POtrzebuje waszej rady- przeprowadzilam sie i mam teraz przed tarasem ogrodeczek- niewielki bo 4 na 5 metrow- nic tam jeszcze nie ma sama ziemia. Mam jeszcze kilka roslin na starym mieszkanu kore chciala bym tutaj "przeprowadzic".
Maliny czerwona i zolta ( Polka i Polana chyba..), 2 krzaczki borowki amerykanskiej, dwie roze krzaczki, dwie Peonie, jedna mala hortensje, jednego sporego rododendrona, orliki, gozdzik pachnacy ( nie pamietam nazwy..), Hosta, kilka cebulowych i jeszcze kilka takich drobiazgow ktorych nazw nie pamietam. Taras jest polozony po polduniowej stronie, na wprost wyjscia z tarasu mam murek ktory jest wlasnoscia sasiadow- tak okolo 1,50 wysoki. Po bokach bedzie siatka . Mysle i mysle.. i nie wiem jak to wszystko rozplanowac zeby starczylo jeszcze troszke miejsca na trawe.. nie mam zbyt duzego pola do popisu- moze ktos mogl by mi pomoc? Bede bardzo wdzieczna.
JUtro jeśli trzeba bedze zrobie zdjecie tarasu z ogrodeczkiem.
Agnieszka.

Widze ze kilka osob przegladalo moj watek- za co dziekuje i rozumiem ze nie każdy moze mi pomoc. Wczoraj troszke sobie poplanowalam i zrobilam sobie zarys tego jak bedzie wygladal moj NOWY mikroskopijny skrawek raju:-)))

Jesli ktos bedzie mial jakies ciekawe pomysly jak zagospodarowac niewielki kawalek ziemi- będę wdzieczna:-))

Wbetonuj kilka słupków z hakami, na nich pozawieszaj donice, zawsze oszczędność miejsca

Dzięki mysle ze wykorzystam:-))

Hallo Agnieszko,sasiadko,mieszkam w Ba./Wü.Przeczytalam oba Twoje watki,uwazam,ze zanim zaczniesz obsadzac Twoj reczniczek powinas zalatwic pozwolenie sasiadow/wlascicieli/administracji na postawienie siatki.Jezeli ten murek nalezy do osiedla i bedziesz chciala przykrecic np.ampel ,tez musza sie w/w zgodzic.Z wmurowywyniem slupkow tez bym uwazala.Mam duzy balkon,wielkosci Twojego ogrodka,mieszkam tutaj 5 lat i troche juz przezylam.Mialam 3-godzinna nasiadowke u adwokata,uswiadomil mnie co nalezy do wlasnosci pryw.,a co jest wspolnota.Np.balustrada balkonu/tarasu-wspolnota,plytki na balkonie-priwat.,balkon miedzy scianami budynku-priwat.,czesc wystajaca-wspolnota.Maglam przykrecic markize,bez pytania,bo 1/4 balkonu jest "z murkiem".Oczywiscie nie mam skrzynek na balustradzie.Moim sasiadom nawet przeszkadzaja owady ,ktore maja u mnie stolowke.Mam nadzieje,ze masz lepszych sasiadow niz ja,bo bardzo szybko z raju bedzie pieklo.Oczywiscie Ci tego nie zycze.O roslinkach pozniej.Pozdrawiam serdecznie .Ola
Ps.przepraszam za brak polskiej czcionki.

Olu dzieki za odpowiedz. Na szczescie przeprowadzilam sie do domku w zabudowie szeregowej- siatke kladzie wlasciciel calego reihenhaus. Sasiadow tu mam wszystkich w porzadku- wlasciciel tez pozwala nam robic wlasciwie wszystko tak jak by to bylo nasze. Doskonale jednak rozumiem o czym piszesz- podobne przejscia mialam na starym mieszkaniu z jednymi sasiadami z ktorymi graniczylam tarasem.. katastrofa to byla- dlatego tez sie przeprowadzilam tutaj.

Marny ze mnie ogrodnik.. rece mi opadaja. Chodze juz ktorys dzien , tydzien, z koleji i wybioeram kamienie z ziemi.. a ich coraz wiecej i wiecej. Przekopalismy jakis czas temu caly kawalek , przegrabilismy kilkakrotnie, wyrownyalismy. Bardzo chcialam posiac trawe dzisiaj ale niestety.. nie chce na lapu capu bo cos skaszanie i tego sie boje. Nasz ogrodek ma maly spad po lewej stronie, sasiedzi jeszcze nic u siebie nie zaczeli robic i teraz nie wiem.. czy przypadkiem oni u siebie dowozic ziemi nie beda zeby podwyzszyc.. jeśli tak to ja tez będę musiala bo inaczej będę miala jedna wielka kaluze. Probowalam ich zlapac ale jakos nigdy ich nie widze.Jeszcze jedno pytanie nie mam walca do wyrownania i ubicia gleby, mam za to nogi.. ale czy to wystarczy - udeptywac?e?
Myslalam ze w calym szeregu wszyscy maja tyle kamieni co ja.. ale chyba nie- dzisiaj sasiedzi zatrudnili pana do zalozenia trawnika, przekopal, wybral kilka sztuk najwiekszych, przewalcowal, posial, pograbil i pojechal. U mnie nie dosc ze pelno cegiel, starych wielkich gwozdzi, masa potluczonego szkla roznej wielkosci , kamieni takich wielkich i takich calkiem malych..najchetniej bym wziela wielkie sitko i wszystko przesiala..

Witaj
może te zdjęcia Ciebie zainspirują
Metamorfozy ogrodów, 26 odcinków
http://www.domoplus.pl/2010/metamorfozy ... k-11_501,0
Pozdrawiam, Elżbieta

Agnieszko, zrezygnuj z malin albo posadź je pod murem sąsiadów.
Na takim skrawku faktycznie trudno coś rozplanować, tym bardziej że musisz mieć kawałek trawniczka.
Posadź jakieś krzewy ozdobnie po bokach tarasu, na wprost tarasu zostaw trawnik.
Jeśli chcesz podsadzić coś przy siatce to zrób tak by jakby ściąć rogi działki.
Chodzi mi o nasadzenia nie w rządku ale w narożnikach stworzyć większe skupiska.

Elu, Mariolu Bardzo dziekuje wam za cenne rady! Z tego linku ktory Elu podalas- przypasowala mi metamorfoza 16- ogrod zblizony wygladem i wielkoscia do mojego ( chyba).Calkiem to fajnie rozplanowane ale ja mam tyyyyyyle roslinek..

Mariolu.. ja juz posadzilam te maliny... pod murkiem, przy siatce ktorej jeszcze nie ma ( sic!!!!) posadzilam po lewej hortensje, troche tulipkow, poziomke ozdobna, gozdzik pachnacy ( nie znam nazwy- ale to chyba skalniakowy jest), orliki. PO Prawej sa dwie borowki i przy tarasie peonia. W starym ogrodku mam jeszcze kilka kwiatow miedzy innymi liliowce, roze, pysznoglowke, hoste.. i pewnie jeszcze kilka o ktorych zapomnialam. Musze je ktoregos dnia przywiesc.

Troche malo opisalam jak to wszystko wyglada- to domek w zabudowie szeregowej- czyli każdy ma za siatka ogrodek sasiada. Jest 5 domow w rzedzie. Troje z nich posadzilo sobie tuje i posialo trawe. Mialam w zamiarze sadzenie tuj.. ale jak sobie pomyslalam jak bardzo zmniejsze sobie ogorodek i zacienie go i miejsca na reszte roslin nie będę miala to zrezygnowalam. Jestem zwolenniczka miszmaszu.. takiego babcinnego uwielbiam wiejskie ogrody z gaszczem kwiatow i masa kolorow.
Dzisiaj po poludniu zrobie zdjecia swieze i postaram sie wam pokazac jak to wszystko wyglada. A zapomniala bym.. musialam przy tarasie dolozyc kawalek grzadki bo dzieci sialy marchewke:-))) i pewnie jeszcze beda chcialy cos siac.. czyli same widzicie.. ja nie potrafie sie ograniczyc.. no nie umiem:-)

Jestem! Taka byłam ciekawa! U nas też jest po 5 ogródków przedzielonych niską siatką;)
Koniecznie zrób zdjęcia, bo każdy ma inne wyobrażenie jak czyta opis;) Jestem bardzo zainteresowana małymi ogródkami, bo wiem, że wiele osób ma z nimi problem (np. moi sąsiedzi). Jedni zasiali trawę i posadzili tuje na obrzeżach, inni walnęli sobie po całości drewniany taras i donice... Ja robię miniaturkę ogródka;)
Napisz koniecznie jakie tam są warunki świetlne, bo to bardzo ważne. Np. orliki jakoś mi nie pasują wymaganiami do goździka... Co nie znaczy, że nie będą rosły! Jeśli chodzi o początki zakładania ogródka... to my kupiliśmy dobrej ziemi, sąsiedzi też, dlatego poziom jest równy. No i też miałam kupę śmieci pobudowlanych, trzeba to wszystko posprzątać niestety... Przed sianiem trawy to konieczność. Zwałować ziemie, raczej udeptać;) można nogami, może nie będzie idealnie, ale lepsze to niż nic. I zobacz jaką masz glebę, czy zbitą gliniastą czy luźniejszą, bo ja mam gliniastą i trawa mi średnio rośnie, muszę piaskiem podsypywać... To są takie niefajne sprawy( bo najfajniejsze jest sadzenie;), ale bardzo ważne! A dałaś pod borówki i hortensje kwaśnej ziemi?

