Swojski bałagan
Re: Swojski bałagan
Maryś - rudy ma zawsze miejsce nr 1 Troszkę się pofaflunił na zdjęciu, ale to wszystko z radości - ten wiatr w uszach itd
Bry - no właśnie u nas te najzwyklejsze (N. poeticus chyba) od lat idą tylko w szczypior. Przesadzane i nawożone, czy zapomniane gdzieś tam w kącie ogrodu - duuużo liści i jeden kwiatek. A za płotem - u Dziadka czy to stare odmiany, czy nowsze - zawsze kwitną. Te zeszłoroczne biedronkowe są moją kolejną próbą współpracy z tym rodzajem Mimo niezgodności jestem zadowolona. Za rok okaże się, czy znowu nie zostaniemy ze szczypiorkiem, tym razem dzielnie posegregowanym odmianowo No i porównanie do dziadkowych narcyzów też będzie - nie zdziwię się jak ja będę mieć liście, a on kwiaty
Omoshiro - na razie zdrowy i zapączkowany; tylko jak jak delikatnie zwrócić uwagę Rodzicom, żeby mi żadnych drutów do niego nie czepiali... A i w ramach wyjaśnień - to perzopodobne coś pod krzakiem to czosnek
Bry - no właśnie u nas te najzwyklejsze (N. poeticus chyba) od lat idą tylko w szczypior. Przesadzane i nawożone, czy zapomniane gdzieś tam w kącie ogrodu - duuużo liści i jeden kwiatek. A za płotem - u Dziadka czy to stare odmiany, czy nowsze - zawsze kwitną. Te zeszłoroczne biedronkowe są moją kolejną próbą współpracy z tym rodzajem Mimo niezgodności jestem zadowolona. Za rok okaże się, czy znowu nie zostaniemy ze szczypiorkiem, tym razem dzielnie posegregowanym odmianowo No i porównanie do dziadkowych narcyzów też będzie - nie zdziwię się jak ja będę mieć liście, a on kwiaty
Omoshiro - na razie zdrowy i zapączkowany; tylko jak jak delikatnie zwrócić uwagę Rodzicom, żeby mi żadnych drutów do niego nie czepiali... A i w ramach wyjaśnień - to perzopodobne coś pod krzakiem to czosnek
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Mamy nawet watek o niekwitnących narcyzach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=12481 .
Może masz rację, że te zwykłe najbardziej idą w szczypior... Tak jest u znajomych. Nic to, postaram się temu bardziej przyjrzeć i dowiedzieć coś więcej, bo na necie każdy ma inną złotą radę
Może masz rację, że te zwykłe najbardziej idą w szczypior... Tak jest u znajomych. Nic to, postaram się temu bardziej przyjrzeć i dowiedzieć coś więcej, bo na necie każdy ma inną złotą radę
Re: Swojski bałagan
Oooo dzięki za linka, poczytam z przyjemnością; no i mam nadzieję, że ani Tobie, ani mi informacje z niego zaczerpnięte się w praktyce nie przydadzą, bo w końcu te uparciuchy będą kwitły
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Olgo poproś rodziców, żeby drutów nie podczepiali, bo są niefotogeniczne a nuż pomoże.
Re: Swojski bałagan
Marysiu zobacz jak Twój argument podziałał
Teraz tylko czekać aż otworzy pąki i fotografować
Ostatnie tulipany zakwitły Dość podobne do tego co było na opakowaniu, więc jestem zadowolona ze ślicznot. Tylko wcięło gdzieś zeszłoroczne "budyniowe" tulipany...
I trzy troszkę szersze rzuty
To zakładany jesienią żywopłot mieszany, na razie tak wielki, że go zza psiej zapory nie widać
Warzywniak i stara bałaganowa rabata, którą powoli likwidujemy
Różanko-zielnik na skarpie
Na dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=kn0zy6Ked5k
Teraz tylko czekać aż otworzy pąki i fotografować
Ostatnie tulipany zakwitły Dość podobne do tego co było na opakowaniu, więc jestem zadowolona ze ślicznot. Tylko wcięło gdzieś zeszłoroczne "budyniowe" tulipany...
I trzy troszkę szersze rzuty
To zakładany jesienią żywopłot mieszany, na razie tak wielki, że go zza psiej zapory nie widać
Warzywniak i stara bałaganowa rabata, którą powoli likwidujemy
Różanko-zielnik na skarpie
Na dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=kn0zy6Ked5k
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Czyli co jesteś w domku?... o jaki ładny ogród i widok na żywopłot ale warzywniaka nie likwidujecie? taki był wypieszczony
A powojniki u mnie też mają pąki, chyba przeczekałam złą passę i będą rosły i u mnie
A powojniki u mnie też mają pąki, chyba przeczekałam złą passę i będą rosły i u mnie
Re: Swojski bałagan
Marysiu w domu będę tylko w przelocie pod koniec maja, tak czy siak męczę rodziców o zdjęcia z ogrodu i na razie regularnie mi je podsyłają. Warzywnik zostaje - część użytkowa ogrodu jest dla nas bardzo ważna. Jest tylko lekko reorganizowany - truskawki przenieśliśmy na nowe miejsce, bo już kilka lat rosły na poprzednim stanowisku. No i rabarbar z siewu w końcu doczekał się miejsca docelowego - jeszcze nie cały został przesadzony (zbrakło ograniczników dla trawy), ale już większość osiągnęła spore rozmiary i siedzi tam gdzie powinna. Ponadto Mama zaszalała w tym roku z ilością czosnku jest piękny rządek wzdłuż płotu. Reszta nie wiem jak się miewa, bo od świąt w domu nie byłam - wiem tyle co mi przez telefon powiedzą i co dojrzę na zdjęciach.
Pierwszy kwiat mojego pupilka w tym sezonie!
Skarpa różano-ziołowa. Obawiam się, że za gęsto to wszystko posadziłam...
Tego zdjęcia nie powinnam pokazywać, estetyką rabata nie powala ale cóż, kartony ściółkują pas pod przyszłym żywopłotem, a od strony trawnika rabatka powoli się zasiedla
Pierwszy kwiat mojego pupilka w tym sezonie!
Skarpa różano-ziołowa. Obawiam się, że za gęsto to wszystko posadziłam...
Tego zdjęcia nie powinnam pokazywać, estetyką rabata nie powala ale cóż, kartony ściółkują pas pod przyszłym żywopłotem, a od strony trawnika rabatka powoli się zasiedla
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
To dobrze, że tyle czosnku w ogrodzie ! Odstraszy szkodniki ;)
Kartony to świetna sprawa, do której się przymierzam, ale nawet wręcz na wyłożenie nimi ścieżek w warzywniku. W zeszłym roku były nie mniej zarośnięte co poletka. W Ikei są świetne kartony z szaf np - długie, wąskie w miarę możliwości. Miałam nawet odłożone 2 zestawy, ale Teściowa in spe wyrzuciła
Kartony to świetna sprawa, do której się przymierzam, ale nawet wręcz na wyłożenie nimi ścieżek w warzywniku. W zeszłym roku były nie mniej zarośnięte co poletka. W Ikei są świetne kartony z szaf np - długie, wąskie w miarę możliwości. Miałam nawet odłożone 2 zestawy, ale Teściowa in spe wyrzuciła
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Olgo ale skarpa zarosła, bo chyba ją pokazywałaś dosyć łysą
Kartony nie wyglądają źle , ale czy dobrze widzę od siatki będzie żywopłot, potem bylinki, siatka a za siatką trawnik> bo nie wiem po co siatka?
Pupilek ładniutki!
Kartony nie wyglądają źle , ale czy dobrze widzę od siatki będzie żywopłot, potem bylinki, siatka a za siatką trawnik> bo nie wiem po co siatka?
Pupilek ładniutki!
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Swojski bałagan
Myślę, że siatka, żeby pupil nie wchodził na rabatkę ?
Czy dobrze widzę, że masz z brzegu piwonie ? Jeśli to stanowisko słoneczne to posadź przy nich kosaćce jakieś jasne Bardzo lubię takie zestawienie. Coś konkretnego zaplanowałas jeszcze na tej rabatce ? Oprócz ostróżek oczywiście ?
Czy dobrze widzę, że masz z brzegu piwonie ? Jeśli to stanowisko słoneczne to posadź przy nich kosaćce jakieś jasne Bardzo lubię takie zestawienie. Coś konkretnego zaplanowałas jeszcze na tej rabatce ? Oprócz ostróżek oczywiście ?
Re: Swojski bałagan
Marysiu jest dokładnie tak jak piszesz - płot od strony drogi, przed nim żywopłot i bylinki, siatka i trawnik. Bry ma rację, że siatka jest zabezpieczeniem "przeciwpsowym". Dopóki roślinki są małe nie ma innej opcji. Poza tym lata całe psiaki miały bezpośrednią drogę do płotu przez środek trawnika, a nie tak łatwo zmienić ich przyzwyczajenia. Nawet rudy inwalida od był przyłapany na skakaniu przez siatkę Za kilka sezonów planuję otworzyć im wlot w rogu ogrodzenia - tak, żeby mogły biegać między żywopłotem, a ogrodzeniem - i wylot w przeciwnym rogu. siatka wtedy powędruje za krzewy - żeby rudzielce nie skracały sobie drogi przez rośliny. I wtedy rabata będzie w końcu dekoracyjna
Bry - też lubię zestawienie piwonii i irysów, w rabacie bałaganowej mam wersję róż+niebieski i bardzo ją lubię. Tutaj będzie właśnie z jasnym - bo jest obok biały irys. Ogólnie ta rabata, jak i cała frontowa część ogrodu ma być w tonacji różowo-niebieskiej z białym... a że z konsekwencją u mnie ciężko pojawią się też elementy czerwone i fioletowe. Na pewno nie chcę tu nic żółtego. No dobra, wczesne cebulowe mogą być z żółcią - trochę energii na początku sezonu zawsze się przyda
Co do konkretnych roślin to na razie rosną tam tawułki, piwonie, rozchodniki, kostrzewy i żurawki, irys, pysznogłówka, bodziszek i pewnie coś jeszcze, ale teraz nie pamiętam. Planuję dorzucić tam wielosiły, chryzantemy, wiosenne cebulowe. Ostróżki też na pewno w końcu tu trafią Co jeszcze tam można wcisnąć? Podejrzewam, że jak zwykle będę mieć problem z bylinami kwitnącymi w połowie lata - to co mam w ogrodzie kwitnie najbujniej do końca czerwca... Trochę sprawę uratują lilie z nasion, które całkiem ładnie poradziły sobie z zimą, ale jakieś inspiracje mile widziane
Bry - też lubię zestawienie piwonii i irysów, w rabacie bałaganowej mam wersję róż+niebieski i bardzo ją lubię. Tutaj będzie właśnie z jasnym - bo jest obok biały irys. Ogólnie ta rabata, jak i cała frontowa część ogrodu ma być w tonacji różowo-niebieskiej z białym... a że z konsekwencją u mnie ciężko pojawią się też elementy czerwone i fioletowe. Na pewno nie chcę tu nic żółtego. No dobra, wczesne cebulowe mogą być z żółcią - trochę energii na początku sezonu zawsze się przyda
Co do konkretnych roślin to na razie rosną tam tawułki, piwonie, rozchodniki, kostrzewy i żurawki, irys, pysznogłówka, bodziszek i pewnie coś jeszcze, ale teraz nie pamiętam. Planuję dorzucić tam wielosiły, chryzantemy, wiosenne cebulowe. Ostróżki też na pewno w końcu tu trafią Co jeszcze tam można wcisnąć? Podejrzewam, że jak zwykle będę mieć problem z bylinami kwitnącymi w połowie lata - to co mam w ogrodzie kwitnie najbujniej do końca czerwca... Trochę sprawę uratują lilie z nasion, które całkiem ładnie poradziły sobie z zimą, ale jakieś inspiracje mile widziane
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4631
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Swojski bałagan
Ja szykuję się do wyłożenia kartonami grządki z pomidorami zawsze to trochę mnie do plewienia a kartonów mam sporo.
Olgo czy ten kwitnący powojnik to Omoshiro?
Olgo czy ten kwitnący powojnik to Omoshiro?