Ogród w lasku
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogród w lasku
Piękne miejsce i okolica , moja propozycja do wjazdu to krzewuszka może być o kolorowych liściach i kwitnąca później hortensja bukietowa np Limelight (niezawodna) również bezobsługowe płożące jałowce (może być mieszanka lub jednobarwne) , hosty są piękne ale okresowo i wymagają jednak wilgoci
hibiskusy musiałem wykopać 6 krzaków mimo solidnego zabezpieczenia
hibiskusy musiałem wykopać 6 krzaków mimo solidnego zabezpieczenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w lasku
Aniu, to rzeczywiście będziesz mieć problem z doborem roślin przy wjeździe. Świerki się płytko korzenią, więc większość roślin tam sobie nie poradzi. Floksy szydlaste, wrzosy i ketmie dobrze rosną na słonecznych stanowiskach. Mam też wątpliwości co do hortensji i host...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w lasku
Konwalio, witaj Zczytuje Twój wątek i plany na nowe nasadzenia Pisałaś o hibiskusach. U mnie przezimowały tylko 2 z 4 posadzonych jesienią, a klimat mam łagodny (strefa 7a). Poza tym chorowły jesienią, żółkły im liście i marnie kwitły. U mnie to są znacznie bardziej kłopotliwe niż hortensje, które u mnie są bezobsługowe, a kwitły nieprzerwanie do późnej jesieni.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Na początek dzisiejsze zakupy na skarpę:
beatann- dziękuję. Właściwie są to zwykłe, najzwyklejsze kamienie. Tylko dużo było z nimi roboty, aby tak wyglądały
Arkadius121- miło mi Widać trzeba Ci co jakiś czas wysyłać zaproszenie Zapraszam.
Jule- jak widać na zdjęciu hibiskus już zakupiony . Tak nas kusił, że w końcu go kupiłyśmy z mamą. Właściwie wszystkie te rośliny raczej będą posadzone na skarpie. Jak myślisz, krzewuszka się nadaje na takie miejsce, czy raczej nie ryzykować? Na hortensje także patrzyłyśmy, ale bukietowej nie było...
bina12- dzięki, mnie też zachwycają niektóre połączenia kolorystyczne łubinów
asma
ZbigniewG- cóż, skoro już kupiłam tego hibiskusa, muszę zaryzykować Ale krzewuszkę także mam i na pewno się tam znajdzie, o ile nie jest zbyt wymagającą rośliną.
Monia68- Wrzosy wydają mi się dobrym pomysłem... Oczywiście floksy szydlaste i wszelkiego rodzaju goździki miniaturki też się tam znajdą ;) Najładniej wyglądałyby zwisając na kamienie
robaczek_Poznan- Kochana Kasiu, dziękuję za odwiedziny Moja strefa klimatyczna to 6a/6b, więc prawie najgorsza z możliwych wersji... Tej zimy temp. obniżyła się do -30 stopni Celsjusza. Skoro już kupiłam tego hibi., wydaje mi się, że powinnam zaryzykować. Najwyżej na następny rok go przesadzę. Jeśli tylko znajdę hortensję bukietową, to ją tam posadzę.
Aktualnie tak to wygląda...
Dużo miejsca do sadzenia
beatann- dziękuję. Właściwie są to zwykłe, najzwyklejsze kamienie. Tylko dużo było z nimi roboty, aby tak wyglądały
Arkadius121- miło mi Widać trzeba Ci co jakiś czas wysyłać zaproszenie Zapraszam.
Jule- jak widać na zdjęciu hibiskus już zakupiony . Tak nas kusił, że w końcu go kupiłyśmy z mamą. Właściwie wszystkie te rośliny raczej będą posadzone na skarpie. Jak myślisz, krzewuszka się nadaje na takie miejsce, czy raczej nie ryzykować? Na hortensje także patrzyłyśmy, ale bukietowej nie było...
bina12- dzięki, mnie też zachwycają niektóre połączenia kolorystyczne łubinów
asma
ZbigniewG- cóż, skoro już kupiłam tego hibiskusa, muszę zaryzykować Ale krzewuszkę także mam i na pewno się tam znajdzie, o ile nie jest zbyt wymagającą rośliną.
Monia68- Wrzosy wydają mi się dobrym pomysłem... Oczywiście floksy szydlaste i wszelkiego rodzaju goździki miniaturki też się tam znajdą ;) Najładniej wyglądałyby zwisając na kamienie
robaczek_Poznan- Kochana Kasiu, dziękuję za odwiedziny Moja strefa klimatyczna to 6a/6b, więc prawie najgorsza z możliwych wersji... Tej zimy temp. obniżyła się do -30 stopni Celsjusza. Skoro już kupiłam tego hibi., wydaje mi się, że powinnam zaryzykować. Najwyżej na następny rok go przesadzę. Jeśli tylko znajdę hortensję bukietową, to ją tam posadzę.
Aktualnie tak to wygląda...
Dużo miejsca do sadzenia
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: Ogród w lasku
Anusiu, piękny jest Twój ogród Już jestem ciekawa tej nowej rabaty-skarpy. Koniecznie wstaw fotki, jak rozsiądą się na niej roślinki
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
Re: Ogród w lasku
Witaj Aniu jestem z rewizytą.
Pięknie u Ciebie aż dech zapiera.Zdjęcia super, wszystko takie uporządkowane i okolica cudna.
Byłam kiedyś w Limanowej na obozie wędrownym ale to było wieki temu.
Pamiętam tylko piękno gór i serdeczność miejscowej ludności
Pięknie u Ciebie aż dech zapiera.Zdjęcia super, wszystko takie uporządkowane i okolica cudna.
Byłam kiedyś w Limanowej na obozie wędrownym ale to było wieki temu.
Pamiętam tylko piękno gór i serdeczność miejscowej ludności
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie
Re: Ogród w lasku
Piękne miejsce,piękny ogród i fantastyczne fotki...Uwielbiam takie zdjęcia ze zbliżeniami kwiatów.Natura potrafi wyczarować cuda,ale nie wszyscy ludzie potrafią to zobaczyć i docenić.Ty potrafisz...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród w lasku
Hibiskusa najwyzej bedziesz okrywac na zime, ja mam 7a i u mnie przemarza. Wlasnie mialam dostac od cioteczki takiego wiekszego, bo jej miejsce bylo potrzebne ale w zimie padl na amen.
Krzewuszki sa tez niby srednio mrozoodporne ale z tego co czytam, to nie sprawiaja klopotow w zimniejszych strefach. Moze to tez zalezy od odmiany. Z krzewuszka jest tylko ten problem, ze jak przemarznie, to bedzie kwitla skapo, bo ona kwitnie na zeszlorocznych pedach. Dlatego tez tnie sie je po kwitnieniu a nie na wiosne .. ale tym sie nie martw na zapas, bo jak nie przetestujesz, to nie bedziesz wiedziec.
