Mój fijoł - cz.3

[Sure]

Jejku, jak czytam o waszych planach zakupowych, listy różyczek i zdjęcia (co jedna, to piękniejsza), się zastanawiam, czy może lepiej w to szaleństwo głębiej nie popadać. Bo przecież wszystkie by się chciało mieć, no, może za wyjątkiem żółtych, póki co. A ja już tych "bzików" trochę mam!
Ewka, będę do Ciebie zaglądać i podziwiać, ok? ;)

[alana]

Jeden dzień, cztery strony i w ogóle nowy wątek, szybka jesteś
Aj jakie zakupy, wszyscy na prawo i lewo coś kupują, chyba omijać forum szerokim łukiem, bo dusza ma zacznie cierpieć ;) (bo ja nic nie kupuję i trzymam się tego).
Pięknie rozpoczęłaś nowy wątek - Therese Bugnet i Pink Grootendorst, dwie z mojej listy niezbędnych do założenia żywopłotu różanego ;)
Trzymam kciuki za niepalenie, zresztą nie mas innego wyjścia, musisz rzucić ten okropny nałóg, nie truj dłużej siebie i swojego otoczenia ;) Powodzenia!

[Stachu 1956]

Pozdrawiam w nowym wątku .

[oliwka]

U pana Marka teraz pustki...i tak się zastanawiam, czy się już wysprzedał, czy może będą jeszcze jakieś rzuty?

PS Też tam zaszalałam.

[ewamaj66]

Agata, plany mnie wykończą A jeszcze trzeba wykonać kawał normalnej fizycznej pracy, żeby te zaplanowane róże posadzić. Zaglądaj, kiedy możesz
Ala Ten przyrost wątku spowodowało to, że dzień jego założenia był dla większości wolny od pracy. Najmilszy sposób spędzania czasu to grasowanie na forum Therese ma czerwone pędy i nie chorowała ani trochę. Kwitnienie nie było jakoś szczególnie obfite , ale myślę, że będzie lepiej, kiedy już dobrze się ukorzeni. Pink Grootendorst zdrowa, powtarzała kwitnienie, tylko biedaczka rosła w onętkach i trochę ją ukryły. Muszę rzucić palenie, bo na zakupy mi zabraknie
Stachu, witaj
Oliwko, przyznaj się, co kupiłaś? Nie zdążyłam kupić piwonii ITOH, pytałam, czy jeszcze będą-może będą Ale te akurat cieszyły się wielką popularnością.

Różę kupiłam jako czerwoną wielkokwiatową, a to przecież Kronenburg Niechętnie choruje.

[Jule]

A powiedz mi jeszcze jedna rzecz. Jak Twoja kolezanka przechowuje cale niecierpki w donicy, to jak bedzie do konca taka zima jaka jest teraz, to czy moje niecierpki - ktore tylko scielam nie wykopujac, moga przezyc?

[ewamaj66]

Jule Nie mam pojęcia, w moim klimacie w gruncie nie zimują nigdy. Natomiast zdarzało się, że się wysiewały, ale mam tylko niecierpek Waleriana i miałam balsamiczny. Te Twoje wrażliwsze.

[Jule]

aha, to znaczy ze bedzie eksperyment A z drugiej strony o bosh tak, to sie wszystko wysiewa i wysiewa i tyle pielenia bedzie czlowiek, to tylko roboty sobie narobi

[_ninetta_]

Przede mną też trochę zakupów na nowo powstałą rabatkę.
Peonie należą do moich ulubionych kwiatów (po różach oczywiście), kwitną krótko ale za to jak!
Ja już jesienią kupiłam 4 doniczki peonii ale nazw nie pamiętam, bo pies pozrywał etykiety
Kronenburg bardzo ładnie się prezentuje na tle błyszczących liści.

[ewamaj66]

Jule, ale jaka przyjemna to robota
Aneta, znalazłam miejsce, gdzie mają w ofercie Niemcewicza, a ta piwonia bardzo mi się podoba Szukam piwonii delikatnej, ale jakoś nie wpadła mi w oko. U mnie zniszczeń dokonują koty, niezła banda, bo w tej chwili 7. Jest po kim sprzątać

Miodunka też się sieje Dostałam jedną rozetkę trzy lata temu, a wyrosła całkiem duża roślina.

[mirdem]

Ewo nowy wątek i która to już strona ja przez te zawirowania świąteczne na forum z doskoku a tu na każdym kroku zmiany ................. tak jak po sprzątaniu nic nie mogę znaleźć bo wszystko leży na swoim miejscu

[Jule]

Takie pstrokate, to jednak nie moj swiat Nie wiem dlaczego, bo liscie z biala czy zolta obwodka mi sie bardzo-bardzo

[ewamaj66]

Mirka, teraz to już z górki Człowiek w święta tylko siedzi i puchnie, dobrze, że w końcu mijają. Porządki bardzo mi się podobają:D
Jule, mało mam roślin o pstrych liściach, ale ta miodunka świetnie się sprawdza. Rośnie w wilgotnym, ciemnym miejscu na byle czym, bo na korzeniu ściętego jesionu. Rozjaśnia i zasłania paskudny zakątek.