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia:)

Tak oto wyglada moj wybieg:-) chyba bedzie trzeba zmiezyc jeszcze raz.. poczatkowo myslalam ze ma 30 metrow 2.. a wychodzi na to ze chyba mniej;-) ale o te pare cm nie będę plakac- jeśli nie starczy rabatek wykarczuje trawnik:-)ktory dzisiaj dopiero posialismy:-)





Nie wiem czy trawa wogole urosnie.. podzielilismy sie z M robota.. ja grabilam i deptalam i grabilam- mial poczekac z sianiem trawy- zapytal tylko jak siac- mowie ze na krzyz..nie zdazylam sie obrocic a moj maz sial jak by kury karmil.. i wysial za duzo..modle sie zeby ptaszki na sniadanie jutro wpadly:-)





nowy zakup:-))) musze jeszcze moja hoste ze starego skrawka raju przewiezc tutaj.



Gazania tez nowiutka



Jesli ktos pamieta jeszcze moj stary ogrodeczek to wie ze zaczynalam niemalze od zera. Wlasnie przegladalam sobie fotki z tamtego okresu- tez bylo lyso i malo roslinek.. ale pozniej wszystko pieknie sie rozroslo i az lezka sie w oku kreci. Troche przesadzilam tutaj, jeszcze troche mi zostalo a reszte zostawie dla nowych lokatorow:-)na dobry poczatek. Teraz tu jest nasz dom i tutaj musze zadbac i jakos.. boje sie ze mi nie wyjdzie tak jak bym chciala. Poki co wyglada to wszystko nieciekawie ale pocieszam sioe ze bedzie pieknie:-) pocieszycie mnie tez?

Bozenko- ciesze sie ze mnie odwiedzilas!!!!
Slonko mamy przez wiekszosc dnia, na starym ogrodku rosly ladnie gozdziki z orlikami i masa innych inszych:-)
Preferuje ogrodek z ogromna iloscia kwiatow- i tak bedzie. Rabatki poki co waskie ale kto wie moze jeszcze rabyty sie powieksza- u mnie to wszystko mozliwe:-)) Moi sasiedzi tez wszyscy posadzili tuje i posiali trawe.. dla mnie to nuda ale kto co lubi:-) ja kocham kwiaty i lubie babcinne wiejskie ogrodki z miszmaszem kolorow i zapachow.
Odwiedzaj mnie kiedy tylko bedziesz miala ochote i radz radz a ja będę odwiedzac Ciebie:-))

Witaj Agnieszko

Malutki ,własny ,zielony, skraweczek Ja oczywiście bym wcisnę jakąś hortensje

Jestem
No, ale przynajmniej jakieś drzewo wysokie masz na widoku! Ja tylko kolejny blok...
I masz taras! U mnie stolik z ławeczką jest na trawie, właściwie na kamieniach w trawie. Masz więc więcej miejsca do zieleni niż ja;)
Fajnie będzie, już to czuję! Tam przed murem od Twojej strony ma być siatka, czy po prawej, bo nie bardzo zrozumiałam...
Ja zasłoniłabym ten mur, jeśli można. Jak ma być siatka to coś na siatce, a jak nie to mur też można fajnie zrobić, nawet pomalować lub puścić po nim jakieś pnącze. Generalnie zaczęłabym na Twoim miejscu od sadzenia wyższych roślinek, żeby było tło dla bylin i innych niższych. Ja robiłam ten błąd, że posadziłam niskie rośliny a potem robiłam ściany i wszystko trzeba było przesadzać... Oczywiście ze względów finansowych nie zrobiłam tak jak powinno być...
Orliki masz już takie duże? U nas gazanii jeszcze nie ma, dopiero w maju się pojawiają w ogrodniczych. Jak u Ciebie temperatura?

Witajcie dziewczeta:-)))
Edytko mam juz jedna hortensje- troche sie boje ze odchorowuje przenosiny ze starego ogrodu- ale mam nadzieje ze odzyje. Napewno nie skonczy sie na jednej:-)))

Bozenko ciesze sie ze do mnie wpadlas:-)) z ta siatka to jest tak.. juz 3 sasiadow ma zalozona ja czekam az u mnie zaloza- niestety pomyslu wlasciciel szeregowca nie ba- wszystko przez ten murek.. Murku pomalowac nie moge, jedynie bedzie zasloniety malinami i z jednej strony mam zamiar posadzic klematisy ze dwa. Tez mam blisko sasiadow.. i z boku i naprzeciwko- ten swierk czy sosna czy cos to tam iglastego to wlasnie sasiadow, jak i murek.. tyle ze jest na granicy mojego skrawka i ich. Poczatkowo mowili ze beda go burzyc- ale pozniej stwierdzili ze zostawia.
Pogoda sie u nas poprawila i chyba wyjde troche.. tylko- popatrzec bo nie moge chodzic po dopiero co posianej trawce. Modle sie zeby ladnie wzeszla:-)

Agus ale u Ciebie zmiany!!! gratuluje przeprowadzki!
Pamietasz, w poprzednim miejscu tez mialas pustki, a potem mialam tyle roslinek, ze nie miesci Ci sie i nie mialas miejsca na nowosci. Musisz byc cierpliwa! Bedzie pieknie!