Mój fijoł - cz.3
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Mój fijoł - cz.3
To życzę takiej pogody jak u nas: co prawda duje mocno, ale piękne słońce i ten wiatr też jakiś wiosenny
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
U mnie juz jest 12 stopni, slonce pieknie sieci ale jak mowicie... wieje okropnie. W nocy to tak roletami naparzalo, ze ciagle sie budzilam.
Dziewuszki z tymi piennymi rozami, to moze wyprobujcie naj-sam-wprzod Nie kupujcie niczego super-duper, tylko kupcie najtaniej jak sie da - zeby kasy w bloto nie wywalac.
Ja juz pisalam, moja mam z Auchana - przeceniona byla na 15 zl i mysle sobie, ok sprobuje. Jak padnie przez zime, to trudno, jak nie to git. Moja sie dobrze przechowala, jedno co, to zimniej powinna miec.... nie wiem czy to ciagle wypuszczanie lisci nie wplynie na sezonowe kwitnienie.
Ale z drugiej strony mysle sobie, ze w Hiszpani maja roze w ogrodkach a tam w niektorych regionach temperatura zima, tez nie spada ponizej plus 10 stopni.
Dziewuszki z tymi piennymi rozami, to moze wyprobujcie naj-sam-wprzod Nie kupujcie niczego super-duper, tylko kupcie najtaniej jak sie da - zeby kasy w bloto nie wywalac.
Ja juz pisalam, moja mam z Auchana - przeceniona byla na 15 zl i mysle sobie, ok sprobuje. Jak padnie przez zime, to trudno, jak nie to git. Moja sie dobrze przechowala, jedno co, to zimniej powinna miec.... nie wiem czy to ciagle wypuszczanie lisci nie wplynie na sezonowe kwitnienie.
Ale z drugiej strony mysle sobie, ze w Hiszpani maja roze w ogrodkach a tam w niektorych regionach temperatura zima, tez nie spada ponizej plus 10 stopni.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Aguśka, już sprawdzone, że okrywanie (przynajmniej w moim regionie) nic nie daje. Jedyne wyjście to przenoszenie róży piennej do jakiegoś pomieszczenia. Z domu nie wyjdę na pewno
Pat, słońca żadnego nie widać Spędzę dzień na forum
Jule, za taką cenę kupiłabym dwie Nie mam tak dobrze, żeby trafić na okazję, do marketów daleko.
Pat, słońca żadnego nie widać Spędzę dzień na forum
Jule, za taką cenę kupiłabym dwie Nie mam tak dobrze, żeby trafić na okazję, do marketów daleko.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
Dwoch nie moglam kupic, bo byla tylko jedna rozowa... reszta w zolciach i czerwieniach
Ewcia daj znac kiedy Ci te rozyce ukopac? W pierwszej kolejnosci pojdzie Pernille i Dorotka Perkins. Pozniej sprawdze Camelota jaki ten jego roz jest - jak bedzie taki cukierkowy jak Pernille, to tez Ci wysle na jesieni... no i zobaczymy z tych pieciu zadolowanych w donicach, co one zas - jak sa faktycznie zolte pnace, to tez bedziesz je przygarniac
Ewcia daj znac kiedy Ci te rozyce ukopac? W pierwszej kolejnosci pojdzie Pernille i Dorotka Perkins. Pozniej sprawdze Camelota jaki ten jego roz jest - jak bedzie taki cukierkowy jak Pernille, to tez Ci wysle na jesieni... no i zobaczymy z tych pieciu zadolowanych w donicach, co one zas - jak sa faktycznie zolte pnace, to tez bedziesz je przygarniac
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Jule, niech trochę ziemia rozmarznie W połowie marca może być w sam raz. Do tej pory nie obejrzałam nic w ogrodzie, bo nie sposób wyjść.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewuniu u nas też trudno wejść do ogrodu ale ja w gumofilcach to żadne błoto mi nie straszne, cóż kiedy ciągle ziemia zmarznięta. Widziałam dziś rano jeden kiełek przebiśniegu co pcha się wyraźnie na ten świat.
Takie kolorowe drzewko to i mnie się zachciewa, oj co to forum robi z człowieka.
Takie kolorowe drzewko to i mnie się zachciewa, oj co to forum robi z człowieka.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3286
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój fijoł - cz.3
Julka, żółtą pnącą to i ja bym przygarnęła
Re: Mój fijoł - cz.3
Właściwie to tylko w ciepłych rejonach naszego kraju mają szansę pienne.Mnie nawet The Fairy zmarniala.
Szkoda kasy ale jakbym trafiła na tanią to też przygarniam-kolorem nie wybrzydzam.Żółte jest piękne!!!!!
Ewka ja też dopiero jutro wychodzę na ogródek,no i zobaczymy co czarne a co we właściwej barwie.
Szkoda kasy ale jakbym trafiła na tanią to też przygarniam-kolorem nie wybrzydzam.Żółte jest piękne!!!!!
Ewka ja też dopiero jutro wychodzę na ogródek,no i zobaczymy co czarne a co we właściwej barwie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, nie błoto mnie przeraża, tylko wiatr, który głowę urywa Chorowałam już na zatoki i zrobię wszystko, żeby się to nie powtórzyło.
Kasia, żółte jest piękne
An-ka, w gruncie nawet nie będę próbować z pienną Od razu do donicy i na zimę do piwnicy.
Kasia, żółte jest piękne
An-ka, w gruncie nawet nie będę próbować z pienną Od razu do donicy i na zimę do piwnicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
Mnie dzisiaj tak przewiało że ledwo żyję, pewnie znowu się rozchoruję, ale mus było iść.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Czasem nie mamy wyboru
Majka, lecz się intensywnie, bo wiosna jednak idzie
Majka, lecz się intensywnie, bo wiosna jednak idzie
Re: Mój fijoł - cz.3
Chciałam dzisiaj trochę porobić w ogrodzie. Zrobiłam kawę i wyszłam na przegląd, ale tak wiało, że zaraz wróciłam do domu.
Pozdrawiam Sylwia.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Sylwia, ja nawet nosa nie wystawiłam za próg Tak wiało, że drzwi ciężko było otworzyć. A dzisiaj biało