100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Łoo, jakie fajne te małe żółte iryski
A tak w ogóle, to czy epitet "rozczochrany" pasuje teraz do takich eleganckich rabatek?
A tak w ogóle, to czy epitet "rozczochrany" pasuje teraz do takich eleganckich rabatek?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Poczekaj, aż je poobsadzam
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Rozczochrają się szybko (rabaty), taki charakter ogrodu, choćby nawet ujętego w ramy.
Ramy bardzo ułatwiają utrzymanie porządku przy brzegach, tak myślę,
nawet kusiło mnie zrobienie obramowania, ale trochę mnie powstrzymała synowa,
chwaląc trawiaste brzegi, nawet obrobiła brzegi kilku rabat, by mnie odciążyć .
Trawiaste ścieżki są super, ale pod warunkiem, że trawa to trawa a nie wszystkie chwasty w trawie, prawda?
Nie chodzi mi o wygląd, ale chwasty szybko wrastają w rabatę.
U Ciebie Stokrociu już chyba tego problemu nie będzie.
Pewnie chciałaś, aby na przyjazd gości był gotowy również ogródek?
Twoi goście znają realia, wyluzuj, ciesz się dniem a nie zapracowuj.
Tak to teraz widzę, z perspektywy, ale sama się dawałam zapętlić w krzątaninie.
Mam niskie iryski, ale fioletowe, jedną kępę zostawiłam na rabacie jesienią, nie posadziłam,
kwitnie i tak, mimo mrozów, upałów i burz - to pancerne iryski .
Ramy bardzo ułatwiają utrzymanie porządku przy brzegach, tak myślę,
nawet kusiło mnie zrobienie obramowania, ale trochę mnie powstrzymała synowa,
chwaląc trawiaste brzegi, nawet obrobiła brzegi kilku rabat, by mnie odciążyć .
Trawiaste ścieżki są super, ale pod warunkiem, że trawa to trawa a nie wszystkie chwasty w trawie, prawda?
Nie chodzi mi o wygląd, ale chwasty szybko wrastają w rabatę.
U Ciebie Stokrociu już chyba tego problemu nie będzie.
Pewnie chciałaś, aby na przyjazd gości był gotowy również ogródek?
Twoi goście znają realia, wyluzuj, ciesz się dniem a nie zapracowuj.
Tak to teraz widzę, z perspektywy, ale sama się dawałam zapętlić w krzątaninie.
Mam niskie iryski, ale fioletowe, jedną kępę zostawiłam na rabacie jesienią, nie posadziłam,
kwitnie i tak, mimo mrozów, upałów i burz - to pancerne iryski .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Ten luzak podobny do mojego Zbója Także podobne podejście do życia-nie ma złej chwili na trochę lenistwa i eleganckiego pozowania do zdjęcia
Najprędzej w przyszłym roku będzie widać rozczochranie rabatek Wszystko musi się rozbujać.
Najprędzej w przyszłym roku będzie widać rozczochranie rabatek Wszystko musi się rozbujać.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
No... psze Pani... ten podjazd, front i cała reszta...
i te zakupy... eligancko będzie a jak się zastanawiasz nad powojnikiem na słonecznym miejscu, to zerknij do mnie... ten niebieskooki ... polecam.
i te zakupy... eligancko będzie a jak się zastanawiasz nad powojnikiem na słonecznym miejscu, to zerknij do mnie... ten niebieskooki ... polecam.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
100krotka pisze:Poczekaj, aż je poobsadzam
Przekonań się nie zmienia zbyt szybko
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Popieram Ave - powojnik absolutnie niezniszczalny. A przy okazji przepiękny.
Agata
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Masz rację Aniu, ja przekonań nie zmieniam, pod tym względem jestem podobna do zespołu AC/DC
Ave, Riane zaraz zajrzę, aż mnie ciekawi, co to za niebieskooki powojnik Ja już tę Kermesinę posadziłam, ale nie mam nic przeciwko dodatkowym informacjom. U mnie na razie nadal prym wodzi Frances
[
Dzisiaj od rana też przesadzałam...bodziszki dałam na frontowe rabatki, Renarda i czerwony. Oczywiście klapły...ale po tym, jak Julian Ursyn Niemcewicz (chyba) sieprzyjął i zakwitnie, to mnie już nic nie jest straszne.
Ewo, rabatki robią się rozczochrane, ja chyba już przestałam nad nimi panować, jest dobrze
Elsi, masz rację, że chciałabym zrobić na gościach dobre wrażenie, ale właściwie, to mało kto z nich jest takim fanatykiem, jak ja, więc chyba raczej skupię się na działaniach kulinarnych - to docenią wszyscy
A z mojego dzisiejszego ogródka:
Ave, Riane zaraz zajrzę, aż mnie ciekawi, co to za niebieskooki powojnik Ja już tę Kermesinę posadziłam, ale nie mam nic przeciwko dodatkowym informacjom. U mnie na razie nadal prym wodzi Frances
[
Dzisiaj od rana też przesadzałam...bodziszki dałam na frontowe rabatki, Renarda i czerwony. Oczywiście klapły...ale po tym, jak Julian Ursyn Niemcewicz (chyba) sieprzyjął i zakwitnie, to mnie już nic nie jest straszne.
Ewo, rabatki robią się rozczochrane, ja chyba już przestałam nad nimi panować, jest dobrze
Elsi, masz rację, że chciałabym zrobić na gościach dobre wrażenie, ale właściwie, to mało kto z nich jest takim fanatykiem, jak ja, więc chyba raczej skupię się na działaniach kulinarnych - to docenią wszyscy
A z mojego dzisiejszego ogródka:
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Kalina prezentuje się extra
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Twój ostatni post przypomniał mi koleżankę z pracy, która opowiadała, jak sama zawraca gości ze ścieżki, którzy po drodze nie okazali należytego zachwytu dla jej roślin i każe im podziwiać
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Wpada w oko ta kalina , pewnie w końcu też jakąś dorwę.
Na razie skupiłam się na lilakach, no.. jak to może być, żebym żadnego nie miała
Na razie skupiłam się na lilakach, no.. jak to może być, żebym żadnego nie miała
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Oliwko, no tak Ja tam wiem, że nie każdy jest pasjonatem, i na przykład dzisiaj moja mama bardzo się starała zrozumieć, jak podniecam się moimi dwoma nowymi nabytkami.
Wiemy, o co chodzi, prawda? Po piwonię Młokosiewicza jeździłam specjalnie do tej mojej szkółki, gdzie mają taaaaakie cuda...oj, kosztuje sobie, kosztuje, ale pomyślałam, że jak już się urządza ogród przed domem, to trzeba porządnie. Chociaź to zrozumie tylko ten, co ma podobnie poukłądane (albo niepoukładane ;-) ) w głowie.
Ave, ja z tej kaliny cieszę sie jak głupia. To pierwszy rok, kiedy wreszcie zaczęła ładnie wyglądać.
Co jeszcze...bodziszek Renarda raczył zakwitnąć
Do towarzystwa dołączyły czosnki
A oto kolejne elementy rodzącego się ładu ;-)
Aniu, jeśli lilak, to właśnie ten - Krasawica Moskwy. Jak widać na załaczonym zdjęciu, moje mistrzostwo w komponowaniu kontrastowych zestawień sięgnęło zenitu W każdym razie, Krasawica jest przecudnej urody, a jak pachnie, i to z daleka...
A oto Oliwkowe siewki łobody
Wiemy, o co chodzi, prawda? Po piwonię Młokosiewicza jeździłam specjalnie do tej mojej szkółki, gdzie mają taaaaakie cuda...oj, kosztuje sobie, kosztuje, ale pomyślałam, że jak już się urządza ogród przed domem, to trzeba porządnie. Chociaź to zrozumie tylko ten, co ma podobnie poukłądane (albo niepoukładane ;-) ) w głowie.
Ave, ja z tej kaliny cieszę sie jak głupia. To pierwszy rok, kiedy wreszcie zaczęła ładnie wyglądać.
Co jeszcze...bodziszek Renarda raczył zakwitnąć
Do towarzystwa dołączyły czosnki
A oto kolejne elementy rodzącego się ładu ;-)
Aniu, jeśli lilak, to właśnie ten - Krasawica Moskwy. Jak widać na załaczonym zdjęciu, moje mistrzostwo w komponowaniu kontrastowych zestawień sięgnęło zenitu W każdym razie, Krasawica jest przecudnej urody, a jak pachnie, i to z daleka...
A oto Oliwkowe siewki łobody
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: 100krotka - mój rozczochrany ogródek 2012
Nie musi być kontrastowo, czasem trzeba wzmocnić kolor .
Moją kalinę obsiadły w tym roku mszyce, trochę za późno interweniowałam, co widać .
Ja to rozumiem, że zakup roślin budzi emocje, szczególnie takich wyczekanych , piwonia ..
Kiedy jestem gdzieś pierwszy raz, to zapamiętam szczegóły z ogrodu,
ale stroju gospodyni już niekoniecznie .
W jednym masz rację, goście na pewno docenią coś miłego dla podniebienia.
Moją kalinę obsiadły w tym roku mszyce, trochę za późno interweniowałam, co widać .
Ja to rozumiem, że zakup roślin budzi emocje, szczególnie takich wyczekanych , piwonia ..
Kiedy jestem gdzieś pierwszy raz, to zapamiętam szczegóły z ogrodu,
ale stroju gospodyni już niekoniecznie .
W jednym masz rację, goście na pewno docenią coś miłego dla podniebienia.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety