Ewa - Ogród z Aniołkiem
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Upić bestie piwem...........ponoć,to wypróbowany sposób/piwo wlać do płytkich miseczek/..........................na drutowce-kawałki surowych ziemniaków .....Ja, jestem,bardziej radykalna i stosuję chem. środki.Wiem,od weterynarzy,że trzeba uważać na domowe i nie tylko zwierzęta,ponieważ ten srodek posiada"wabik" i powoduje po spożyciu,zatrucie pokarmowe .Na swojej działce,po zastosowaniu,szczególnie do ochrony host...........oprócz martwych slimaków,innych gryzoni,czy żyjatek nie spotkałam.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Spróbuj z pokruszonymi skorupkami jajek, na pewno coś pomogą, ale warzywka zazwyczaj przegrywają ze ślimakami....
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Comcia - spróbujęTwojego sposobu, bo to co proponuje lancetka próbowałam.
Do piwa ściągneły nie tylko ślimaki z mojego ogrodu, ale i z działek sąsiednich ( a naokoło nikt nie uprawia działek).
Impreza była na całego. Może trochę "upiło" się, ale ile nowych miałam ho ho ho!
Próbowalam solą sypać po nich, a i owszem działa.
Ale ile "żółci" z nich wylazło i capiło niemiłościernie w gorace dni,
bo rozkładały się jak trzeba. Dobrze, że dzieci wyjechały na wakacje.
Słyszałam, że jakieś kwiatki sadzi się, ale nie wiem jakie.
Do piwa ściągneły nie tylko ślimaki z mojego ogrodu, ale i z działek sąsiednich ( a naokoło nikt nie uprawia działek).
Impreza była na całego. Może trochę "upiło" się, ale ile nowych miałam ho ho ho!
Próbowalam solą sypać po nich, a i owszem działa.
Ale ile "żółci" z nich wylazło i capiło niemiłościernie w gorace dni,
bo rozkładały się jak trzeba. Dobrze, że dzieci wyjechały na wakacje.
Słyszałam, że jakieś kwiatki sadzi się, ale nie wiem jakie.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo ja miałam w poprzednich sezonach problemy ze ślimakami. Działka długo stała niezagospodarowana, jak się chodziło po trawie to chrupało pod stopami. Skosiliśmy trawę, to sprawiło, że część ślimaków po prostu wyschła. Część uciekła. Wyzbierałam co się dało do 3L słoików i zasypałam ślimakolem, po kilku dniach na kompost, przysypałam odpadkami roślinnymi i nie było czuć zapachu. I tak kilkakrotnie. Skorupki z czasem się rozłożą całkowicie na pryzmie kompostowej, póki co stanowią dobry drenaż do doniczek.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
U mnie w ubiegłym roku pojawiły sie slimaki bezskorupowe,obrzydlistwo.Nawet moja Melcia sie ich bała,jak gdzieś zauwazyła w kwiatach to stała jak zahipnotyzowana bez ruchu i patrzyła im w oczy.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Madziu,poniewaz z Ewą mieszkamy "po sąsiedzku" - znam problem.U nas jest plaga ślimaków bezskorupowych:rude,czarne,brunatne ,duże,małe itp...........moja działka jest zewnętrzna i dużo za ogrodzeniem zarośli,podobnie u Ewy.MagdaMisia pisze:Ewo ja miałam w poprzednich sezonach problemy ze ślimakami. Działka długo stała niezagospodarowana, jak się chodziło po trawie to chrupało pod stopami. Skosiliśmy trawę, to sprawiło, że część ślimaków po prostu wyschła. Część uciekła. Wyzbierałam co się dało do 3L słoików i zasypałam ślimakolem, po kilku dniach na kompost, przysypałam odpadkami roślinnymi i nie było czuć zapachu. I tak kilkakrotnie. Skorupki z czasem się rozłożą całkowicie na pryzmie kompostowej, póki co stanowią dobry drenaż do doniczek.
Musiałaby wykaszać trawę za swoją posesją-pas ochronny...............i przy siatce rozsypać "Slimakol" ,po kilka granulek ,wokół ogrodzenia.....Myślę,ze to jedyny sposób,zeby ochronić ogród przed "najazdem" nieproszonych gości .
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Madziu Lancetka ma rację, to nie ilości które można wyzbierać. Za jeden wieczór zbierałam ubiegłego roku ponad pół wiadra.
