Ogród w lasku
- maania
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 29 kwie 2012, o 21:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród w lasku
Jaaaaaaacie .
Jaki fajny efekt na tym zdjęciu z różową różą.
" Jestem zapatrzona jak w obrazek "
Z dnia 18 czerwca, masz zdjęcie ogółu ogrodu. U Ciebie chociaż to wygląda, a u mnie to totalna masakra.
Chciałabym się spytać, czy korzystałaś z jakiś książek, czy projektanta, cokolwiek. Czy może wszystkie pomysły z głowy ? ;>
U mnie chciałabym założyć jakiś przyzwoity skalniak, lecz pomysłów w głowie brak...
A mam jeszcze jedno pytanie, od ilu lat pielęgnujesz swój ogród ?
Początki mojej przygody
" Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy "
" Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy "
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Oj-tam... Powinno być dobrze... Byle od czasu do czasu podlali, gdyby była susza, oby nie było wielkiej inwazji szkodników i będzie cacy... Ja kiedyś w wakacje nie miałem zupełnie kogo poprosić o pomoc i wszystko mi na balkonie diabli wzięli...konwalia12 pisze:Rzeczywiście, Francji jestem niesamowicie ciekawa, żal mi tylko biednego ogrodu, bo w domu zostaną sami mężczyźni, więc może troszkę podupaść (oni nie interesują się ogrodnictwem, niestety..). Ale będę ich zmuszać do tego, nie będą mieli wyjścia! Może wtedy poczują tę przyjemność? ;)
Ja bym tam ani sekundy nie wytrzymał w lecie. Zdecydowanie za ciepło jak na moje gusty. :-Pkonwalia12 pisze: Jadę na południe Francji, a mianowicie nad Lazurowe Wybrzeże i wprost nie mogę się doczekać.
Czytanie dla przyjemności ? fajna rzecz. Ale naukę sobie odpuść. Wakacje są po to, żeby całkowicie wypocząć ? zwłaszcza psychicznie ? a nie po to, żeby się zarzynać. ;-)konwalia12 pisze: Zabiorę mnóstwo książek do czytania i do nauki, bo po wakacjach czeka mnie przygoda z liceum (i się trochę boję).
Mówię to z doświadczenia ? jako ktoś, kto w swoim życiu nigdy w wakacje ani sekundy na sprawy związane z nauką nie poświęcił. ;-)
Bywa to bolesne... Zwłaszcza jak się potem wróci do siebie i usiłuje bezskutecznie nadrobić zaległości. Mam tak zawsze jak wracam z Polski (gdzie zatrzymuję się u moich rodziców, którzy ? jako że są cokolwiek technologicznie zacofani ? abonament na internet rozwiązali zaraz po tym, jak się wyniosłem do Francji).konwalia12 pisze: Oczywiście, mam nadzieję, że na forum także będę mogła "surfować" jak teraz, ale co do tego są pewne wątpliwości.. Może nie być internetu, czyli zupełne odcięcie od Polski, które pozostawia mnie na pastwę Francuzów..
A żebyś wiedziała, że już mi się znudził. I właśnie dlatego już za tydzień wynoszę się 130km od Paryża do maleńkiego miasteczka, gdzie wreszcie będę miał niewielki domek z niewielkim ogródkiem ? w którym będę mógł spełniać wszystkie swoje ogrodowe fantazje.konwalia12 pisze: Loctus- Ty mieszkasz w samym centrum Francji Pewnie nawet Paryż już Ci się znudził..
Na marginesie: przypomina mi się opis jednej fotki z Paryża, którą widziałem na pewnej fotogalerii. Brzmiał on ?synonimem słowa ?Paryż? powinno być słowo ?śmierdzi??.
Pozdrawiam!
LOKI
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w lasku
No cóż Anula,nie chcę się powtarzać ale muszę,bajecznie w Twoim ogrodzie a i zdjęcia coraz ładniejsze i coraz ciekawsze prezentujesz.
Pozdrawiam Cię i 3maj się .
Pozdrawiam Cię i 3maj się .
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Maania- czy ja wiem, efekt mógłby być dużo lepszy, ale robiłam w pośpiechu
Nie widziałam u Ciebie zdjęcia ogółu ogrodu, więc nie mogę stwierdzić jak to wygląda, choć przypuszczam, że wspaniale, naturalnie!
