Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2

[Francesca]

Ja nie kupowałam, ale wiem, że tam trafić na odmianę raczej trudno Bardzo często okazuje się, że zakwitło coś zupełnie innego. Ale rośliny nie marnieją. U Agatki123 widziałam piękny okaz powojnika kupionego w Biedronce .
Cena jest bardzo kusząca, ja bym ryzykowała na Twoim miejscu. Dziś specjalnie pojechałam do Biedronki, ale była tylko odmiana, która już kupiłam w tym roku w Lidlu .

[gosiakmala]

Hej Francia

zobacz co nad nami latało w sobote



... 12 sztuk klekotów

[asia2]

Francesco, moje płożące trzmieliny zimują bez problemu. Miałam też jedną o pokroju krzaczka, ta niestety wymarzała. Dwa lata z rzędu odbijała od korzenia, w końcu trzeciej zimy nie przetrwała. Wniosek nasuwa się podstawowy - mrozoodporność zależy pewnie od odmiany.

[ewamaj66]

W zeszłym roku kupowałam w Biedronce Jackmanii i okazał się sobą W tym roku trzy biedronkowe przywiózł mi M-Jackmanii właśnie, Hagley Hybrid i Ville de Lyon. cokolwiek urośnie, mam miejsce, żeby zmieścić

[robaczek_Poznan]

Ja dzisiaj stałam obok Jackmanii w Biedronce i..zrezygnowałam bo mi się płoche wydawały Jutro to naprawię

[marpa]

Dziewczyny , biedronkowe clematisy fajnie rosną tylko , żeby trafić z odmianą .Też kupiłam Hagleya bo w ubiegłym roku nie trafiłam na niego a kupiłam 3 różne i wszystkie 3 okazały się Jackmani . Zdrowo i pięknie kwitły i jestem z nich b.zadowolona przezimowały też dobrze : Trzmielina rośnie u mnie od lat i zimuje bez problemowo od 2 lat wygryzaja ją do gleby sarny ale odbijają...

[aguskac]

Wyczytałam po sąsiedzku, że planujesz zakup winorośli. Jeśli podasz wytypowane przez siebie odmiany, to mogę doradzić co warto Jeśli oczywiście jeszcze nie zamówiłaś.

[asia2]

Hm, byłam wczoraj w Biedrze, ale żadnych clemków nie było . Z drugiej strony może to i dobrze...

[April]

Ja w zeszłym roku kupiłam Jackmanii i pięknie kwitł i szybko rósł. Ale teraz nie wiem czy odbije bo pieski wykopały sobie tam tunelik

[justi177]

Cześć Agatka,
Bardzo dziękuję za dzisiejszy dzień, za przemiłe towarzystwo. Mam nadzieję, ze będzie okazja kiedyś to powtórzyć

[Francesca]

Uff wróciłam do forumowej rzeczywistości

Gosiu, takie stadko boćków nastraja bardzo optymistycznie na wiosnę . Mam nadzieję, że dziś był ostatni przymrozek (ha ha ha ).
Asiu, w takim razie kupujemy płożącą trzmielinę . Teraz sobie przypomniałam, że podarowałam parę swojej Mamie kilka lat temu i chyba dobrze się mają cały czas. Musze sprawdzić przy najbliższej okazji . Klemki teoretycznie miały w B. być od poniedziałku, ale były chyba wcześniej, bo w poniedziałek po ósmej rano u nas były już przebrane
Ewuniu, często jest tak, że niezależnie od etykiety biedronkowe powojniki okazują się być Jackmanii - jak pisze Marynia. Może z tegorocznej dostawy będą ok .
Kasiu, zaraz zajrzę, czy kupiłaś Jackmanii . Nie jest może zbyt oryginalny, ale nie kaprysi, czasami przydają się takie mało chorowite rośliny z dużą ilością kwiecia .
Maryniu, sarny to jest problem, ale jak biedne głodują to co mają zrobić zimą? Może pomyślicie o załatwieniu paśnika w bezpiecznej odległości od ogródków? Ja bym na Waszym miejscu pogadała z PZŁ . Ogrodzenia nie ma czy je przeskakują?
Jolu, może twój Jackmanii się pozbiera U mnie też rośliny nie mają lekko
Justynko, też bardzo dziękuję, jeśli o mnie chodzi to powtórka jest mile widziana

Gwoli wyjaśnienia - wczoraj zrobiłyśmy sobie z Justyną szkółking, między 10 a 14.30 zaliczyłyśmy pięć miejsc, czego wynikiem są dwie hortensje - serrata Bluebird i aspera no i powojnik Rubromarginata. Dostałam też piękny pierwiosnek ząbkowany . Przemiłej Forumowiczce dziękuje za namiary na szkółki .
Po południu miałam jeszcze siły poodkurzać chałupkę, trochę pokręcić się po ogrodzie ( nakrywanie roślin przed mrozem i takie tam), trochę zająć się dziećmi. O 22 padłam podczas oglądania bardzo ciekawego dokumentu .

[agatka123]

Ale miałaś fajny dzień , Spotkanko , zakupki
Też liczę na to , ze to już koniec nocy z przymrozkami

[April]

No zazdrościmy, powiedz gdzie byłyście.
Ja nie wiedziałam że mróz i chyba złotokap w doniczce którego nie zdążyłam posadzić ani schować - poległ