U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Super masz ułożoną ta kostkę . dodaje uroku
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
dzień dobry
bardzo piękny jest Twój ogródek, ściana super, nie mogę doczekać sie gdy zakwitnie. Znaczy rośliny, nie ściana Kamyczki dodaja tu dużo estetyki i elegancji.
osobisty warzywniak to jest coś, szczególnie własna botwinka, którą wypatrzyłam na zdjęciach z ub roku. To są pyszności.
bardzo podoba mi sie ta część ogrodu gdzie masz wiszące donice odchodzące od ściany. I juz rozmyslam czy nie zrobić takich u siebie, ale ja musiałabym wiercic w bloku
bardzo piękny jest Twój ogródek, ściana super, nie mogę doczekać sie gdy zakwitnie. Znaczy rośliny, nie ściana Kamyczki dodaja tu dużo estetyki i elegancji.
osobisty warzywniak to jest coś, szczególnie własna botwinka, którą wypatrzyłam na zdjęciach z ub roku. To są pyszności.
bardzo podoba mi sie ta część ogrodu gdzie masz wiszące donice odchodzące od ściany. I juz rozmyslam czy nie zrobić takich u siebie, ale ja musiałabym wiercic w bloku
Zapraszam do mojego małego ogródeczka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=54292" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=54292" onclick="window.open(this.href);return false;
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jagódko, w kołach będą niskie rośliny skalniakowe, może kilka kwitnących jednorocznych, jeszcze sama nie wiem dokładnie. I kamienie.
Aga, pogoda nie bardzo teraz pozwala na ostre działanie, cały weekend pada i tylko na chwilę udało się wyskoczyć, żeby cyknąć fotki.
Aniu, cieszę się że jesteś
Marto, Ewo, wcześniej takie prace jak ułożenie kostki wykonywał M, to obrzeże zrobiłam sama i sprawiło mi to dużą frajdę. Fajnie, że się podoba.
Lucy, botwinka już rośnie
W bloku nie radziłabym wiercić, właścicielowi budynku na pewno nie spodobałoby się uszkodzenie elewacji. Wiszące doniczki mogłabyś zamocować na jakimś słupku, kratce lub pergoli.
Spotkałam w sklepie przykrywki na rośliny mające chronić przed przymrozkami, gradem i ślimakami i kupiłam kilka na próbę. Mają dwie dziurki dla wentylacji i można je przymocować trzema szpilami do ziemi, żeby nie pofrunęły z wiatrem. Do tej pory używałam słoików, ale zdarzało się, że ślimaki i tak dostawały się od spodu i zżerały młodą roślinę. Jak widać po śladach w pierwszej, jakiś ślimak był już w środku i długo błądził, zanim znalazł wyjście I chyba się przy tym zmęczył, bo nadgryzł tylko jeden liść rukoli
W tamtym roku miałam plagę gołych ślimaków, które pustoszyły warzywnik i skrupuły, żeby je zabijać.
Teraz koniec z dobrodusznością
Napotkane giną śmiercią tragiczną i wysypałam 'ślimakol'.
Aga, pogoda nie bardzo teraz pozwala na ostre działanie, cały weekend pada i tylko na chwilę udało się wyskoczyć, żeby cyknąć fotki.
Aniu, cieszę się że jesteś
Marto, Ewo, wcześniej takie prace jak ułożenie kostki wykonywał M, to obrzeże zrobiłam sama i sprawiło mi to dużą frajdę. Fajnie, że się podoba.
Lucy, botwinka już rośnie
W bloku nie radziłabym wiercić, właścicielowi budynku na pewno nie spodobałoby się uszkodzenie elewacji. Wiszące doniczki mogłabyś zamocować na jakimś słupku, kratce lub pergoli.
Spotkałam w sklepie przykrywki na rośliny mające chronić przed przymrozkami, gradem i ślimakami i kupiłam kilka na próbę. Mają dwie dziurki dla wentylacji i można je przymocować trzema szpilami do ziemi, żeby nie pofrunęły z wiatrem. Do tej pory używałam słoików, ale zdarzało się, że ślimaki i tak dostawały się od spodu i zżerały młodą roślinę. Jak widać po śladach w pierwszej, jakiś ślimak był już w środku i długo błądził, zanim znalazł wyjście I chyba się przy tym zmęczył, bo nadgryzł tylko jeden liść rukoli
W tamtym roku miałam plagę gołych ślimaków, które pustoszyły warzywnik i skrupuły, żeby je zabijać.
Teraz koniec z dobrodusznością
Napotkane giną śmiercią tragiczną i wysypałam 'ślimakol'.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ciekawe te pojemniki, ciekawe, czy zdadzą egzamin.
Może ta górna dziura powinna być zastąpiona większa ilością małych otworków?
Może ta górna dziura powinna być zastąpiona większa ilością małych otworków?
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosia, gratuluje drugiego wątku. Fajnie ozdobiłaś tą pusta ścianę.Kratki drewniane na clematis. Dużo kamyków ,
to co lubię w ogrodzie
to co lubię w ogrodzie
- momotkab
- 200p
- Posty: 216
- Od: 22 mar 2012, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Dawno tu nie zagladalam a tu juz drugi watek i super ciesze sie i będę zagladac
BASIA
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosia coraz piekniej u Ciebie- masz fajne pomysly! Obrzeze faktycznie wyglada bardzo ciekawie- podoba mi sie.
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Super wykończenie rabatek i ścieżka, pasują do Twojego ogrodu.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Malgos, super wyszly te kola Wlasnie przypuszczalam, ze forma kola zlagodzi ten plytkowy Zik-Zack i bedzie do niego pasowac, bo jest calkowicie rozna.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
AniuDS, pojemniki na pewno nie dadzą stuprocentowej ochrony przed ślimakami, ale dadzą młodej roślinie szansę, że nie zostanie zeżarta natychmiast. Tak, z kilkoma mniejszymi otworkami byłoby lepiej, chociaż teraz ślimaki są jeszcze małe i też by się pewnie przecisnęły. Będę jeszcze testowała ten wynalazek, jak posieję fasolę.
Helen, lubimy to samo
Basiu witam i zapraszam, zaglądaj częściej.
Agnieszko, cieszę się, że ci się podoba.
Aniu, zastanawiałam się, czy nie zrobić obrzeża z kostki granitowej, która bardzo mi się podoba, ale nie chciałam wprowadzać innych kolorów, trzymam się konsekwentnie jasnego drewna i szarego betonu.
Jule, dzisiaj tak mocno lało, że woda nie wsiąkała w tę moją glinę i przez moment w kołach miałam oczunie
Helen, lubimy to samo
Basiu witam i zapraszam, zaglądaj częściej.
Agnieszko, cieszę się, że ci się podoba.
Aniu, zastanawiałam się, czy nie zrobić obrzeża z kostki granitowej, która bardzo mi się podoba, ale nie chciałam wprowadzać innych kolorów, trzymam się konsekwentnie jasnego drewna i szarego betonu.
Jule, dzisiaj tak mocno lało, że woda nie wsiąkała w tę moją glinę i przez moment w kołach miałam oczunie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
A jak ma sie nie podobac:-) pieknie urzadzilas swoj ogrod- masz konkretna wizje co i jak ma wygladac. U mnie z tym gorzej:-)) dlatego ciesze sie ze moge podgladac i uczyc cie od was!
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Bardzo ciekawie wyglądają okrągłe rabaty, podoba mi się też koncepcja zasłonięcia muru pnączami. Ładna sadzoneczka ubiorka. Ciekawa jestem czy ślimakol zadziała. Małgosiu a co z ropuchami i żabami?