Słuchaj, mam dosyć mało latek, jestem początkującą ogrodniczką, zupełnie tak jak Ty. Ogród należy do moich rodziców, ja go tylko nieco udoskonalam ;)
Wszystkie pomysły są z głowy, można się tylko nieco inspirować ogrodami innych.
Ja, tak szczerze, zajmuję się ogrodem dopiero 1,5 roku.
Dziękuję, że wpadłaś zapraszam częściej!
Loctus- boję się trochę tego gorąca tamtych ziem, bo jeżeli codziennie będzie tam tak jak dziś u nas, albo gorzej?!
A co do nauki, to nie zrezygnuję. Mam zamiar trochę przez te wakacje zmądrzeć, a nie tylko się nudzić, bo to bez sensu! A skoro nigdy się nie uczyłeś w wakacje, skąd wiesz, ze to "zarzynanie"?
Gratuluję nowego miejsca zamieszkania! Życzę Ci, abyś miał obok niego swój wymarzony ogród
Paryż- śmierdzi, Paryż- śmierdzi... Tak samo jak: Genua- śmierdzi
W końcu to najsławniejsze miasto na świecie! Zbiera się tam czasami tego chłamu trochę..
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę
Arkadius121- no, nareszcie o mnie pamiętasz!
Dzięki
Wiesiołki z goździkami i liliami
Heidi Klum, nie zawiodła mnie ani trochę
Nareszcie się doczekałam żółtego
Żeby nie było, że czerwonych u nas nie ma- aparat nie łapie czerwonego koloru, dlatego nie fotografuję.
Nie widziałam u Ciebie zdjęcia ogółu ogrodu, więc nie mogę stwierdzić jak to wygląda, choć przypuszczam, że wspaniale, naturalnie!
Słuchaj, mam dosyć mało latek, jestem początkującą ogrodniczką, zupełnie tak jak Ty. Ogród należy do moich rodziców, ja go tylko nieco udoskonalam ;)
Wszystkie pomysły są z głowy, można się tylko nieco inspirować ogrodami innych.
Ja, tak szczerze, zajmuję się ogrodem dopiero 1,5 roku.
Dziękuję, że wpadłaś zapraszam częściej!
Loctus- boję się trochę tego gorąca tamtych ziem, bo jeżeli codziennie będzie tam tak jak dziś u nas, albo gorzej?!
A co do nauki, to nie zrezygnuję. Mam zamiar trochę przez te wakacje zmądrzeć, a nie tylko się nudzić, bo to bez sensu! A skoro nigdy się nie uczyłeś w wakacje, skąd wiesz, ze to "zarzynanie"?
Gratuluję nowego miejsca zamieszkania! Życzę Ci, abyś miał obok niego swój wymarzony ogród
Paryż- śmierdzi, Paryż- śmierdzi... Tak samo jak: Genua- śmierdzi
W końcu to najsławniejsze miasto na świecie! Zbiera się tam czasami tego chłamu trochę..
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę
Arkadius121- no, nareszcie o mnie pamiętasz!
Dzięki
Wiesiołki z goździkami i liliami
Heidi Klum, nie zawiodła mnie ani trochę
Nareszcie się doczekałam żółtego
Żeby nie było, że czerwonych u nas nie ma- aparat nie łapie czerwonego koloru, dlatego nie fotografuję.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród w lasku
Na południe Francji mówisz - to pewnie odwiedzisz Żandarma z Saint-Tropez - Różyce zabójcze , szczególnie Ambrige
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ogród w lasku
o! Co za róża i jaki kolor. Chwalisz mój ogród i kolory a u Ciebie chyba jeszcze piękniej! Zazdroszczę goździków, bardzo ja lubię, ale one tego nie odwzajemniają:).
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
@ Konwalia ? słusznie się boisz gorąca. Bierz dużo książek i licz na to, że będziesz miała w pokoju klimatyzację. :-P Pamiętam, że kiedyś tak cały pobyt w polskich górach przeleżałem na kwaterze z książkami, bo temperatura nie raczyła w dzień spadać poniżej 30°C... A o ile w Polsce cały tydzień takich upałów to raczej wyjątek, o tyle na południu Francji to normalna letnia pogoda. Ba ? można wręcz powiedzieć, że to nawet chłodno? Temperatury często przekraczają tam 35°C w cieniu.
Co do nudzenia się ? inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą. ;-) A jest tyle pięknych rzeczy, które można robić w wakacje i które związane są z wypoczynkiem ? czy to biernym czy aktywnym ? że zupełnie nie rozumiem, jak można ten czas wolny poświęcać na przykre obowiązki ? jak np. nauka. :-P :-P :-P
Co do Paryża i jego zapachu ? tu nie chodzi tylko o kloszardów czy mieszkańców mających problem z higieną... Przykładowo największa stacja przesiadkowa metra i kolei miejskiej ? Châtelet Les Halles ? została zbudowana pod dawnym cmentarzem, który istniał tam przez tysiąc lat ? no i ziemia tam już przez te wszystkie lata strasznie przesiąkła fetorem rozkładu, woda przesiąka przez nieszczelności korytarzy i na całej stacji koszmarnie wieje trupem...
Fajna kompozycja wiesiołków i goździków. Łubin też sympatyczny ? bardzo lubię łubiny (i wszystkie rośliny motylkowe).
Pozdrawiam!
LOKI
Co do nudzenia się ? inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą. ;-) A jest tyle pięknych rzeczy, które można robić w wakacje i które związane są z wypoczynkiem ? czy to biernym czy aktywnym ? że zupełnie nie rozumiem, jak można ten czas wolny poświęcać na przykre obowiązki ? jak np. nauka. :-P :-P :-P
Co do Paryża i jego zapachu ? tu nie chodzi tylko o kloszardów czy mieszkańców mających problem z higieną... Przykładowo największa stacja przesiadkowa metra i kolei miejskiej ? Châtelet Les Halles ? została zbudowana pod dawnym cmentarzem, który istniał tam przez tysiąc lat ? no i ziemia tam już przez te wszystkie lata strasznie przesiąkła fetorem rozkładu, woda przesiąka przez nieszczelności korytarzy i na całej stacji koszmarnie wieje trupem...
Fajna kompozycja wiesiołków i goździków. Łubin też sympatyczny ? bardzo lubię łubiny (i wszystkie rośliny motylkowe).
Pozdrawiam!
LOKI
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w lasku
Konwalio Ambridge Rose cudowna, ja mam malutki krzaczek i dopiero jeden kwiatuszek, ale śliczna jest, jak wszystkie Austinki Heidi Klum też piękna, mnie również zachwyca - kwitła jako pierwsza już miesiąc temu! Mam nadzieję, że te uwagi o jej chorowitości mocno przesadzone..Życzę udanego pobytu we Francji Lazurowe Wybrzeże cudowne, byliśmy w grudniu w Saint-Tropez i pogoda była lepsza niż teraz u nas I te cudowne fiołki alpejskie na rabatkach przy drodze, coś wspaniałego. Piękne miasto, polecam też wycieczkę do pobliskiego Monako, najlepiej jachtem Życzę wspaniałego urlopiku, a o ogród się nie mart - ja właśnie wróciłam po 2 tygodniach i taka rozłąka wyszła mu na dobre Wszystko kwitnie jak szalone, będzie dobrze
- cytrusowy hubi
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 sty 2012, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród w lasku
wszystko piękne ale róże mi się u ciebie nabardziej podobają BRAWO!!! dla ciebie i dla róż
Legnica i okolice
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Tosiak
- 200p
- Posty: 214
- Od: 28 maja 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
ale piękna - wspaniała i zapewne pachnie ?
-- 22 cze 2012, o 16:10 --
a ta na dobry początek lata -śliczna - a pachnie i jaka wysoka rośnie?
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Wiesiu- dziękuję, za miłe słowa. Róża Ambrige pachnie niczym galaretka o smaku truskawkowym, naprawde urzeka swoim wdziękniem. Podczas pochmurnych dni jest takim moim ogrodowym promykiem Słońca. Tylko po deszczu szybko płowieje, robie się bielusieńka , ale na szczęście płatków nie gubi.
