Kocham Ogród cz.3
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kocham Ogród cz.3
No tak, a ja sobie ranników wcale nie posadziłam. I co? I teraz mi jeszcze nic nie kwitnie!
Ale jakiś przebiśnieg powinien być, tylko się jeszcze nie ujawnił...ech, na razie pozostaje mi oglądanie w innych, cieplejszych ogrodach..
Ale jakiś przebiśnieg powinien być, tylko się jeszcze nie ujawnił...ech, na razie pozostaje mi oglądanie w innych, cieplejszych ogrodach..
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Halinko, ranników mam coraz więcej w miejscach, gdzie nie grzebałam. Mnóstwo siewek. Dostaniesz nasiona i powinno się
udać, bo chętnie się w ten sposób rozmnażają.Gdyby te Twoje to nie były ranniki.Nie pokazałaś jeszcze listeczków.Jak z nasion, to w 1 roku są listki. Potem najpierw kwiatki. Co z narcyzami - nie mam pojęcia. Cebule były na oko w porządku.
Te dawniejsze powychodziły.
Daffodil, jeszcze odrobinka cierpliwości. Ale współczuję Ci, bo uważam, że zima mogłaby być tylko wysoko
w górach - dla narciarzy i widoków.
Gosiu,A może Tobie też obiecać?(jak Halince)
Agatko-Sure,znając Twój region, wiem, że musisz poczekać ok. 2 tygodni.Ale to powinno być już, bo u mnie prawie
tyle już są.
Wawrzynek już się rozwinął. Pąki miał od dawna, ale było mu za zimno.
udać, bo chętnie się w ten sposób rozmnażają.Gdyby te Twoje to nie były ranniki.Nie pokazałaś jeszcze listeczków.Jak z nasion, to w 1 roku są listki. Potem najpierw kwiatki. Co z narcyzami - nie mam pojęcia. Cebule były na oko w porządku.
Te dawniejsze powychodziły.
Daffodil, jeszcze odrobinka cierpliwości. Ale współczuję Ci, bo uważam, że zima mogłaby być tylko wysoko
w górach - dla narciarzy i widoków.
Gosiu,A może Tobie też obiecać?(jak Halince)
Agatko-Sure,znając Twój region, wiem, że musisz poczekać ok. 2 tygodni.Ale to powinno być już, bo u mnie prawie
tyle już są.
Wawrzynek już się rozwinął. Pąki miał od dawna, ale było mu za zimno.
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianko widoki z rannikami i przebiśniegami wspaniałe, raźniej się robi człowiekowi na duszy bo będzie przybywało kwitnących roślin w nadchodzących wiosennych dniach. Ta zima nam wszystkim dokuczyła.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno baaardzo dziękuję za nasionka, ale się cieszę
Czyli, te listeczki, które u mnie wychodzą, to nie ranniki tylko jakieś inne roślinki
Do doniczki posadził cebulki ranników i z cebulek powinny najpierw pojawić się kwiatuszki, a potem dopiero listeczki
Natomiast z siewek w pierwszym roku listeczki.
Nooo, to na pewno nie są to ranniki.
Chyba, że kupiłam jakąś inna odmianę ranników
Narcyzy, te pełne żółte, które Ci obiecałam powystawiały noski, czyli będą i jak tylko zakwitną, to Ci wyślę, żeby już było na 100 % pewne, że to te
Myślę, że to te, ponieważ tej kępki narcyzów nie ruszałam jesienią, ponieważ obiecałam Tobie i jeszcze kilku koleżankom forumowym.
Czyli, te listeczki, które u mnie wychodzą, to nie ranniki tylko jakieś inne roślinki
Do doniczki posadził cebulki ranników i z cebulek powinny najpierw pojawić się kwiatuszki, a potem dopiero listeczki
Natomiast z siewek w pierwszym roku listeczki.
Nooo, to na pewno nie są to ranniki.
Chyba, że kupiłam jakąś inna odmianę ranników
Narcyzy, te pełne żółte, które Ci obiecałam powystawiały noski, czyli będą i jak tylko zakwitną, to Ci wyślę, żeby już było na 100 % pewne, że to te
Myślę, że to te, ponieważ tej kępki narcyzów nie ruszałam jesienią, ponieważ obiecałam Tobie i jeszcze kilku koleżankom forumowym.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Irenko, dziękuję, miło, że zajrzałaś. Mnie się ta zima wydała krótka po tej długiej i przepięknej jesieni. Ale niestety
brak śniegu, a przy tym dość silne nagłe mrozy dały się niektórym roślinom we znaki. Mam na myśli róże (?) . Jeszcze nie
wszystko ostatecznie wiadomo.
Gosiu, chyba nie masz wątpliwości.?
Halinko,lepiej nie zapeszaj. Dam znać, jak się pojawią dojrzałe nasiona, by od razu wysiać. Ciekawa jestem
tych listeczków. Ja jutro pokażę dla Ciebie swoje. Bardzo dziękuję za pamięć o narcyzku. Skontaktujemy się na PW.
brak śniegu, a przy tym dość silne nagłe mrozy dały się niektórym roślinom we znaki. Mam na myśli róże (?) . Jeszcze nie
wszystko ostatecznie wiadomo.
Gosiu, chyba nie masz wątpliwości.?
Halinko,lepiej nie zapeszaj. Dam znać, jak się pojawią dojrzałe nasiona, by od razu wysiać. Ciekawa jestem
tych listeczków. Ja jutro pokażę dla Ciebie swoje. Bardzo dziękuję za pamięć o narcyzku. Skontaktujemy się na PW.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno jak nie będzie nasionek w tym roku, to będą w przyszłym, zaczekam
Ja, je już chyba czwarty raz sadzę i nie chcą rosnąć, to już cierpliwości się nauczyłam
Widać, coś u mnie im nie służy
Listeczki te mam w pamięci, to jak pokażesz, to poznam
Ja, je już chyba czwarty raz sadzę i nie chcą rosnąć, to już cierpliwości się nauczyłam
Widać, coś u mnie im nie służy
Listeczki te mam w pamięci, to jak pokażesz, to poznam
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Halinko, a dlaczego miałoby nie być, jak są kwiatki? Podasz namiary i wyślę. Ja też cierpliwości nauczyłam się dawno.
Niektóre chciejstwa udało się zrealizować po kilkunastu nieraz latach. Ale teraz łatwiej o wszystko. Jak obejrzysz obiecane
listeczki , skasuję.
Gosiu,
To są ranniki - siewki - z ubiegłego roku. Fotka dla Halinki.
A dla wszystkich miłych Gości moje ulubione śnieżyczki. Oj, długo na nie musiałam czekać. Ale już cieszą mnie od kilku
lat. W tym roku nieco inaczej wyglądają niektóre kępki. Wychodzą najpierw kwiatki. Zapatrzyły się na ranniki?
Te są "normalne"
Niektóre chciejstwa udało się zrealizować po kilkunastu nieraz latach. Ale teraz łatwiej o wszystko. Jak obejrzysz obiecane
listeczki , skasuję.
Gosiu,
To są ranniki - siewki - z ubiegłego roku. Fotka dla Halinki.
A dla wszystkich miłych Gości moje ulubione śnieżyczki. Oj, długo na nie musiałam czekać. Ale już cieszą mnie od kilku
lat. W tym roku nieco inaczej wyglądają niektóre kępki. Wychodzą najpierw kwiatki. Zapatrzyły się na ranniki?
Te są "normalne"
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno pięknie dziękuję za fotkę listeczków ranników, zapisałam ja sobie w folderze zdjęć
Niestety, te listeczki, które wychodzą w doniczce zupełnie inaczej wyglądają, czyli, to nie ranniki
Kwiaty ranników są cudne, ale listeczki również uroczo się prezentują
Niestety, te listeczki, które wychodzą w doniczce zupełnie inaczej wyglądają, czyli, to nie ranniki
Kwiaty ranników są cudne, ale listeczki również uroczo się prezentują
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród cz.3
Wawrzynek ,jak on wygląda w lecie?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Halinko, tak myślałam.Zawsze chętnie, o ile mogę.
Gosiu, ranniki kwitną tak wcześnie, że nie robi im różnicy stanowisko. U mnie są i na słońcu i w cieniu. Najważniejsze,
to posiać je w miejscu, którego nie będziesz ruszać.Wyglądają, jak grudka ziemi, więc łatwo je zniszczyć. To właśnie ciągle
się u mnie w pewnych miejscach dzieje. Już przekwitają, więc czekamy na dojrzałe nasionka.
AniuDS, pokażę fotkę później, bo nie mam. W lecie ma zwykłe listki, które dość wcześnie traci. Zawiązują się pączki.
Jagody są trujące, więc trzeba oberwać albo uświadomić dzieci.
PIERWSZY DZIEN WIOSNY kalendarzowej, bo weekend umożliwiał pracę w ogródku
w podkoszulku, uczciliśmy wypadem do cudownego lasu, by podziwiać wiosenne kwiatki w naturze.
Wprawdzie fotki nie oddają uroku tego rezerwatu z milionami śnieżyczek i przebiśniegów, ale dla Miłych Gości dzisiejsze
słoneczne widoczki.
Gosiu, ranniki kwitną tak wcześnie, że nie robi im różnicy stanowisko. U mnie są i na słońcu i w cieniu. Najważniejsze,
to posiać je w miejscu, którego nie będziesz ruszać.Wyglądają, jak grudka ziemi, więc łatwo je zniszczyć. To właśnie ciągle
się u mnie w pewnych miejscach dzieje. Już przekwitają, więc czekamy na dojrzałe nasionka.
AniuDS, pokażę fotkę później, bo nie mam. W lecie ma zwykłe listki, które dość wcześnie traci. Zawiązują się pączki.
Jagody są trujące, więc trzeba oberwać albo uświadomić dzieci.
PIERWSZY DZIEN WIOSNY kalendarzowej, bo weekend umożliwiał pracę w ogródku
w podkoszulku, uczciliśmy wypadem do cudownego lasu, by podziwiać wiosenne kwiatki w naturze.
Wprawdzie fotki nie oddają uroku tego rezerwatu z milionami śnieżyczek i przebiśniegów, ale dla Miłych Gości dzisiejsze
słoneczne widoczki.