Z wizytą u Arabelli cz5

[manenka71]

hej hej
wyzdrowiałas bo teraz na mnie przyszła kolej

[ARABELLA]

Witam moich kochanych gości Już mi lepiej,ale jeszcze jestem słaba Jakiś paskudny wirus mnie dopadł w mordę jeża
Mam nadzieję,że za kilka dni będzie ok Dziękuję kochani za pamięć i żałuję,że mnie na zlocie nie będzie z wami

[sweety]

Lucy

[ARABELLA]

Aniu jeszcze żyję

[MamciaTerenia]

Lucynko, cieszę się że już lepiej się czujesz
Pozdrawiam cieplutko.

[sweety]

To mnie cieszy

[Marzenka79]

Lucy zamknij tamten wątek ciotka:)

[tade k]

No właśnie , bo biegam po obu. A Ty mi wstawaj , koniec chorowania A tak na poważnie , to solidnie wykuruj się , zanim weżniesz się za robotę. Pogoda taka , że pies do domu ucieka. Wieje pada, na szczęście nie za ciepło . W dzień 2 na plusie , od zmroku lód na szybach samochodu. U was cieplej , nie za dobrze , znowu rośliny ruszą. Po weekendzie ma być nieco chłodniej.
Pozdrówka.

[becia123]

Witam w nowym wątku.Oj to nie dobrze ,że chorujesz Lucynko ale jak już to kurujemy się razem zawsze weselej

[ARABELLA]

Kochani jesteście Zdrówko jako tako,ale jeszcze nie jest ok Z jednego się cieszę,że nareszcie sypie śnieg Jak przyjdzie mróz to roślinki będą miały kołderkę

[ARABELLA]

Trochę wspomnień,bo nudno

[ARABELLA]

[mrinwestor]

Pięknie u Ciebie .
Dla mnie najpiękniejsza naparstnica, nie mam i to niedopatrzenie.
No i piwonia mam i bardzo lubię