Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Hihihh...o żesz ;:223 nie zauważyłam,ja to bym wszędzie wciskała żurawki,gdzie się tylko da :;230
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4615
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Śliczne mieczyki ;:108
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Cześć Paula!
Jakie jednoroczne wysiewasz bezpośrednio do gruntu? Ja w ubiegłym roku próbowałam po raz pierwszy i wzeszły mi tylko astry i smagliczka. Smagliczkę wysieje na pewno, w miejsce cebulowych, ale nie mam pomysłu na inne jednoroczne, niskie i zadarniające kwiatuszki...co siejesz u siebie? Jeśli chodzi o pięciornik to przycinam głównie dlatego żeby formować kształt, u mnie na rabacie rywalizacja ogromna, a pięciornik dosyć "zachłanny"... poza tym po cięciu u mnie obficiej kwitnie, kwestia na czym Ci bardziej zależy - kwiatach czy przyroście. Pozdrowionka :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Mam,ale musisz poszperać,bo kupiłam już jakiś czas temu a jest coraz ładniejsza ;:108
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paulinko, tylko nie upychaj wszystkiego za ciasno, bo potem będziesz miała tak jak ja. Czekam na wiosnę, żeby porozsadzać rośliny, bo już jedne powchodziły na drugie, a to mi się zaczyna nie podobać. A jeśli denerwują cię łyse miejsca, to koleusek zawsze można posadzić, bo on i tak jest jednoroczny :)
Moja lobelia już dzisiaj powschodziła. Minęło 6 dni od zasiania :D
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10603
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula :wit wreszcie Ciebie znalazłam...
...piękne wiosenne wspomnienia...za 29dni wiosna.... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Witam Was niedzielnie :wit
Po pierwsze to dziękuje Wam za wszystkie miłe słowa jakie od Was słyszę. Są bezcenne ;:167

Grażynko nie szkodzi, te egzemplarze które od Ciebie dostałam, są piękne, dumnie zdobią wejście przed domem :)

Reniu ;:196 wybierane losowo wiosną z opakowań z pięknymi plakietkami. Oj wtedy to myślałam że oczopląsu dostanę
Kasiu zaraz uzyskasz szczegółową odpowiedź na pytanie dotyczącą jednorocznych. Natchnęłaś mnie- o tym będzie ten wątek :D Co do niskich okrywowych to jeszcze mi przychodzi do głowy maciejka, pięknie pachnie ale niestety kwitnie krótko i dlatego już jej nie sieję. A pięciornik niech się lepiej za bardzo nie rozwala bo miejsca wcale nie mam tak dużo :wink:

Wandziu już na jesieni w tym roku zauważyłam że mam 'poupychane'. Dlatego staram się robić przerwy (widać i tak za małe :roll: ). Prawdopodobnie jak pięciornik w tym roku kopa dostanie to nawet nie będę miała gdzie coś tam wtyknąc.A koleusów mi wzeszło z 50sztuk więc chyba zacznę szukać im jakiegoś większego poletka ;:224 Swoją droga nie wiedziałam że to tak ładnie wschodzi. Mój pierwszy raz z nimi. Moja lobelia- 2 lata po terminie- też wzeszła :tan To jest mieszanka- tych zwieszających.

Patryk i obawiam się, że nawet na lwie paszcze tam miejsca nie będzie.Z tyłu są chabry górskie a to też potrzebuje miejsca. Na zdjęciu małe bo siane w sezonie gdy fotkę pykałam ale teraz na wiosnę chyba się troszkę powiększą.

