Mikroogródek - Ankha cz. 3
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Witaj Dorotko - ja też wczesne zasiewy (czasem koniec marca) przykrywałam podwójną włókninką, mimo to szpinak szedł w pędy kwiatowe, nie wiem co mu nie pasowało Za to świetnie pod nią rosły rzodkiewki, sałata i zwykłe buraki
Z liściowej sałaty miałam Simpson, była spora i krucha, i mieszanki liściowych sałat bodajże Vilmorinu, ale te się nie popisały - może taka ze mnie ogrodniczka
Alinko dziękuję, miło, że jeszcze ktoś tu zagląda
Bo ja przyznam szczerze, choć na forum bywam codziennie, to jednak szybko znów i pobieżnie tylko przeglądam wasze wątki... Trochę poluję (na pomidorowe cudaczki ) ale głównie pracuję. Wyrabiam sobie nadgodziny przed niepewną przyszłością Najwyżej będę miała więcej czasu na forum i ogródek, nie ma tego złego
Ale dziś dostałam od dobrej duszyczki coś niesamowitego...
Prawdziwa fasola z orzełkiem, tak zwana fasola niepodległościowa. Z prikazem, żeby rozmnażać i rozdawać, co też czynić zamierzam.
A oto wyżej wymienionej fotki, nieco ciemne, ale niedawno robione... a ciemno już było i światło kiepskie. Widać tyle:
Oczywiście jak próby rozmnażania będą wyglądały, informacja w odpowiednim czasie się ukaże
Na razie zmykam, bo za tydzień mam hospitację na najwyższym szczeblu
Z liściowej sałaty miałam Simpson, była spora i krucha, i mieszanki liściowych sałat bodajże Vilmorinu, ale te się nie popisały - może taka ze mnie ogrodniczka
Alinko dziękuję, miło, że jeszcze ktoś tu zagląda
Bo ja przyznam szczerze, choć na forum bywam codziennie, to jednak szybko znów i pobieżnie tylko przeglądam wasze wątki... Trochę poluję (na pomidorowe cudaczki ) ale głównie pracuję. Wyrabiam sobie nadgodziny przed niepewną przyszłością Najwyżej będę miała więcej czasu na forum i ogródek, nie ma tego złego
Ale dziś dostałam od dobrej duszyczki coś niesamowitego...
Prawdziwa fasola z orzełkiem, tak zwana fasola niepodległościowa. Z prikazem, żeby rozmnażać i rozdawać, co też czynić zamierzam.
A oto wyżej wymienionej fotki, nieco ciemne, ale niedawno robione... a ciemno już było i światło kiepskie. Widać tyle:
Oczywiście jak próby rozmnażania będą wyglądały, informacja w odpowiednim czasie się ukaże
Na razie zmykam, bo za tydzień mam hospitację na najwyższym szczeblu
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
To ja się zapisuje do kolejki ....jak już mojemu M się podoba to przydałoby się mieć .
Patrzyłam w internecie nie bardzo jest dostępna raczej nie niż bardzo
Patrzyłam w internecie nie bardzo jest dostępna raczej nie niż bardzo
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 970
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Kolejka to już się tworzy na wątku fasolki z orzełkiem Ania, to chyba nic nie zje tej fasolki, bo obawiam się, że kolejka będzie dłuuuuga i chętnych duuuużo - do zjedzenia oby garstka została
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Oj tam, oj tam... jeść na razie będę pomidory, zanim całego wora fasolki mieć nie będę
Listę tworzę a jak nic nie urośnie
Listę tworzę a jak nic nie urośnie
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Urośnie urośnie Ty masz rękę ...a jak nie będzie chciała rosnąć to odpowiednio z nią porozmawiasz
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Ja sobie zamawiam choć z dwa ziarnka!!!! Będę przy sianiu śpiewać patriotyczne pieśni. Czy "Bywaj dziewcze zdrowe" może być?
Oczywiście może być nawet w przyszłym roku, lub za dwa lata!