Krzewuszki sa tez niby srednio mrozoodporne ale z tego co czytam, to nie sprawiaja klopotow w zimniejszych strefach. Moze to tez zalezy od odmiany. Z krzewuszka jest tylko ten problem, ze jak przemarznie, to bedzie kwitla skapo, bo ona kwitnie na zeszlorocznych pedach. Dlatego tez tnie sie je po kwitnieniu a nie na wiosne .. ale tym sie nie martw na zapas, bo jak nie przetestujesz, to nie bedziesz wiedziec.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
atena40- jak tylko się rozpogodzi wstawię nowe zdjęcia. Achhhh, ten deszcz przeciąga całą robotę... Poza tym niszczy mi niektóre już kwitnące rośliny
basiac- Haha, ale się cieszę, że byłaś w Limanowej. Ja mieszkam troszkę gdzie indziej- dokładniej są to Sowliny, czyli piękna wieś z widokami na góry. Muszęprzyznać, że uwielbiam to miejsce i nie dziwię się tym, którzy przyjeżdżają tutaj z miast, aby wypocząć. Ale co do serdeczności... to jakoś sama nie wiem Tak jak wszędzie- zdarzają sięróżne typy
Koster- Bez przesady ja tu tylko fotografuję, doradzam, podziwiam i zbieram od was pochwały. Ale to nie mój ogród. Powstał wtedy kiedy się urodziłam, czyli około szesnaście lat temu... Ale cieszęsię, że wszystko przede mną, bo mogę jeszcze dużo zrobić jakby nie patrzeć Dziękuję za miłe słowa
Jule- jakoś sobie może poradzimy z tym hibiskusem. Wszystko już jest posadzone na miejscu, tylko zdjcia nie ma jak zrobić, bo leje i leje i leje... Pamiętam jak kiedyś przez deszcz zniszczyło mi przypołudnika... Padało cały miesiąc, a potem zaczęło niemiłosiernie grzać i przypołudnik został doszczętnie spalony. Mam nadzieję, że w tym roku tak się nie stanie.. W każdym razie uczę się czegoś nowego z roku na rok i tak jak napisałaś, dopiero jak przetestuję i doświadczę, to się dowiem i nauczę.
Kilka zdjęć z poprzedniego roku
A tak było na wiosnę
basiac- Haha, ale się cieszę, że byłaś w Limanowej. Ja mieszkam troszkę gdzie indziej- dokładniej są to Sowliny, czyli piękna wieś z widokami na góry. Muszęprzyznać, że uwielbiam to miejsce i nie dziwię się tym, którzy przyjeżdżają tutaj z miast, aby wypocząć. Ale co do serdeczności... to jakoś sama nie wiem Tak jak wszędzie- zdarzają sięróżne typy
Koster- Bez przesady ja tu tylko fotografuję, doradzam, podziwiam i zbieram od was pochwały. Ale to nie mój ogród. Powstał wtedy kiedy się urodziłam, czyli około szesnaście lat temu... Ale cieszęsię, że wszystko przede mną, bo mogę jeszcze dużo zrobić jakby nie patrzeć Dziękuję za miłe słowa
Jule- jakoś sobie może poradzimy z tym hibiskusem. Wszystko już jest posadzone na miejscu, tylko zdjcia nie ma jak zrobić, bo leje i leje i leje... Pamiętam jak kiedyś przez deszcz zniszczyło mi przypołudnika... Padało cały miesiąc, a potem zaczęło niemiłosiernie grzać i przypołudnik został doszczętnie spalony. Mam nadzieję, że w tym roku tak się nie stanie.. W każdym razie uczę się czegoś nowego z roku na rok i tak jak napisałaś, dopiero jak przetestuję i doświadczę, to się dowiem i nauczę.
Kilka zdjęć z poprzedniego roku
A tak było na wiosnę
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Jeszcze takie zdjęcie mojej okolicy- Sowlin (zrobione komórką). To taka droga spacerowa
Moje ukochane konwalie. Ach, co za szkoda, że już nie czuję ich zapachu w ogrodzie. Maj przeminął, a wraz z uroczymi konwaliami
Pozdrowienia
Moje ukochane konwalie. Ach, co za szkoda, że już nie czuję ich zapachu w ogrodzie. Maj przeminął, a wraz z uroczymi konwaliami
Pozdrowienia
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12458
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w lasku
Ja też uwielbiam zapach konwalii,w zeszłym roku kupiłam kłącze różowej,ale niestety nic nie wyszło chociaż i tak czytałam że ten niepowtarzalny zapach maja tylko białe-tradycyjne,szkoda że trzeba znowu czekać na nie cały rok, a zdjęcia Twoich kwiatów prześliczne