I to wieczór w wieczór....
Jedzą wszystko.
Kiedyś słyszałam, żeby sypać igliwie piasek itp. bo się wyśliniają i nie idą przez to.
Nieprawda. Nie idą tylko zasuwają jak wyścigówki.
Małgosiu Obrzydlistwo. Bywają dni, że na dom mi wchodzą. A po deszczu to nie było miejsca, żeby nie nadepnąć.
Najobrzydliwszy widok jaki widziałam jak te gołe ślimaki wsuwały martwą mysz. Flaki jej wyjadały. Brrrrrrrr
One mają płytko jamy i wiem, że przy ostrej zimie duża część ginie. Są dość niskie temperatury może ich ubędzie.
Lancetko sypałam chemię, ale to kosztowny biznes na tak sporej działce z takimi sąsiadami (ugory zakrzaczone).
Niestety, po deszczu nie ma śladu po granulkach i trzeba znowu sypać.
I to wieczór w wieczór....
Jedzą wszystko.
Kiedyś słyszałam, żeby sypać igliwie piasek itp. bo się wyśliniają i nie idą przez to.
Nieprawda. Nie idą tylko zasuwają jak wyścigówki.
Małgosiu Obrzydlistwo. Bywają dni, że na dom mi wchodzą. A po deszczu to nie było miejsca, żeby nie nadepnąć.
Najobrzydliwszy widok jaki widziałam jak te gołe ślimaki wsuwały martwą mysz. Flaki jej wyjadały. Brrrrrrrr
One mają płytko jamy i wiem, że przy ostrej zimie duża część ginie. Są dość niskie temperatury może ich ubędzie.
Lancetko sypałam chemię, ale to kosztowny biznes na tak sporej działce z takimi sąsiadami (ugory zakrzaczone).
Niestety, po deszczu nie ma śladu po granulkach i trzeba znowu sypać.
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4110
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuniu witaj. Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Pieczarki do mu Slimory u mnie też tylko te winniczki, bo te bez skorupek brązowe paskudy to szybko eliminuję. Piękne hiacynty - oby do wiosny
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo,cały czas Ci kibicuje i oglądam Twoje cudeńka.Winniczki będziemy zbierać i do skupu oddawać.Będą pieniążki na nowe roslinki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Pipio, oj żeby te nagie zbierali, to byłabym milionerem
Dziękuję za zainteresowanie moimi robotkami
Poza ślimakami mój ogród odwiedzają inne zwierzątka. Niestety nie wszystkich mogę odnaleźć zdjęcia
(nie przypuszczałam, że kiedyś będę ich potrzebować).
Przyfruwał bocian i chodził po działce szukając jedzenia. I mam wrażenie, że przylatywał właśnie na ślimaki. nie wiem czy bociany jedzą ślimaki, ale tak wyglądały. Bażanty czasami spacerują po drodze przed domem. Lisy ganiały ubiegłej zimy po polu. Dzików nie widziałam, ale widziałam ślady po nich, na polu trochę bliżej lasu.
Ponadto łaska gania po murku ogrodzenia i te widoczne na zdjęciach (pomijam nornice, myszy, kotki sąsiadów, kosy czy kawki które zjadły mi czereśnie).
Widok z okna
Krecik opala się
Dziękuję za zainteresowanie moimi robotkami
Poza ślimakami mój ogród odwiedzają inne zwierzątka. Niestety nie wszystkich mogę odnaleźć zdjęcia
(nie przypuszczałam, że kiedyś będę ich potrzebować).
Przyfruwał bocian i chodził po działce szukając jedzenia. I mam wrażenie, że przylatywał właśnie na ślimaki. nie wiem czy bociany jedzą ślimaki, ale tak wyglądały. Bażanty czasami spacerują po drodze przed domem. Lisy ganiały ubiegłej zimy po polu. Dzików nie widziałam, ale widziałam ślady po nich, na polu trochę bliżej lasu.
Ponadto łaska gania po murku ogrodzenia i te widoczne na zdjęciach (pomijam nornice, myszy, kotki sąsiadów, kosy czy kawki które zjadły mi czereśnie).
Widok z okna
Krecik opala się
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo,ten kret jest naprawdę żywy?
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Witaj Ewo Ładnie u Ciebie