Ogród Agnieszki i Zbyszka

[[Iza]]

Wpisuję się do waszego wątku, ale nie śledziłam poprzednich i nie znam waszej historii. Chętnie nadrobię zaległości, bo piękne to wasze miejsce

[MaGorzatka]

Prognozy przewidują, że ta piękna zima rozciapkuje się do świąt, trzeba więc cieszyć się widokami teraz. Ja będę miała jodłę kalifornijską, bo mamy ją obiecaną w prezencie. Mam teraz lepsze miejsce w jadalni dla choineczki, rok temu były 2 małe - 1 w jadalni na stoliku, a druga w sieni - też mi się to podobało
Ale mnie się tu w tym domu wszystko podoba!
Dziś u nas rano było 12 st mrozu, to już się nie da nosić rękawiczek w torebce

[pelagia72]

Kochani
Wygrzebałam zdjęcia moich warzywek z przed ostatniego pobytu na wsi


Selerki naciowe


Cykorie i pietruszki


Sałatka


Koper włoski - anyżowy

Teraz warzywa są zupełnie zasypane śniegiem, ale prognozy wskazują ,że jeszcze je wydobędę w tym roku


Szklarnia już posprzątana




Nosidło i chyba część do zaprzęgania dla konia wyciągnięte ze sterty drewna do spalenia.





Marysiu
Oglądałam prognozy i ponoć faktycznie nie ma być zimy na Święta.
Mnie to nie martwi, mniej się będę denerwować na serpentynach drogi
Pewnie wszystko będzie smutniej wyglądać, ale zobaczymy
Marysiu ja czekam na ocieplenie z myciem okien i porządkami. Dziś w bloku 10 - 11 stopni.

Pat
Bezczelne myszony
Kota mogę mieć w każdej chwili, sąsiadka z bloku ma sporo
Pozostaje jeszcze przekonać futrzaka aby wsiadł do auta.
Jeden biały w łaty nawet już się sam pchał Łał 10 stopni Zdążę wkopać cebulki

Izo
Witam Cię po raz pierwszy w moim wątku i zapraszam częściej

Małgosiu
Ja chyba już wolę, gdy śnieg leży a jak stopnieje więcej nie powraca, anie raz tak raz siak.
Ale mamy tyle roboty, ze roztopy się przydadzą
Uwielbiam dekoracje Świąteczne, takie pachnące i naturalne właśnie. U dziadka są dwie sztuczne choinki, takie starego typu wyglądające ,jak z pociętych plastykowych okładek do zeszytów Nigdy bym się nie odważyła ich użyć, zwłaszcza w starym domu.
Małgosiu pokażesz potem swoje dekoracje

[Maska]

No popatrz Agnieszko i nie wzięłam cebul hiacyntów w makro, a były po 1 zł 3 szt. Na razie mrozik trzyma, ale podobno idzie halny, a wraz z nim śnieg z deszczem i ciapa. Strasznie bezbronnie wyglądają te jarzynki pod śniegiem, czy coś z nich było? czy zostały w śniegu.
Fenkuł u mnie zimy nie przetrwał, w lecie zaczął wychodzić ale taki marny.
Kapustka jak z bitą śmietaną
Dobrze że przeglądacie te sterty niepotrzebnych desek, ja w swoich znalazłam tylko z napisem zdiełano w SSR

[pelagia72]

Marysiu
Wczoraj na hali chciałam iść do ogrodniczego na przecenę, ale na szczęście nie mogłam go znaleźć
Ale hiacynciki można w domu pędzić
W ziemi została też reszta marchewki, ale chyba pod śniegiem i ziemią wytrwa
Wszystko widoczne na fotkach zostało, wykopałam tylko trochę pietruszki i szczypiorku do doniczek.
Kurza twarz nie pojedziemy na wieś w sobotę i w Święta będziemy zaklejać mysie dziury
Tudzież robić podłoże.
Dziś byłam w swoim starym ogrodzie. Wszystko przymarznięte, nic nie da się ruszyć.Chciałam zabrać tuję w donicy. Bukszpany urosły niesamowicie. Córka powiedziała, że nie będzie robić dekoracji na dworze, za to ma ładnie udekorowany stół w pokoju.

[MaGorzatka]

Agnieszko - piękne to zdjęcie z gałęziami, takie surowe i dostojne...

Pokażę, pokażę, jak już udekoruję. Ten weekend to wielkie sprzątanie i wielkie dekorowanie. Pierwsze bombeczki szydełkowe namoczone w Łudze i napięte na balonikach suszą się w łazience.
Zmykam robić następne.

[Maska]

Agnieszko,
Muszę zrobić przerwę chociaż miesiąc, dwa, a potem znowu sianie, przesadzanie i wory ziemi ogrodowej
Potem żałowałam, że się oparłam, ale powiem Ci że źle się czułam w tym wielkim sklepie. Jak inni maja klaustrofobię w małych pomieszczeniach to ja miałam coś odwrotnego w tych halach.

[roza333]

oj szkoda tych hiacyntów ja bym wzięła taka cena

[pelagia72]

Małgosiu
''Nasz'' kasztan Dochodzi do niego płot zagradzający warzywnik.
Widok na łąkę Nogi.
Lubię takie ozdoby szydełkowane, dostałam kiedyś od przemiłej forumki z Wro cały komplet, muszę wyciągnąć ze starego domu.
No to czekamy na zdjęcia Małgosiu

Marysiu
U nas nie ma przerwy.
Z cały czas sieje przegorzany, a ja wczoraj znów przytaszczyłam iglaka z kwiaciarni i sadziłam na balkonie.
Marysiu my też unikamy marketów, ja nie cierpię takich spędów, tłoku.
Dziś mamy właśnie jechać zrobić szoping
Ja wszystkie prezenty kupiłam w małym butiku - outlecie, perfumy, paski, ciuchy itp.Córce zamówiliśmy na all.

Roza 333
Ja odnalazłam niedawno swoje zeszłoroczne pędzone hiacynty...w doniczkach w piwnicy

[Maska]

Agnieszko
Witaj niedzielnie (nie na wsi?). W akcji nasiennej są nasiona białych przegorzanów innych też. Zerknij https://docs.google.com/spreadsheet/vie ... VEhOSnc6MQ
Ja dzisiaj idę do Filharmonii na koncert laureata Konkursu Chopinowskiego I. Wundera. Do kupienia zostały mi ryby, a po reszte prezentów wysłałam M Piękna słoneczna aura, ale w ogrodzie ślisko i roztopy. Jedyny plus to kury mają świeżą trawkę/. Miłej niedzieli!

[amba19]

Agnieszko-Pell zaznaczam sobie ścieżkę do Twojego nowego wątku. Ja się już długo nie ujawniałam, ale podczytywałam poprzedni watek od przypadku do przypadku. Teraz wieczorami odrabiam letnie zaległości
U ciebie cofnęłam się aż do Waszych początków na Kaszubach...Fajne klimaty, takie lubię najbardziej...stary dom, duże drzewa i duuużo miejsca do sadzenie i duuużo ciężkiej pracy....O pięknych roślinach nie wspomnę. A kompozycje w historycznych pojemnikach...
Takich ochów i achów mogłoby być jeszcze dużo więcej..ale nie będę przynudzać. Natomiast na pewno będę zaglądać

[pelagia72]

Marysiu
W mieście jesteśmy niestety
Patrzałam i nie widzę tam przegorzanków, ale jakiś słaby dzień mam dzisiaj
Marysiu fajnie, że się ''ukultularalniasz''
, trzeba zwłaszcza ,gdy się mieszka na wsi
Ja jestem 100 lat za murzynami, jeśli chodzi o potrawy świąteczne, część składników kupiona
Marysiu - ambo
Dawno Cię nie było
Dzięki za miłe słowa.
Zawsze chciałam zapytać, daleko macie z domu na działkę ?

[amba19]

Agnieszko - moja działka jest położona około 60 km od domu. W tym roku po raz pierwszy spędziłam na niej calutkie lato. To uroki emerytury