Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Dzisiaj połowę pomidorów wysadziłam do gruntu . Straszyli deszczem, a poza tym musiałam wcześniej wrócić. Posadziłam też heliotropy.
Grania, moja ziemia jest z natury piaszczysta, ale oczywiście przez 40 lat jej uprawiania (ja 20 i mój poprzednik 20) jakość się podniosła. Taka ziemia ma swoje wady i zalety. Podstawową wadą jest to, że wszystko przez nią błyskawicznie przelatuje: i woda i składniki mineralne. Jak długo i mocno pada, to wszystko wypłukuje . Natomiast zaletą jest to, że woda po deszczu nie stoi i w zimie też roślinki dobrze się mają .
Joasiu, zdjęć nie porobiłam, bo się spieszyłam, ale obiecuję że przy następnej bytności (chyba w środę) jak już posadzę resztę pomidorów, to zdjęcia porobię .
A to jeszcze stojące na balkonie sadzonki
No i uprawa balkonowa w donicach. Zaczynają się rozwijać kwiaty .
Grania, moja ziemia jest z natury piaszczysta, ale oczywiście przez 40 lat jej uprawiania (ja 20 i mój poprzednik 20) jakość się podniosła. Taka ziemia ma swoje wady i zalety. Podstawową wadą jest to, że wszystko przez nią błyskawicznie przelatuje: i woda i składniki mineralne. Jak długo i mocno pada, to wszystko wypłukuje . Natomiast zaletą jest to, że woda po deszczu nie stoi i w zimie też roślinki dobrze się mają .
Joasiu, zdjęć nie porobiłam, bo się spieszyłam, ale obiecuję że przy następnej bytności (chyba w środę) jak już posadzę resztę pomidorów, to zdjęcia porobię .
A to jeszcze stojące na balkonie sadzonki
No i uprawa balkonowa w donicach. Zaczynają się rozwijać kwiaty .
- Ruda_Zaba
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
No śliczne sadzonki pomidorów
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Ładne duże sadzonki pomidorków Kiedy siałaś ?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Te z przeznaczeniem do donic siałam 7 marca a pozostałe przeznaczone do gruntu 28 marca . Te do donic były po przepikowaniu do multipalety jeszcze 3 krotnie przesadzane a w międzyczasie ogłowione za 3 liściem, żeby się rozkrzewiły i nie porosły za wysokie . Pierwszy raz będę miała w donicach na balkonie, taki eksperyment - zobaczę co z tego będzie .
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Jolu pomidorki do pozazdroszczenia . Ale nie zazdrozczę, bo to nieładnie:). Piękne!
U mnie już wysadzone na dobre.
Piszę do Ciebie w sprawie heliotropu. Bo wiem, że zawsze masz. Posadziłam je w sobotę do doniczki i stoją na zewnątrz. I brzegi liści im brązowieją prawie czarne). od zimna? Takie są wrażliwe?
U mnie już wysadzone na dobre.
Piszę do Ciebie w sprawie heliotropu. Bo wiem, że zawsze masz. Posadziłam je w sobotę do doniczki i stoją na zewnątrz. I brzegi liści im brązowieją prawie czarne). od zimna? Takie są wrażliwe?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Karolinko, a ja w tym samym czasie wiedziona chyba jakimiś telepatycznymi fluidami zajrzałam do ciebie i Ci odpowiedziałam . Swoje heliotropy posadziłam już do gruntu, bo w doniczkach bardzo szybko przesychała im ziemia i też obsychały i czerniały listki .
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Telepatia chyba:). Niesamowite. Może i ja go wysadzę w takim razie . Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Jolu ale śliczne sadzonki Szok. Ileż Ty masz dla tych swoich pomidorów.
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Pomidorki pierwsza klasa
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Jolu witaj! Ja już swoje też mam wsadzone do tunelu, jutro paprykę wsadzę. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będę taka pazerna na pomidorki ( jakie miałam odmiany wszystkie wsadziłam) i będę miała te, które będą mi odpowiadały. Do miłego Jolu.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Madziu, ja lubię robić sadzonki pomidorów - to naprawdę łatwe i przyjemne, no i nie mam kota w worku .
Dominiko, witaj , dziękuję.
Mirko, ja co roku obiecuję sobie, że wybiorę z moich najsmaczniejsze i tylko je będę sadzić, a potem przychodzi zima i Akcja i znowu zamawiam nowości, więcej nawet niż poprzednio - ach ta pazerność .
W poniedziałek i wczoraj wysadziłam wszystkie pomidory . W poniedziałek po moim sadzeniu była ulewa i przez chwilę grad, ale szkód, dziur w liściach, nie widzę. Tylko w niektórych miejscach lekkie zabielenia . No i szklarnia. Stoją tam jeszcze sadzonki melonów i dyń, ale z nimi zaczekam do poniedziałku.
A tu polowa uprawa sałaty a w tle czosnek.
Heliotropy już tuż, tuż i ostatnie tulipany
Truskawki kwitną jak oszalałe - to odmiana biała, ananasowa. Są cudowne w smaku . Dwa lata temu kupiłam jeden krzaczek i tak rozmnożyłam z rozłogów .
Dominiko, witaj , dziękuję.
Mirko, ja co roku obiecuję sobie, że wybiorę z moich najsmaczniejsze i tylko je będę sadzić, a potem przychodzi zima i Akcja i znowu zamawiam nowości, więcej nawet niż poprzednio - ach ta pazerność .
W poniedziałek i wczoraj wysadziłam wszystkie pomidory . W poniedziałek po moim sadzeniu była ulewa i przez chwilę grad, ale szkód, dziur w liściach, nie widzę. Tylko w niektórych miejscach lekkie zabielenia . No i szklarnia. Stoją tam jeszcze sadzonki melonów i dyń, ale z nimi zaczekam do poniedziałku.
A tu polowa uprawa sałaty a w tle czosnek.
Heliotropy już tuż, tuż i ostatnie tulipany
Truskawki kwitną jak oszalałe - to odmiana biała, ananasowa. Są cudowne w smaku . Dwa lata temu kupiłam jeden krzaczek i tak rozmnożyłam z rozłogów .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Masz ta odmine truskawek
O widzę,że pędy puszczają Moze jak bedziesz miała parę flancy to odkupię od Ciebie,chociaż z 5szt?
Jakie robisz odstępy między krzakami pomidorów?
A sałata,ale super główki.Mi jakos tak nie chca rosnąć.Wsieje normalnie w grunt.A potem rwe po lisciach.Ale chyba kilka wyrwe i rozsadzę,żeby mieć takie głowy.
O widzę,że pędy puszczają Moze jak bedziesz miała parę flancy to odkupię od Ciebie,chociaż z 5szt?
Jakie robisz odstępy między krzakami pomidorów?
A sałata,ale super główki.Mi jakos tak nie chca rosnąć.Wsieje normalnie w grunt.A potem rwe po lisciach.Ale chyba kilka wyrwe i rozsadzę,żeby mieć takie głowy.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.
Moniko, nie ma sprawy. Ta odmiana truskawek ma strasznie dużo rozłogów. Rozrasta się masakrycznie. Kupiłam jedną sztukę, bo krzaczki były drogie . Jesienią poprzesadzałam, a ledwo się ruszyły, podsypałam nawozem. W zeszłym roku były trochę zaniedbane i owocki były małe, ale przepyszne . Smak trochę inny niż tradycyjnych, coś tam z ananasa jest .
Odstępy między pomidorami to 50 x 50. Robię taką jakby wannę, tzn. na obrzeżach grządki jest podwyższenie - z ziemi którą wydobywam z dołków (bo dostają kompostu). To powoduje, że woda przy podlewaniu nie leje się po ścieżkach i nogach .
Sałata jest z własnoręcznie robionych, posianych w domu flanców. Ale można też posiać do gruntu i potem przepikować.
Odstępy między pomidorami to 50 x 50. Robię taką jakby wannę, tzn. na obrzeżach grządki jest podwyższenie - z ziemi którą wydobywam z dołków (bo dostają kompostu). To powoduje, że woda przy podlewaniu nie leje się po ścieżkach i nogach .
Sałata jest z własnoręcznie robionych, posianych w domu flanców. Ale można też posiać do gruntu i potem przepikować.