Witaj Misiu ;:196 Jak Cię dawno u mnie już nie było. Cieszę się że trafiłaś. No i jak mi piszesz że za 29dni wiosna to ja jestem happy ;:138


No i wyłączyli mi forum łobuzy..
Dobrze, że pisać mogę nadal :D

Zatem- dzisiejszy post chciałabym poświecić roślinom jednorocznym które sieję u siebie w ogrodzie bądź wysiewają się same. Do tych samosiejek które posiałam raz i tak sobie są należą wszędobylskie bratki:
Obrazek Obrazek
Jak widać rosną w dziwnych miejscach. Fioletowa kępa mnie zadziwiła. Nigdy nie miałam tak pięknego bratka. Do tego kwitł baaardzo długo. Jakoś do grudnia. Potem go zabiły mocniejsze przymrozki.
Kolejne to niezapominajki (ale ze względu na to że to rośliny z zasady dwuletnie to ich nie pokazuje) i nagietki. Przyniosłam sobie 5 sztuk od sąsiadki i teraz już jest ich ładne poletko. A ja im nie bronie bo to takie ładne roślinki :) Tu kępka z minionego sezonu:
Obrazek

W zeszłym roku trochę poeksperymentowałam z jednorocznymi- co roku siałam aksamitki i już mi się straaaasznie znudziły. Postanowiłam się zasieję coś nowego. A że w moim ogrodniku była przecena na przeterminowane nasiona to brałam jak leci. Zatem pierwszą nowością był len wielkokwiatowy. Oto fotki:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Byłam bardzo zadowolona, sieje się ją wprost do gruntu bo nie lubi przesadzania. Tylko po deszczach ta roślinka kombinowała się pokładać. Cieszyła oczy żywą czerwienią. We wrześniu już chyba nadawała się tylko na kompost. Nie mniej przez kilka miesięcy cudownie się prezentowała.

Kolejną rośliną którą siałam jest ostróżka hiacyntowa-prosto do gruntu. Średnio mi się ta roślinka widziała. Jak kwitła to i ładnie ale jakoś krótko to trwało. Zdecydowanie nie nadaje się jako roślina na jednogatunkową rabatę. Jak jest dużo roślin, ok niech się tam plącze pomiędzy nimi ale nie sama.
Obrazek Obrazek

W moim ogródku w minionym sezonie zawitała również 'Małgosia'- odmiana astra. A jakie one są to chyba każdy wie. Przynajmniej u mnie trochę kapryśne, nie mniej lubie je bo pięknie zdobią ogród gdy większość już kończy pokaz piękności. A tu portret mojej Gosi
Obrazek
Mogę zdradzić że w tym roku tez będę siała. Oczywiście z rozsady. Jeszcze jej dokupiłam wysokich koleszków, bo ona tak 30cm i finito. Lubie takie maleństwa.

A tu dzierotka- klarkia piękna. Wielki plus dla niej. Bezproblemowa, piękna, kwitnie bardzo obficie, krótko żyje. Idealna w kombinacji- bratki, za nimi wsiać rządek dzierotki, gdy już podrośnie, wyrwać bratki, bo pewnie i tak za ciekawe nie będą a w ich miejsce astry- Skończy klarkia, będą kwitły astry. Naprawdę polecam wszystkim tą roślinę. Nie lubi ona przesadzania- a na chusteczkowej ziemi jak moja udała się znakomicie.
Obrazek

I totalny hit (aż taki że nauczyłam się łacińskiej nazwy) Melampodium (Melampodium paludosum). Cudowna. Z rozsady. W tym roku oczywiście już wysiana (termin jej siania jest I-III). Kwitnie do mrozów, obficie, cudownie kontrastują jej kwiatuszki z żywą zielenią liści. Jak dla mnie- odkrycie roku.
Obrazek


A w tym roku rozszerzyłam swoje odkrycia nasionkowe. Pierwszy raz siałam lobelię- ta jest zwieszająca, koleusy i szałwie. Wszystkie już wzeszły. Ponad to na parapecie mam jeszcze fioletowo białe i błękitne bratki. I malutkie siewki goryczek tybetańskich, lilie ananasowe, melampodium i kalarepki :) Na razie już nie sieje bo nie mam gdzie tego ustawiać. Zrobi się cieplej to będę mogła uruchomić szklarnie do jej funkcji i szaleć z siewkami dalej. W programie astry, lewkonie, ślazówka, molucella, kroplik figlarz, słoneczniki ozdobne, cynie, złocień no i oczywiście powtórki z zeszłego roku- len i dzierotka.
Już na dziś chyba starczy mojej paplaniny, zmykam dalej trzepać FO.
Do następnego :wit
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10603
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

..tak będę szukać Melampodium...zaciekawiłaś mnie tymi kwiatkami już w zeszłym roku...
..jak nie znajdą mi moi pomagacze :;230 to uśmiechnę się do Ciebie o sadzonkę...dobrze :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Oczywiście :D Już wzeszła. Jeśli będzie problem to pisz. W ogrodniczym są nasiona :D
vizi
200p
200p
Posty: 254
Od: 11 lis 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Bardzo,bardzo podobają mi się Twoje roślinki. Jednoroczne piękne, choć muszę się przyznać,że o większości z nich nawet nie słyszałam :oops: Jednak najbardziej spodobała mi się bergenia. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, teraz jak zobaczyłam Twoją podjęłam decyzję - kupić!koniecznie!
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Cześć Paula :wit
Twoje wysiewy robią wrażenie :shock: Ja pierwszy raz sieję w domu i w tym roku tylko lobelia i kobea. A odnośnie tych sianych do gruntu, to bardzo mnie zaciekawiłaś swoimi odkryciami, ta ostróżka hiacyntowa chyba by u mnie pasowała koło ławeczki...wprost do gruntu to siałaś, powiadasz...? Poszukam tego zjawiska w ogrodniczym. Co do maciejki - siałam w ubiegłym roku z nadzieją, że będzie właśnie niziutka, subtelna i pachnąca. Pachnąca owszem była, ale chaszcze z tego wyrosły na pół metra wysokie i tak gęste, że poza maciejką nie było widać nic ;:14 Już jej na pewno nie wysieję..zdominowała mi wszystkie nasadzenia w okolicy ławeczki. Ale w jej miejsce myślę o tej Twojej ostróżce ;:108 Twoja "Gosia" też całkiem fajna, ale jakoś zraziłam się do astrów... siałam w ubiegłym roku różowe - chyba "Agnieszka" i białe, ale nie były to zbyt trafione pomysły ;:185 aaaaa, ciekawa jestem, czy len wielkokwiatowy występuje też w innych kolorach?
Jakieś inne pomysły na jednoroczne? ;:138
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4615
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula,ale zaszalałaś z nasadzeniami ;:108 Najbardziej zainteresowały mnie siewki goryczek tybetańskich,podziwiem cię,że ci się chce.W tamtym roku ja też sadziłam ale słabo mi to poszło, więc teraz sobie daruje :oops: będę podziwieć u ciebie ;:196
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

:wit

Vizi no właśnie po to stworzyłam tego posta żeby można było spróbować czegoś nowego, żeby można było w ogóle poznać nowe roślinki.
Kasiu ale ostróżka szybko okwita. Miesiąc będzie ładnie a potem? Przemyśl to. I tak siana do gruntu. A czemu zrezygnowałaś z astrów? Słabe wschody czy coś innego je trapi? Len wielkokwiatowy jest chyba jeszcze błękitny. Chyba. Jakiś len na pewno ;:224
Reniu goryczki mi w sporej ilości popadały. Zostało tylko 5 z 19. Takie maleństwa a ogromnie dłuuugie korzenie mają. Nie zniosły mojego pikowania. Zobaczymy jak z resztą.

Zapomniałam jeszcze o jednym gagatku jednorocznym- ketmi południowej. Ładna to ona jest. Kwiatki wielkie. Ale też nie dla mnie- przede wszystkim każdy kwiatek żyje mniej więcej do południa potem zdycha. Do tego roślina ma ażurową budową której ja nie lubię (preferuje raczej zwarte kępki). Dwie fotki
Obrazek Obrazek
Siana z rozsady. Te zdjęcia są z początku czerwca. Rosły razem z astrami więc zawsze jakaś ozdoba zanim tamte zaczęły. Nie mniej więcej nie posieje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”