Ewa-moje zielone
Re: Ewa-moje zielone
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone
Re: Ewa-moje zielone
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone
- misia53
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1446
- Od: 3 paź 2011, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ewa-moje zielone
Ewo ładnie masz zadospodarowaną działeczkę pokazuj masz się czym pochwalić i lotne gospodarstwo ho ho miodzik znakomity.
Mój ogród - moje marzenie
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ewa-moje zielone
Pokazuje ale za bardzo mi nie wychodzi to pokazywanie.Może następnym razem się uda lepiej.Pogoda ogrodowa więc mnie już nie ma. Pa odwiedzającym.Do wieczora.
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ewa-moje zielone
Ewciu witaj . Nie od razy Kraków zbudowano. Ja przez pół roku uczyłem się wstawać zdjęcia, a i tak czasami mam problemy.
Masz pięknie zagospodarowany ogród. O takim oczku zawsze marzyłem. No i ta pasieka. Chyba przyjadę po miód.
Masz pięknie zagospodarowany ogród. O takim oczku zawsze marzyłem. No i ta pasieka. Chyba przyjadę po miód.
Re: Ewa-moje zielone
Jurku ty masz górki ,za którymi bardzo tęsknię a ja mam miod na ktory zapraszam
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ewa-moje zielone
Ewciu masz śliczny ogródek i pasiekę ,która i u mnie była .Piękny to dla mnie widok .
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ewa-moje zielone
Ewa .Takie coś to mi się podoba oj bardzo.Wielkie gratki i szacunek za włożony trud w pracę przy pasiece i ogrodzie.A ogrody pięknie utrzymane są dla mnie bajką ,w której chciałbym przebywać.Marzę o swoim pięknym ogrodzie ,może kiedyś marzenia się spełnią. na razie podziwiam Twój ,jak i innych forumowiczów.Za co wszystkim Podziwiam takich ludzi ,pasjonatów. Ja to za bardzo adhd .Pozdrowionka
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ewa-moje zielone
Łał, ale masz uli, A jakie cudne oczko!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ewa-moje zielone
Witaj Ewuś w naszym gronie
Piekny masz ogród,a ule
Fajne fotki
Piekny masz ogród,a ule
Fajne fotki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ewa-moje zielone
Ile masz pszczelich rodzin i jak przetrwały u Ciebie zimę .
Sporo miodku już nawirowałaś
Sporo miodku już nawirowałaś
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ewa-moje zielone
Kiedyś dawniej i w mojej okolicy było dużo pasiek ale z czasem jakoś pozanikały , teraz nawet trudno kupic dobry miód bo nie ma od kogo - podziwiam Cię za takie zamilowanie
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Re: Ewa-moje zielone
Witaj Jolu . Pszczółki ładnie przetrwały u nas zimę .Rodzinki szybko doszły do formy. Miodku nawirowaliśmy dość sporo.Rodzina i znajomi zaopatrzeni a co z pozostałym to za bardzo nie mam pomysłu ( ilość prawie jak z pasieki towarowej ). Zobaczymy co dalej. Pozdrawiam i zapraszam .
Witaj Biniu, nie ma się co dziwić że pasieki zanikają. Praca pszczelarza i pszczółek jest bardzo ciężka .Żeby wszystkiego dopilnować to trzeba być na pasiece praktycznie od wiosny do jesieni.Nie ma wakacji w lecie( to rójka, to miód, to odkłady,wymiana matek itd. ot dzień cały na pasiece.Żeby nasze pszczóki przetrwały to człowiek musi im pomagać a nie szkodzić ( opryski). W pasiece nie można stosować gospodarki tylko grabieżczej. Mój M zawsze powtarza że jak jest ul to dla pszczelarza jest tylko to co jest w nadstawce na dole jest dla pszczółek. Szkoda że nikt tym pszczelarzom nie pomaga w ich pracy. Ja codziennie widzę ile pracy i czasu potrzeba włożyć żeby było dobrze.
Witaj Biniu, nie ma się co dziwić że pasieki zanikają. Praca pszczelarza i pszczółek jest bardzo ciężka .Żeby wszystkiego dopilnować to trzeba być na pasiece praktycznie od wiosny do jesieni.Nie ma wakacji w lecie( to rójka, to miód, to odkłady,wymiana matek itd. ot dzień cały na pasiece.Żeby nasze pszczóki przetrwały to człowiek musi im pomagać a nie szkodzić ( opryski). W pasiece nie można stosować gospodarki tylko grabieżczej. Mój M zawsze powtarza że jak jest ul to dla pszczelarza jest tylko to co jest w nadstawce na dole jest dla pszczółek. Szkoda że nikt tym pszczelarzom nie pomaga w ich pracy. Ja codziennie widzę ile pracy i czasu potrzeba włożyć żeby było dobrze.
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone