Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
15 marca wybrałem się na targ po drzewka na końcówkę sadu. Nie były one wcześniej planowane, ale jak kopałem dołki pod słupki do płotu to zapomniałem dodać szerokość szpadla i sad wyszedł mi dłuższy o jakieś 25 metrów
Pierwsze, marcowe oznaki wiosny
Ostatnie dni kotów w domu, niech się na nowo przyzwyczajają do życia na zewnątrz
Zniszczony trawnik musiałem zrobić na nowo
Nowy warzywnik przeniesiony do sadu
Morela zaczęła kwitnąć początkiem kwietnia, chciałem ją ochronić przed mrozem takim wdziankiem (które przypomina mi zamaskowane baby arabskie), jak później się okaże nie potrzebnie sobie robotę zrobiłem dodatkową
Pierwsze, marcowe oznaki wiosny
Ostatnie dni kotów w domu, niech się na nowo przyzwyczajają do życia na zewnątrz
Zniszczony trawnik musiałem zrobić na nowo
Nowy warzywnik przeniesiony do sadu
Morela zaczęła kwitnąć początkiem kwietnia, chciałem ją ochronić przed mrozem takim wdziankiem (które przypomina mi zamaskowane baby arabskie), jak później się okaże nie potrzebnie sobie robotę zrobiłem dodatkową
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Sępik znalazł nowe miejsce do spania
Teren przed garażem w kwietniu przyjął formę ostateczną
W nowym sadzie wsadziłem ziemniaki, jeszcze takich dobrych nigdy nie jadłem (o czym przekonam się w lipcu )
Autostrada do sadu
Ziemia spod autostrady została wysypana za warzywnikiem, potem przykryłem ją folią żeby padły wszelkie chwasty a w październiku rozrównam ją pod kolejne grządki pod truskawki i warzywa
Po podwyższeniu cembrowiny została mi taka drena,którą zastosowałem jako pojemnik na wodę, wsadzoną w dół, i okrytą czarna folią
Tulipany kupione kilka lat temu
Teren przed garażem w kwietniu przyjął formę ostateczną
W nowym sadzie wsadziłem ziemniaki, jeszcze takich dobrych nigdy nie jadłem (o czym przekonam się w lipcu )
Autostrada do sadu
Ziemia spod autostrady została wysypana za warzywnikiem, potem przykryłem ją folią żeby padły wszelkie chwasty a w październiku rozrównam ją pod kolejne grządki pod truskawki i warzywa
Po podwyższeniu cembrowiny została mi taka drena,którą zastosowałem jako pojemnik na wodę, wsadzoną w dół, i okrytą czarna folią
Tulipany kupione kilka lat temu
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witaj. Z racji późnej pory tylko pobieżnie przeczytałam Twoje kocio-ogrodowe sprawozdanie, ale wpisuję się i będę śledzić wątek. Pozdrawiam
Ewa
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
W ostatnich dniach kwietnia miało miejsce dziwne zjawisko - temperatura wzrosła do 31 stopni i wiał bardzo silny wiatr, czereśnie i śliwy kwitły zaledwie 2-3 dni a mimo to zapyliły się
Trzy przedwojenne jabłonki przy domu bardzo obficie zakwitły
Quercus rubra 'Aurea' a za nim nowy klomb wzdłuż kostki z krzewuszkami, klonami i hortensjami
Zachód słońca albo coś podobne do zorzy polarnej 2 maja
I to by było na tyle na razie. W poniedziałek zrobię kontynuację. Miłej nocki pozdrawiam
Trzy przedwojenne jabłonki przy domu bardzo obficie zakwitły
Quercus rubra 'Aurea' a za nim nowy klomb wzdłuż kostki z krzewuszkami, klonami i hortensjami
Zachód słońca albo coś podobne do zorzy polarnej 2 maja
I to by było na tyle na razie. W poniedziałek zrobię kontynuację. Miłej nocki pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Współczuję straty Alika. Moje koty wychodzą swobodnie i też, niestety, zdarza im się nie wrócić
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1058
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witaj Michale
Jak zawsze fajne wspomnienia, mile się czyta - a wniosek na koniec taki, "że nie zawsze życie usłane jest różami".
Jak zawsze fajne wspomnienia, mile się czyta - a wniosek na koniec taki, "że nie zawsze życie usłane jest różami".
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Przejrzałam jeszcze raz od początku wszystkie zdjęcia i podziałały na mnie dopingująco: skoro w 6 lat można takie hektary w ogród przekształcić, to nie ma co marudzić, tylko do roboty trzeba się brać A sad jest komercyjny, czy na własny użytek?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witaj Michale na początek - ja też wierzę, że Alik wróci !
Kolejna część bardzo interesująca arabka pomysłowa (że też Ci się chciało?) Zdjęcia zorzy śliczne. Ciekawa jestem ile masz już drzewek?
Czekam na ciąg dalszy...
Kolejna część bardzo interesująca arabka pomysłowa (że też Ci się chciało?) Zdjęcia zorzy śliczne. Ciekawa jestem ile masz już drzewek?
Czekam na ciąg dalszy...
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Jakie piękne zdjęcie. Kwitnące drzewa tworzą bramę. Na taki widok skręca mnie z zazdrości. Uwielbiam kwitnące drzewa owocowe, ale bez wzajemności niestety....
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witam serdecznie
Calka cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Ewamaj66 Alik chyba wyczuł pozbawienie go męskości i dzień przed kastracją uciekł
Pat Ja jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu i zapału do pracy, a szczególnie, że tak Cię ciągnęło do roboty mimo ciąży (wydaje mi się że gdybym był w ciąży to bym tylko leżał i darł się na wszystkich jeśli by coś ode mnie chcieli ) więc ani się obejrzysz a ogród będziesz miała urządzony Sad mam na własny użytek, w poprzednich latach sprzedawałem owoce do niedalekiego warzywniaka, ale sklep zamknęli, skup najbliższy jest ponad 20 km stąd więc owoce mam dla rodziny i czasem znajomym sprzedaję
Maska Dzięki za słowa otuchy, też myślę że wróci, może go ktoś złapał i zamknął w domu bo był bardzo ufny i grzeczny, nadawałby sie komuś z małymi dziećmi, gdyż nie było w nim żadnej agresji. Arabkę prawie zdrowiem przypłaciłem, bo włażąc na rusztowanie (bo było w środku pod folią) pośliznęła mi się noga i poleciałem do tyłu, na szczęście gałąź od moreli wbiła mi się w głowę i uchroniła przed upadkiem,inaczej pewne byłbym na wózku bo leciałem prosto na stalową rurę. A drzewek owocowych mam około 140 ale ta liczba się co roku zmienia
-- 17 gru 2012, o 09:55 --
Amba z przodu podwórka przy bramie również byłą taka brama z drzew, ale trzeba byłe te jabłonki usunąć pod kanalizację (w głębi zdjęcia widać jabłonkę która została). Na zdjęciach z 1 strony wątku jest zdjęcie tych jabłonek , jakoś tak na samym początku
Calka cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Ewamaj66 Alik chyba wyczuł pozbawienie go męskości i dzień przed kastracją uciekł
Pat Ja jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu i zapału do pracy, a szczególnie, że tak Cię ciągnęło do roboty mimo ciąży (wydaje mi się że gdybym był w ciąży to bym tylko leżał i darł się na wszystkich jeśli by coś ode mnie chcieli ) więc ani się obejrzysz a ogród będziesz miała urządzony Sad mam na własny użytek, w poprzednich latach sprzedawałem owoce do niedalekiego warzywniaka, ale sklep zamknęli, skup najbliższy jest ponad 20 km stąd więc owoce mam dla rodziny i czasem znajomym sprzedaję
Maska Dzięki za słowa otuchy, też myślę że wróci, może go ktoś złapał i zamknął w domu bo był bardzo ufny i grzeczny, nadawałby sie komuś z małymi dziećmi, gdyż nie było w nim żadnej agresji. Arabkę prawie zdrowiem przypłaciłem, bo włażąc na rusztowanie (bo było w środku pod folią) pośliznęła mi się noga i poleciałem do tyłu, na szczęście gałąź od moreli wbiła mi się w głowę i uchroniła przed upadkiem,inaczej pewne byłbym na wózku bo leciałem prosto na stalową rurę. A drzewek owocowych mam około 140 ale ta liczba się co roku zmienia
-- 17 gru 2012, o 09:55 --
Amba z przodu podwórka przy bramie również byłą taka brama z drzew, ale trzeba byłe te jabłonki usunąć pod kanalizację (w głębi zdjęcia widać jabłonkę która została). Na zdjęciach z 1 strony wątku jest zdjęcie tych jabłonek , jakoś tak na samym początku
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
O matko Michał to zabrzmiało makabrycznie ( oczywiście wyrwane z kontekstu...)Darmokot pisze:.....na szczęście gałąź od moreli wbiła mi się w głowę ......
Powalona na kolana urodą jabłonek nie napisałam nic o kotach.Zimowy pokój dla kotów to jak na razie tylko u Ciebie widziałam. Teraz ta idea będzie mi siedziała w głowie... też mam w domu nieużywany pokój syna(który jest trzeci rok w Anglii) Może by tak urządzić go dla kotów?????
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Relację rozpoczynam zdjęciem goryczek. Niestety miałem 4 a została mi z niewiadomego powodu jedna
Tawułka chyba 'Goldflame' ale nie pamiętam dokładnie
Bez koralowy Aurea, tawlina jarzębolistna SEM oraz dereń Aurea przed garażem
Tawuła Van Houttea'a żółtolistna
Klony Crimson Sentry oraz Drummondi
Kwitnący Złotlin japoński Picta
Po pierwszym koszeniu w sadzie
Kolejna tawuła Goldflame
Żółtolistne rośliny przed garażem
Sępik wśród tawuł Goldmound i orlików
Warzywnik
-- 17 gru 2012, o 11:48 --
Amba19 koty na pewno były by zachwycone
Tawułka chyba 'Goldflame' ale nie pamiętam dokładnie
Bez koralowy Aurea, tawlina jarzębolistna SEM oraz dereń Aurea przed garażem
Tawuła Van Houttea'a żółtolistna
Klony Crimson Sentry oraz Drummondi
Kwitnący Złotlin japoński Picta
Po pierwszym koszeniu w sadzie
Kolejna tawuła Goldflame
Żółtolistne rośliny przed garażem
Sępik wśród tawuł Goldmound i orlików
Warzywnik
-- 17 gru 2012, o 11:48 --
Amba19 koty na pewno były by zachwycone
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Amba19 jeszcze zapomniałem dodać, że jeśli koty są sterylizowane to można im pokój syna podarować, ale jeśli nie to niie radzę, syn na pewno nie byłby zadowolony. Jak mi 2 lata temu któryś kot drzyznął spod ogona na kanapę to po stukrotnym praniu wszelkimi miksturami wyrzuciłem mebel przez okno. Teraz stoi w komórce w której latem pomieszkują koty. Jak nadrzyzdały to niech teraz męczą się z tym smrodem
Klomb z łubinami i orlikami
Gdyby coś kwitło na niebiesko to na tym zdjęciu była by cała paleta barw
Funkie wokół koszteli zaczynają tworzyć zwarty krąg
Jagody kamczackie - jak byłem na studiach to udało mi się je wyhodować z in vitro i jedna miła pani Ela mi je podarowała,w tym roku pierwszy raz zaowocowały ale nie radzę ich jeść dużo bo boli gardło, chyba od garbników
Dąb czerwony 'Aurea' i krzewuszka 'Olympiade' (jak ktoś wie jak obrócić zdjęcie to niech mi powie)
Diablik, który tutaj mi przypomina brontozaura albo jakiegoś takiego grubego gada
Krzewuszka, którą przysłali mi przepadkiem,bo wcale jej nie zamawiałem.Ale cieszy oko
Wszystkie kwiatki w jednej tonacji
Przerośnięty orlik
Kwitnąca krzewuszka 'Nana Variegata'
Truskawki z łobodami o wschodzie słońca, później łobody stopniowo usuwam
Klomb z łubinami i orlikami
Gdyby coś kwitło na niebiesko to na tym zdjęciu była by cała paleta barw
Funkie wokół koszteli zaczynają tworzyć zwarty krąg
Jagody kamczackie - jak byłem na studiach to udało mi się je wyhodować z in vitro i jedna miła pani Ela mi je podarowała,w tym roku pierwszy raz zaowocowały ale nie radzę ich jeść dużo bo boli gardło, chyba od garbników
Dąb czerwony 'Aurea' i krzewuszka 'Olympiade' (jak ktoś wie jak obrócić zdjęcie to niech mi powie)
Diablik, który tutaj mi przypomina brontozaura albo jakiegoś takiego grubego gada
Krzewuszka, którą przysłali mi przepadkiem,bo wcale jej nie zamawiałem.Ale cieszy oko
Wszystkie kwiatki w jednej tonacji
Przerośnięty orlik
Kwitnąca krzewuszka 'Nana Variegata'
Truskawki z łobodami o wschodzie słońca, później łobody stopniowo usuwam