ciebie Liliowcowa alejka zapowiada się znakomicie
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu może jesteśmy po tych samych rodzicach i mamy to samo w genach.Też pomagam jak mogę moim dzikusom w grudniu zorganizowałam sterylizacje.
A teraz co do żurawek czy mogła byś mi sprzedać mała sadzonkę albo wymienić na coś z mojego ogródka
A teraz co do żurawek czy mogła byś mi sprzedać mała sadzonkę albo wymienić na coś z mojego ogródka
Re: Ogródkowy bloog
Irenko!
Sadzonki dostaniesz w prezencie razem kłączami liliowców botanicznych ( o ile zechcesz). Pięknie pachną wanilią. Za pieniążki, które mialabyś na to wydać kup puszkę kotkom.
Nie mam pojęcia kiedy można dzielić żurawki. Chyba jeszcze za wcześnie, wczoraj u nas leżał śnieg. Podszkolę się dziś w temacie żurawek. Jest wątek na forum poczytam i dam znać.Masz jak w banku:)
Sadzonki dostaniesz w prezencie razem kłączami liliowców botanicznych ( o ile zechcesz). Pięknie pachną wanilią. Za pieniążki, które mialabyś na to wydać kup puszkę kotkom.
Nie mam pojęcia kiedy można dzielić żurawki. Chyba jeszcze za wcześnie, wczoraj u nas leżał śnieg. Podszkolę się dziś w temacie żurawek. Jest wątek na forum poczytam i dam znać.Masz jak w banku:)
Re: Ogródkowy bloog
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Ogródkowy bloog
Aniu wszystkim nie dogodzisz, najważniejsze aby być w zgodzie z samym sobą,
a kocia rodzinka super,
a kocia rodzinka super,
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródkowy bloog
Aniu - cieszę się, że pojawiłaś się na forum.
Tyle miłości w Tobie jest, że można by obdzielić kilka osób.
Co do krytycyzmu, zauważyłam że właściciele patrzą na swoje ogrody najbardziej krytycznie, podczas gdy pozostali spoglądają przychylniejszym okiem. Ale to już tak jest, tylko my sami wiemy co nam się u nas nie podoba i co powinno być zrobione a nie jest. Na szczęście inni tego nie wiedzą.
Tyle miłości w Tobie jest, że można by obdzielić kilka osób.
Co do krytycyzmu, zauważyłam że właściciele patrzą na swoje ogrody najbardziej krytycznie, podczas gdy pozostali spoglądają przychylniejszym okiem. Ale to już tak jest, tylko my sami wiemy co nam się u nas nie podoba i co powinno być zrobione a nie jest. Na szczęście inni tego nie wiedzą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródkowy bloog
Comciu wtrącę się do dyskusji W tym co napisałaś jest 100% racji. Nie użalam się ani nic.. kocham swoją działkę ale podobała mi się póki na forum częściej nie przebywałam. Teraz.. mi się mniej podoba. Bo wiem w jakim kierunku muszę iść i co zrobić. I właśnie jak dużo zrobić. Powoli do celu. Zdaję sobie sprawę że miałam bardzo mało czasu na zrobienie tam czegokolwiek bo tylko kilka miesięcy i to tak weekendowo. Ale po zakupie domku ograniczały nas też bariery finansowe. W tym roku na miarę swoich możliwości coś tam pozmieniam żeby mi się bardziej podobało. Zamówiłam już kwiaty, po krzewy wybiorę się jak pozwoli pogoda ale już obdzwaniałam szkółki . Także masz świętą rację.. na swoją działkę patrzymy krytycznie. Ale tak naprawdę to każdy z nas forumowiczów włożył dużo pracy i serca w to co ma. I wszędzie jest pięknie, z każdym rokiem coraz ładniej. Pozdrawiam serdecznie.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogródkowy bloog
Aniu szkoda, że nie przyjechałas wczoraj do Rybnika,miało byc dziewięć a było sześć osób ale jeszcze nic straconego-jeszcze będą następne
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Co prawda to prawda, ja też uważam że mój ogródek najgorszy. A co sie nasłucham uwag przechodzących , jaki to busz.
Re: Ogródkowy bloog
Comciu!
Jak tu nie patzreć krytycznie jak u sąsiada obok pieknie wypelęgnowany trawniczek a u mnie mniszek po kolana i uwagi,że rozsiewa się po innych ogródkach. Za pierwszym razem zamówilam pana do koszenia. Przelecial trawnik razem z moimi świeżo zakupionymi krzaczkami Itei. Można było pójśc po najmniejszej linii oporu i potraktowac trawnik chemią a ja chciałam "ekologicznie".Za to jaka była super gnojówka dla roślinek.
Kupiliśmy podkaszarkę i teraz koszenie trawnika to ulubione zajęcie mojęgo M. Ledwo daje odrosnąć tej trawce.
Z drugiej strony jak tu nie wpaśc w ogródkową depresję i samokrytycyzm oglądając takie piękne pełne kolorowych kwiatów ogrody Wasze ogrody.
Irenko!
Twój ogród jest pełen kolorowych kwiatów i przepieknych roślinek. Mnie się podoba. Uwagami złośliwymi się nie przejmuj.
Zwracaj uwagę na te życzliwe i cenne uwagi, dzięki którym można zyskać jaką wiedzę.
Ewo!
Niestey nie mogłam być dzisiaj z Wami. NAPRAWDE BARDZO ŻAŁUJĘ.Niestety nie miałam co zrobić z małym Trollem i jak dojechać do Was w środku tygodnia. Mam nadzieję,że następne spotkanie mnie nie ominie. Z utęsknieniem czekam na zakończenie roku akademickiego. Babcia będzie miała więcej czasu
Przedstawiam Wam mojego ogródkowego pomocnika.
W lecie o tej porze kończymy pracę.
B
Jak tu nie patzreć krytycznie jak u sąsiada obok pieknie wypelęgnowany trawniczek a u mnie mniszek po kolana i uwagi,że rozsiewa się po innych ogródkach. Za pierwszym razem zamówilam pana do koszenia. Przelecial trawnik razem z moimi świeżo zakupionymi krzaczkami Itei. Można było pójśc po najmniejszej linii oporu i potraktowac trawnik chemią a ja chciałam "ekologicznie".Za to jaka była super gnojówka dla roślinek.
Kupiliśmy podkaszarkę i teraz koszenie trawnika to ulubione zajęcie mojęgo M. Ledwo daje odrosnąć tej trawce.
Z drugiej strony jak tu nie wpaśc w ogródkową depresję i samokrytycyzm oglądając takie piękne pełne kolorowych kwiatów ogrody Wasze ogrody.
Irenko!
Twój ogród jest pełen kolorowych kwiatów i przepieknych roślinek. Mnie się podoba. Uwagami złośliwymi się nie przejmuj.
Zwracaj uwagę na te życzliwe i cenne uwagi, dzięki którym można zyskać jaką wiedzę.
Ewo!
Niestey nie mogłam być dzisiaj z Wami. NAPRAWDE BARDZO ŻAŁUJĘ.Niestety nie miałam co zrobić z małym Trollem i jak dojechać do Was w środku tygodnia. Mam nadzieję,że następne spotkanie mnie nie ominie. Z utęsknieniem czekam na zakończenie roku akademickiego. Babcia będzie miała więcej czasu
Przedstawiam Wam mojego ogródkowego pomocnika.
W lecie o tej porze kończymy pracę.
B
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródkowy bloog
Wspaniały pomocnik Ależ ty dziewczyno masz dobre serce dla kotków