Opowieści z mchu i paproci
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Opowieści z mchu i paproci
Ewuniu...czyżby znów była przerwa. . Nie może być, ciekawość mnie zżera co tam u ciebie na działeczce. . Pozdrawiam serdecznie.
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Dzień dobry !
Dziękuję Wszystkim odwiedzającym za miłe słowa i za to , że jesteście
Mam pytanie o dwie rzeczy .
Łąki kwiatowe i pasiekę.
Czy ktoś z Was dysponuje może nasionami takich łąkowych kwiatków i mógł by się podzielić ?
Oraz czy jest z nami Ktoś na forum kto mógł by mnie wprowadzić w tajniki pszczelarstwa i trochę poprowadzić ewentualnie na początku ?
Z góry dziękuję za każdy ,,trop "
Dziękuję Wszystkim odwiedzającym za miłe słowa i za to , że jesteście
Mam pytanie o dwie rzeczy .
Łąki kwiatowe i pasiekę.
Czy ktoś z Was dysponuje może nasionami takich łąkowych kwiatków i mógł by się podzielić ?
Oraz czy jest z nami Ktoś na forum kto mógł by mnie wprowadzić w tajniki pszczelarstwa i trochę poprowadzić ewentualnie na początku ?
Z góry dziękuję za każdy ,,trop "
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Opowieści z mchu i paproci
Witam. Nie pomogę w kwestii pszczół i kwiatów łąkowych. Wpisuję się tu z racji sąsiedztwa. Mój dom stoi po drugiej stronie Bamy, między polami. Patrząc od Twojej strony można powiedzieć, że naprzeciwko Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Serdecznie witam ivonar !!!
Jest mi bardzo miło spotkać tu krajankę i tak bliską sąsiadkę . Moja działka nie jest wprost przed bamą , ale raczej na wprost następnego przystanku autobusowego . może kiedyś będzie okazja sie spotkać . Pozdrawiam serdecznie
Jest mi bardzo miło spotkać tu krajankę i tak bliską sąsiadkę . Moja działka nie jest wprost przed bamą , ale raczej na wprost następnego przystanku autobusowego . może kiedyś będzie okazja sie spotkać . Pozdrawiam serdecznie
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Opowieści z mchu i paproci
W "Twoje strony", te działkowe oczywiście, jeżdżę, a właściwie, jeździłam na wycieczki rowerowe z dzieciakami, jak były młodsze. Rundka przez ogródki, później drogą taradajką między polami (pod wałem), nawet nie znam nazwy tej ulicy. Mijałam gospodarstwo z końmi i psem, który do kostek skakał. Dalej wjeżdżałam na wał. Wałem do Dzierżowa i przez Ulim do domu. Zawsze podziwiałam działkowiczów za te wypielęgnowane "hektary". Sama nie uprawiam działki, raczej doniczkowa jestem. W tym roku kawałek podwórka oddaję pod grządki dla synowej. Kto wie, może złapię bakcyla Pozdrawiam.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Opowieści z mchu i paproci
Dopisuję się do wątku jak tam Twoja działka? Na początku opisywałaś co się działo kilka lat temu, jak jest teraz?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Witam Blueberry !
Dzięki za odwiedziny
Faktycznie na działce wiele się zmieniło przez te lata. Dzisiaj na przykład wykopałam prawie 3 m thuję , która zdążyła już urosnąć za bardzo i przestała pasować do koncepcji . Oddałam ja sąsiadom , bo wyrzucić nie potrafiłam. Właściwie to jest śliczna, będę ją teraz codziennie widywała przechodząc obok
Wstawiła bym parę zdjąć , ale nie wiem czy jeszcze potrafię . na razie zasuw wiosenny na działce zwłaszcza, że powiększam warzywnik i mam mnóstwo przesadzania oprócz tuji jeszcze różne krzaczki. Mam nadzieję , że jutro wreszcie wszystko trafi na miejsce .
Dzięki za odwiedziny
Faktycznie na działce wiele się zmieniło przez te lata. Dzisiaj na przykład wykopałam prawie 3 m thuję , która zdążyła już urosnąć za bardzo i przestała pasować do koncepcji . Oddałam ja sąsiadom , bo wyrzucić nie potrafiłam. Właściwie to jest śliczna, będę ją teraz codziennie widywała przechodząc obok
Wstawiła bym parę zdjąć , ale nie wiem czy jeszcze potrafię . na razie zasuw wiosenny na działce zwłaszcza, że powiększam warzywnik i mam mnóstwo przesadzania oprócz tuji jeszcze różne krzaczki. Mam nadzieję , że jutro wreszcie wszystko trafi na miejsce .
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Moi Kochani ! Zawisł ten mój wątek na szóstej stronie i ani dudu dalej. Może uda mi się to zmienić. Chcę nadmienić, ze oprócz działeczki w ROD mam też ogródek przy domu. Malusi , bo coś tam ponad 350 m2. Musicie wiedzieć , ze zmieścić w takim ogródeczku wszystko co by się chciało mieć to czasem większe wyzwanie niż zagospodarowanie 20 arów . Dawno tego nie robiłam i nie wiem czy mi się uda , ale postaram się wkleić kilka fotek z przydomowych hahaha ! ha
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Opowieści z mchu i paproci
Czekam z niecierpliwością
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Witaj Małgosiu ! bardzo miło mi Cię gościć , zwłaszcza, że Twoje roślinki rosną od niedawna u mnie . Postaram się pokazać Ci jak
Może jutro uda się popstrykać trochę fotek , bo dzisiaj strasznie było u nas niemiło i zimno
Może jutro uda się popstrykać trochę fotek , bo dzisiaj strasznie było u nas niemiło i zimno
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Jak obiecałam kilka fotek z mojego przydomowego ,,ogródka zastępczego" . Zawsze jest gdzie wyjść kiedy nie jedzie się na działkę no i niezastąpione miejsce do wypicia porannej kawy. Od końca kwietnia tego roku mam ,,przymus" wyjścia na ogródek zaraz po wstaniu . Powód ? Moje kochane pszczółki To dla nich zachwaszczoną i zaśmieconą rabatkę, (zwyczajowo zajmowała się nią moja współlokatorka z góry domu, ale mi ją oddała bo ma już 91 lat i jej się już nie chce), zmieniłam w malinowy chruśniak . Zdjęcia sprzed i po zasadzeniu malin
mała rzecz a cieszy
Niestety dzisiaj znowu pogoda paskudna , i deszcz pada uniemożliwiając spacery po ogródku
mała rzecz a cieszy
Niestety dzisiaj znowu pogoda paskudna , i deszcz pada uniemożliwiając spacery po ogródku
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Opowieści z mchu i paproci
Witaj przy domu to najlepiej trawniczek jakieś iglaczki szczepione , berberysy no i może jakaś rabata różano- bylinowa jakieś cebule wiosenne nie duża brzegmi jednoroczne .
Tak jest u mojej sąsiadki , nie ma juz siły pracować w ogrodzie a przy tym nie ma dużo pracy a pięknie wyglada
Tak jest u mojej sąsiadki , nie ma juz siły pracować w ogrodzie a przy tym nie ma dużo pracy a pięknie wyglada
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Opowieści z mchu i paproci
Witam Cię Geniu u siebie
Mój malinowy chruśniak powstał głównie z myślą o pszczołach. One nie wiedzieć czemu uwielbiają ich niepozorne kwiatki. Mam koło domu 3 ule od kwietnia i teraz całą aranżację ogródka robię z myślą o moich małych podopiecznych
Mój malinowy chruśniak powstał głównie z myślą o pszczołach. One nie wiedzieć czemu uwielbiają ich niepozorne kwiatki. Mam koło domu 3 ule od kwietnia i teraz całą aranżację ogródka robię z myślą o moich małych podopiecznych