*** EDIT 25.09.2011 ***
Jako że fotki z imageshacka po jakimś czasie znikają, pozwolę sobie w ramach tej edycji posta dodać linka do galerii, gdzie fotki zniknąć nie powinny
Balkon 2009
Balkon 2010
Balkon 2011
*** koniec edycji ***

No cóż? Pewnie powinienem zamieścić ten wątek w sekcji forum ?Rośliny w DOMU na balkonie i tarasie?, sęk w tym, że chyba brakuje tam odpowiedniego podforum (wszystkie są o roślinach doniczkowych, domowych)... A ja mój balkon traktuję jako namiastkę ogrodu, który być może będę miał w przyszłości i o którym marzę.

Zamiast przywitania (bo to ? nie licząc kilku pytań o wilce ? mój debiut na forum), kilka fotek z mojego zeszłorocznego balkonu (był to mój debiut w sztuce ogrodnictwa, czy raczej balkonnictwa).

Lewkonia długopłatkowa, znana szerzej jako maciejka (Matthiola longipetala). Polecam wszystkim ?balkonnikom? ? kwitnie bardzo wcześnie (w dwa miesiące od wysiania), bardzo długo i obficie (u mnie kwitła od maja do sierpnia), a do tego wieczorami przepięknie pachnie. Przywabia trzmiele.


Aksamitki (Tagetes patula) chyba nikomu przedstawiać nie trzeba...


Groszek pachnący (Lathyrus odoratus) również mogę wszystkim polecić. Kwitnie przez ponad dwa miesiące, a ponadto ślicznie pachnie. Do tego nie imają się go żadne szkodniki.




Kolejną rośliną, którą chciałbym pokazać jest powój trójbarwny (Convolvulus tricolor). Jest to bodaj najpiękniejsza roślina, jaką miałem w zeszłym roku na balkonie, niestety wygląda na to, że mszyce całkowicie podzielały moją opinię. W związku z powyższym nadaje się do polecenia jedynie tym, którzy dysponują całym arsenałem środków przeciw mszycom...







A oto i ostróżka letnia (Delphinium ajacis). Piękna, ale kwitnie zaledwie dwa tygodnie...



Teraz czas na werbenę ogrodową (Verbena x hybrida). Również nadaje się do polecenia każdemu ? niezwykle wytrzymała, nie imają się jej żadne choroby, pięknie pachnie, a do tego kwitnie do pierwszych przymrozków.



A na koniec ? lwia paszcza (Antirrhinium majus)...



Pozdrawiam!
LOKI

Loki, pomyliłeś trochę działy Rośliny balkonowe pokazujemy w tym dziale.

Ale rośliny bardzo ładne. Masz super kolorowy balkon, tylko do pozazdroszczenia.

Tak jak pisałem w poprzednim poście ? zmylił mnie podtytuł tamtego działu: ?rośliny domowe i doniczkowe?... Serdecznie przepraszam za zamieszanie i proszę moderatora o przeniesienie wątku tam gdzie trzeba.

No to czas wkleić trochę fotek tegorocznych.

Na początek to, co zakwitło jako pierwsze ? już w połowie marca ? czyli szafran wiosenny (Crocus vernus). Minusem tej rośliny jest to, że otwiera kwiaty tylko wtedy, kiedy jest oświetlana przez intensywne słońce, a także niesamowicie smakuje mszycom. Plusem ? kwitnie jako pierwsza i jest naprawdę prześliczna.


Kolejną rośliną, która kwitła już od końca marca są narcyzy trąbkowe (Narcissus pseudonarcissus). Kwitną długo, są ładne i nie imają się ich żadne szkodniki.


Następne były tulipany (Tulipa sp.). Śliczne. No i z czterech zasadzonych cebulek wypączkowało mi ich ponad dwadzieścia (wykopywałem tydzień temu, bo część nadziemna już zamarła).


Potem przyszedł czas na łubin (Lupinus polyphyllus). Siany w zeszłym roku, niestety mocno ucierpiał podczas mojego wyjazdu na wakacje, zimę w skrzynce też kiepsko zniósł, więc z mieszanki została jedynie odmiana różowa.


O lwiej paszczy (Antirrhinium majus) pisałem już w stosownym wątku. Jest to samosiejka, która wykiełkowała w październiku ubiegłego roku i przezimowała w skrzynce.


Kolejne samosiejki, które w dodatku wykiełkowały w obfitości, to ostróżka letnia (Delphinium ajacis):


A teraz najokazalsze rośliny na moim balkonie ? chabry bławatki (Centaurea cyanus). Mierzą około metra i bardzo przyciągają trzmiele.


Następne były groszki pachnące (Lathyrus odoratus), których chyba nikomu przedstawiać nie trzeba.


I wreszcie ostatnia (jak na razie) roślina, która zakwitła na moim balkonie ? mak polny (Papaver rhoeas).


Pozdrawiam!
LOKI

No to jeszcze trochę fotek.

Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI

Witaj Loki na Twoim balkonie więcej kwiatków niż w niejednym ogrodzie , więc nie ma co się przejmować . Mnie najbardziej podobają się chabry ile Ty masz Ty tych kolorów .
mam fioła na punkcie kolorów w swoim ogrodzie.
Chyba będę to częstym gościem .
Genia

Niesamowitą radość mi te wszystkie kwiatuszki dają. Co wieczór jak tylko wrócę do domu, pierwsze, co robię, to biegnę na balkon zobaczyć, co nowego zakwitło, co wypuścilo już pąki kwiatowe, co urosło i o ile...

Jak kiedyś dorobimy się z żoną domku z ogrodem (a mam nadzieję, że tak się stanie), to dopiero będzie festiwal barw.

Chodzi o kolory chabrów? Są ciemnoniebieskie, bladoniebieskie z granatowym środkiem, różowe, fioletowe i białe. Wiem, że istnieją także i czerwone, ale akurat w mieszance, którą kupiłem, ich brakowało. Specjalnie dla Ciebie:


Ja mam tak samo. Dlatego wszystko, co kupuję, to mieszanki różnych barw (no chyba że jeszcze mieszanek nikomu się wyhodować nie udało). I niesamowicie irytuje mnie, gdy się na coś nabiorę, jak na nieszczęsne petunie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p1639352

A dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI


LOKI, Nie musisz kopiować/cytować poprzedni post jeśli zaraz pod nim dopisujesz.
Bardzo to utrudnia czytanie i zaśmieca forum.
Moderator

Witaj Loki! Widzę że mieszkasz na takim "pięknym" blokowisku jak moje
Ja również na moim balkonie miewam rośliny ogrodowe. Działka daleko od domu - a na balkon można wyjść codziennie
Śliczne masz rośliny i ogromną ich różnorodność. Szkoda że zdjęcia takie małe. Mnie lepiej ogląda się duży rozmiar, a otwieranie każdego zdjęcia zabiera sporo czasu.

Nie jest tak tragicznie, przynajmniej widok z okna mam na zieleń i domki, a nie na inne bloki.

Dokładnie.

A dziękuję.

To chyba kwestia prędkości łącza, bo u mnie otwierają się bardzo szybko...

No to kolejne kilka fotek ? jedna fotka petunii, dwie czarnuszki damasceńskiej i trzy tujałki zatokowej.



Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI

Ale masz piękne tujałki!!Zreszta cały Twój balkon jest super tyle chabrow to tylko w katalogu widziałam.

Dzięki.

Jako bonus ? dwa niecierpki


Pozdrawiam!
LOKI

Parę dni temu zakwitł mi kielisznik zaroślowy (Calystegia sepium)? Ot ? taka namiastka w zamian za wilce, które nijak kwitnąć nie chcą.



Pozdrawiam!
LOKI

Dwa wilce (Ipomoea purpurea) oraz jeden goździk (Dianthus caryophyllus).



Pozdrawiam!
LOKI

Wilec szkarłatny (Ipomoea sloteri)


Pozdrawiam!
LOKI

Siemanko Loki , jaki masz wielki balkon żeby upchnąć tam wszystkie te rośliny , które pokazujesz na zdjęciach , podziwiam ludzi którzy na stosunkowo małej przestrzeni tak fantastycznie ją zagospodarowywują ,,, wielki szacun Marek

No balkon mam nienajmniejszy. A w zasadzie nawet dwa ? tyle że jeden jest trudniej dostępny (nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby w czterdziestometrowej kawalerce zrobić dwa balkony, ale efekt jest taki, że dostęp do jednego z nich mam trochę utrudniony przez biurko z komputerem, które gdzieś wszakże trzeba było postawić) i w związku z tym jest na nim tylko jedna skrzynka. Na drugim balkonie mam siedem skrzynek balkonowych, przy czym każdą podzieliłem na pół pomiędzy dwa gatunki roślin. Jeżeli doliczymy do tego samosiejki (jak kielisznik zwyczajny, ostróżkę letnią czy lwią paszczę), łatwo otrzymać takie bogactwo...

W każdym razie radość daje mi to niezmierną.

A na dziś fotka wilca purpurowego, odmiany bladoróżowej.


Pozdrawiam!
LOKI