Casanova dorasta najwyżej do 1,2metra, ale moja jest jeszcze młoda i bardzo mała. Zapach jest mocny, ale nie tak sliczny jak u Amb. Ogólnie wszystkie "szlachetne" kupiliśmy w tym roku, a tanie nie były.. Byleby przeżyły zimę
bina12- będę bardzo blisko Saint Tropez, tylko 30 km mnie będzie od niego dzieliło, więc nie mogę tego nie zwiedzić. Cieszę się, ze Ci się podoba.
nemezja- u Ciebie po prostu jest co chwalić! Masz o wiele więcej roślin i kolorków, u mnie to ich za wiele nie ma. Z goździkami różnie bywa..Choć ja tego nie wiem, bo mi się udało jakimś cudem i teraz rosną w wielu miejscach. Bez nich byłoby już totalnie ponuro!
Loctusie-
Po dzisiejszych wynikach z egzaminów, uważam, ze tym bardziej będę się uczyć
Ojej, nie wiedziałam , że aż tak źle jest zapachami we Francji, a przynajmniej nie wyobraziłabym sobie czegoś takiego.. We Francji? Nie pomyliłeś?
Dziękuję, że o mnie pamiętasz i wpadasz
Sasanko- ależ proszę proszę, ile tylko chcesz.
Robaczku- widzisz, u mnie Heidi zaczęła dopiero w tym tygodniu kwitnąć. Nie choruje jak dotąd, ale z czasem może się to zmienić. Ale tutaj, w górach, zawsze tak jest. Na przykład ostróżki w ogóle jeszcze nie zakwitły.
Tylko mi nie mów, że będą upały nad Lazurem- teraz jest to moja największa obawa. Nad morze mam zamiar chodzić wieczorami i siedzieć do późnej nocy! Uwielbiam takie spokojne wakacje, bez żadnego pośpiechu. Liczę na to, że będę miała jak dodawać zdjęcia. Na pewno dodam kilka z wycieczki i może tamtejszej roślinności?
Cytrusowy Hubi- róże i ja do usług!
Casanova dorasta najwyżej do 1,2metra, ale moja jest jeszcze młoda i bardzo mała. Zapach jest mocny, ale nie tak sliczny jak u Amb. Ogólnie wszystkie "szlachetne" kupiliśmy w tym roku, a tanie nie były.. Byleby przeżyły zimę
bina12- będę bardzo blisko Saint Tropez, tylko 30 km mnie będzie od niego dzieliło, więc nie mogę tego nie zwiedzić. Cieszę się, ze Ci się podoba.
nemezja- u Ciebie po prostu jest co chwalić! Masz o wiele więcej roślin i kolorków, u mnie to ich za wiele nie ma. Z goździkami różnie bywa..Choć ja tego nie wiem, bo mi się udało jakimś cudem i teraz rosną w wielu miejscach. Bez nich byłoby już totalnie ponuro!
Loctusie-
Dowiem się, co to znaczy być na patelni.. We Włoszech tydzień minął zanim się jako tako przystosowałam do temperatury, a jak wróciłam do kraju czułam się jak na Syberii. Ale lubię tutejsze rześkie powietrze przesycone wieloma zapachami, będzie mi go brakowało.Locutus pisze:Temperatury często przekraczają tam 35°C w cieniu.
Po dzisiejszych wynikach z egzaminów, uważam, ze tym bardziej będę się uczyć
Ojej, nie wiedziałam , że aż tak źle jest zapachami we Francji, a przynajmniej nie wyobraziłabym sobie czegoś takiego.. We Francji? Nie pomyliłeś?
Dziękuję, że o mnie pamiętasz i wpadasz
Sasanko- ależ proszę proszę, ile tylko chcesz.
Robaczku- widzisz, u mnie Heidi zaczęła dopiero w tym tygodniu kwitnąć. Nie choruje jak dotąd, ale z czasem może się to zmienić. Ale tutaj, w górach, zawsze tak jest. Na przykład ostróżki w ogóle jeszcze nie zakwitły.
Tylko mi nie mów, że będą upały nad Lazurem- teraz jest to moja największa obawa. Nad morze mam zamiar chodzić wieczorami i siedzieć do późnej nocy! Uwielbiam takie spokojne wakacje, bez żadnego pośpiechu. Liczę na to, że będę miała jak dodawać zdjęcia. Na pewno dodam kilka z wycieczki i może tamtejszej roślinności?
Cytrusowy Hubi- róże i ja do usług!
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia