Jule, na pewno jest A już moje szaleństw ogrodowe najlepszym przykladem

Ewuniu ślicznie wyglądają liatry wkomponowane w róże
Goryczki i ja bardzo lubię , mam tylko jedną kępkę, ale coś nie rośnie u mnie zbyt dobrze..... przez 3 lata przyrosła odrobinę.... mam nadzieję, ze w końcu ruszy....

Agnes, swoim (żyjącym ) goryczkom zmieniałam trochę odczyn gleby-wtykałam im kredę szkolną pod korzenie Może tego im brakowało. Jaką masz goryczkę? Bo chińskie życzą sobie gleby raczej kwaśnej.

Aż musiałam zajrzeć do wujka gugla w poszukiwaniu goryczki - nie znam praktycznie w ogóle tej rośliny. Długo to to kwitnie?
Ewa, widzę, że chyba dziś masz wolne, czego Ci bardzo zazdroszczę

Aguś, goryczka ma cudne kwiaty, takie mocno niebieskie /u ciebie z niebieskim kiepsko co?/ i jak dla mnie jest bardzo wymagająca. Też próbowałam kilka razy, bez rezultatów

Ewa dzień dobry Podeślij mi jakiegoś liliowego ogrodnika do pooglądania

Szyby to pikuś, ale moja leniwa Zuźka nie zeskakuje w domu z parapetu na podłogę, tylko opuszcza się po ścianie przednimi łapami, aby zmniejszyć odległość do podłogi
Chyba kupię farbę olejną i "strzelę" sobie w stołowym lamperię bo obecną farbę zmyłam już do tynku
Zdjęcie niezwykle sugestywne...aż chce się mieć taki widok

Ewuniu sama nie wiem jaka ta moja jest. Zaraz wkleję Ci fotkę, jak zobaczysz usunę, żeby nie zaśmiecać Ci wątku...

U mnie z niebieskim kiepsko, to prawda... obiektywnie stwierdzam, że roślina jest ładna, ale nie dla mnie! Ciągle się uczę sztuki wyborów

Aga, kwitnie różnie, ale to bylina, więc nie przez cały sezon-raczej około miesiąca. Bezłodygowa kwitnie wiosną, chińska jesienią, siedmiodzielna latem. Mnie urzeka kolor-nie niebieski, tylko szafirowy Mam wolnego bardzo dużo
Kasia, mnie też nie zawsze się udawało U Ciebie już polecałam Lilypol, ale zajrzyj także do działu sprzedaży-Rozanka ładne sprzedaje
Iwona, moje też tak robą Najgorzej wygląda kawałek ściany przy drzwiach balkonowych-M w końcu urwie mi jakąś część ciała
Agness-wygląda jak moja bezłodygowa (tak mi ja sprzedali), Gentiana acaulis Tej podrzucałam kredę, wyglądała na zadowoloną Nie ruszaj zdjęcia, swojej nie zdołałam zrobić takiego ładnego
Aga, każdemu, co lubi Ja uwielbiam ten kolor.

Jeszcze mam trochę czytania twojego wątku, bo lecisz tempem błyskawicy, ale chcę rzec, że lilie wybrałaś super, szkoda, że nie mam gdzie ich wcisnąć, już zakupy jesienne siedzą w donicy.

Ewuniu dzięki, w takim razie i swojej podrzucę kredy, jak widzisz, mimo, że ma już 3 lata to nadal jest maleńką roślinką.... może teraz troszkę ruszy....

Marysiu, zamówiłam dużo więcej, ale powiem o wszystkich, kiedy dostanę przesyłkę
Agness, może tego potrzebować

Nagle się zorientowałam, że moja słynna małomówność doprowadziła do przekroczenia pewnych granic. Pora zamknąć wątek. Następna część znajduje siętutaj.