Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

[lojka 63]

Serdeczne uściski na pocieszenie ,powolutku wszystko wróci do normy ,wiesz że dobrze robi dobry spacer w teren i obcowanie z przyrodą ,może nasi bliscy nie do końca od razu odchodzą.Spokoju i pięknej pogody.

[eliszka60]

Jolu,wyrazy współczucia.Doskonale rozumie Twój ból bo w marcu pożegnałam ukochanego brata.Trzymaj się cieplutko.

[Mufka]

Witaj Jolu
Ściskam Cię serdecznie i współczuję straty, to bardzo trudne chwile dla najbliższych...
Nie byłam u Ciebie jakiś czas, ale widzę, że roślinki pięknie rosną i plony zbierzesz obfite
Urlopu w ciekawym miejscu zazdroszczę - mam nadzieję, że udał się wspaniale. Teraz przed nami piękny letni czas, pełen owoców, warzyw i kwiatów.
W wolnej chwili zapraszam do Wilkowyi, teraz jeszcze trwa festiwal szałwii i kocimiętek oraz róż...

[jode22]

Witajcie.
Dorotko (dorcia7), Aniu (Andzia84), Dorotko (DTJ_1), Iwonko, Aniu (rozmalinka), Asiu (iwwa), Joasiu (jonatanka), Karolinko (nemezja), Jolu (lojka63), Elu (eliszka60), Marysiu - Mufko, dziękuję Wam za wyrazy współczucia. Powoli dochodzę do siebie. No a ponieważ stron już się sporo nazbierało, to właściwy moment żeby założyć nowy wątek. Jest tutaj: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Zdjęć na razie nie będzie za dużo, bo na działkę wpadałam tylko żeby zająć się pomidorami i popielić.
Proszę Moderatora o zamknięcie tego wątku.

Do nowej części wątku zapraszam tutaj.

[Iwona i Piotr]

Śliczny liliowiec .