Oczywiście może być nawet w przyszłym roku, lub za dwa lata!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Aneczka to jest dość stara odmiana , pamietam ją z ogródka babci ................. ale teraz ani mama ani ja jej już nie mamy ( pytałam mamy co się z nią stało ...................... mówiła , że rosły razem z białą , nasiona nie segregowane i po paru latach geny białej wygrały - orzełki zanikły ) Wniosek - jeżeli ktoś ma białą sadzić oddzielnie i przebierać nasionka
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 2 gru 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sokółka
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
To ja też jestem chętna na tego cudaka,lubię eksperymenty w ogrodzie.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Ewuniu, obyś była prorokiem
Miłeczko, jeżeli to dziewczę to ja ...
Mireczko, okazało się, ze to jest całkiem stara odmiana... a Twojej babci to ciekawe z której linii, bo ona chyba na kilka się rozeszła,
postaram się o nią zadbać w każdym razie
Dorotko, oczywiście, jeśli tylko uda mi się rozmnożyć...
Miłeczko, jeżeli to dziewczę to ja ...
Mireczko, okazało się, ze to jest całkiem stara odmiana... a Twojej babci to ciekawe z której linii, bo ona chyba na kilka się rozeszła,
postaram się o nią zadbać w każdym razie
Dorotko, oczywiście, jeśli tylko uda mi się rozmnożyć...
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Minęło trochę czasu, przyszła odwilż, stopniały zwały śniegu i oczom moim ukazały się pierwsze oznaki wiosny Tak mało, a ile radości
Wiem, że dla szczecinianek od dawna są to już codzienne widoki, ale tutaj cieszy w trybie zwielokrotnionym.
Oto moja wiosenka:
cyklamen bluszczolistny tylo pod szybka i śniegiem po 30-to stopniowych mrozach
ranniki jeszcze nieśmiało
skalnica jenkinsiae częściowo ucierpiała, ale druga część rwie się do życia
cieszynianki jeszcze jesienny pączek zmienił się w zimowy kwiatek. Ma mnóstwo nowych, ledwo z ziemi wychodzących pędów
I na koniec moja wielka (niezbyt okazała) radość... czerwona ostróżka naga de rosso - mam ja trzeci sezon, normalnie zimuje, choć słabo kwitnie i nie zawiązuje nasion
Dziś już troszkę przyprószyło i zmroziło lekko, ale sezon wiosenny uważam za otwarty
Wiem, że dla szczecinianek od dawna są to już codzienne widoki, ale tutaj cieszy w trybie zwielokrotnionym.
Oto moja wiosenka:
cyklamen bluszczolistny tylo pod szybka i śniegiem po 30-to stopniowych mrozach
ranniki jeszcze nieśmiało
skalnica jenkinsiae częściowo ucierpiała, ale druga część rwie się do życia
cieszynianki jeszcze jesienny pączek zmienił się w zimowy kwiatek. Ma mnóstwo nowych, ledwo z ziemi wychodzących pędów
I na koniec moja wielka (niezbyt okazała) radość... czerwona ostróżka naga de rosso - mam ja trzeci sezon, normalnie zimuje, choć słabo kwitnie i nie zawiązuje nasion
Dziś już troszkę przyprószyło i zmroziło lekko, ale sezon wiosenny uważam za otwarty
- Alina-277
- 200p
- Posty: 454
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Mimo białego śniegu pięknie przebijają się kwiatki ..wpadł mi w oko cyklamen ...czy to jest ogrodowy...pięknie przezimował ...miałaś go z sadzonki czy z nasienia ...U nas też z rana było biało ale bliżej południa śnieg zaczął topnieć ale cały dzień takie szarugi przechodzą .... jakby wymiatali już ostatnie płatki...
Pozdrawiam... Alina .
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
Aniu, jak dobrze że pokazałaś te obietnice wiosny Bo tak na razie szaro i buro u mnie, poza pączkami na dereniu jadalnym, to nie za bardzo mam się czym cieszyć. Więc dzięki Twoim zdjęciom mogę wierzyć, że jednak zima się kończy.
Masz moje pełne wsparcie w sprawie nasion warzyw, ich zbierania, zestawiania zapasów i planowania co posiać. W tych torebkach kryją się wszak najlepsze miesiące w roku, kolory, zapachy i smaki...
Masz moje pełne wsparcie w sprawie nasion warzyw, ich zbierania, zestawiania zapasów i planowania co posiać. W tych torebkach kryją się wszak najlepsze miesiące w roku, kolory, zapachy i smaki...
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 3
No jak u Ani takie widoki to znaczy że już wiosna przyszła