Nareszcie doczekałam się.
Oglądałam kiedyś w tv zresztą w programie Gardener's World relację z takich pokazów.
Faktycznie w porównaniu z Chelsea wyglądało to mizernie.
Nawet porównując skalę wykonywanych ogródków.
Tam jest rozmach, tutaj o wiele skromniejsze kompzycje.
Czy wiesz, że mnie też podoba się najbardziej ten pierwszy ogródek
Inny ujmujący projekt to ?Health for Life in the Community Garden?. Jakby ogródek działkowy, z mini szklarenką, kącikiem wypoczynkowym, wyniesionymi grządkami i częścią ozdobną ( ładne oczko) .
Dostałam tam nasiona sałaty. Doskonały przykład, jak można ładnie zagospodarować maleńką działkę użytkową.
Czy to maleńkie oczko nie wygląda jak Leśna Kałuża Amby?
Jakie trendy zauważyłam?
W dalszym ciągu silny trend ekologiczny (oby jak najdłużej!):
1. wykorzystanie zużytych przedmiotów (odpadów nawet ) do aranżowania ogrodu
... oto przykład, jak przedmioty dostają nowe życie - rurowa pergola
...rozbiórkowe cegły...
2. Druga sprawa to rośliny - propaguje się rodzime, miejscowe.
Oraz sadzenie roślin miododajnych, polnych kwiatów - bo ogród to miejsce dla wszelkich stworzeń - człowieka, ptaków, owadów...(był cały pawilon poświęcony pszczołom! Cieszył się wielkim zainteresowaniem)
Przeważały więc kwiaty drobne ? nie zauważyłam gigantycznych lilii, hibiscusów, za którymi często gonimy.
Te bezpretensjonalne kwiaty zwykle były radośnie przemieszane, tworząc efekt łąki
Na poniższym zdjęciu bajeczna dla mnie łąka ! Co to za roślina, te bordowe płomyczki??
Zauważyłam dużo kwiatów w ciemnym kolorze bordo, prawie czarnych.
Przykład odmienny - ascetyczny, nowoczesny i efektowny
A tu klimat egzotyczny - rośliny sucholubne i zielona ściana (trudniejsze rozwiązanie), a obok "boazeria z drewnianych resztek, naprawdę prosta ława i taras...
Czarne bratki robią wrażenie. Doskonałe połączenie z białymi .
Bardzo podoba mi się ostatnia aranżacja z sucholubnymi. Uwielbiam agawy i może to one do mnie przemawiają.
Gdzieś ostatnio czytałam artykuł o zielonych ścianach.
Koniczyna też super.
Izo Klimat Twojego ogrodu mnie znacznie bardziej urzeka, jak te propozycje z wystawy, drugie życie cegieł zwłaszcza glinianych jak najbardziej , ale rur kanalizacyjnych, czy tym podobnych Odnoszę wrażenie, że to co najlepsze w sztuce ogrodowej wymyślono i to już dawno.
Flaszka Nasi tu byli
======================================
Tamaryszku kochany wielką mi przyjemność uczyniłaś porównaniem oczka z Birmingham do mojej skromnej Leśnej Kałuży
MAGOS13 - to dobrze,że tak też można sadzić, na pewno ładnie to wygląda. Czy możesz napisać, jakie roślinki sprawdziły Ci się w takich trudnych miejscach? Poza chwastami, oczywiście...Tych i tak mam za dużo.
AMBA19 - mogę napisać to samo, Marysiu! Myślałam,że zawsze tak mi się podobało, ale uświadomiłam sobie,że poprzednio za tymi bukszpanowymi bryłami widziałam np. lilie, róże, jakieś kwitnące krzewy ? a teraz czuję,ze to powinny być takie delikatne kwiaty o pastelowych kolorach. Łąka, ale nieco stonowana kolorystycznie, jak tu. Cudne!
Te ?techniczne? elementy, jak napisałaś, też nie należą do moich ulubionych. Ale doceniam pomysł.
Widziałaś pewnie takie gabiony zapełnione kamieniami? Powiem Ci,że taka propozycja mi się bardziej podoba. Jest lekka, nie przytłacza zieleni... Kiedy dom jest nowoczesny, a sporo takich powstaje, taka stalowa, ażurowa kostka jako podstawa stołu czy ławy może być fajnym i tanim rozwiązaniem. Wtedy taką kostkę można ?wrzucić? także między rośliny, jako nawiązanie do tamtych.
A Kałuża wypisz-wymaluj jak Twoja! Zresztą cały tamten ogródek miał podobny klimat do Twojego.
MARGO2 - zdjęć jest masa , Gosiu! I tak mniej niż by mogło być, bo bardzo inteligentnie nie zabrałam zapasowej baterii i musiałam cykać fotki oszczędnie, zawsze pod koniec dnia mój świetny aparat padał.
Chelsea ma klasę , ma rozmach, propozycje są o wiele bardziej zróżnicowane i bogatsze. Tamtejsze główne ogrody pokazowe mają często wielkość naszych przydomowych. Tu było skromniej. Gdybym tam mieszkała, na pewno nie odpuściłabym takiej wystawy. Ale gdy jadę tylko na 4 dni, szkoda cały poświęcać na taką imprezę, nie ma tam co robić cały dzień.
Czyli pierwszy ogródek póki co zwycięża...A co sądzisz o tych dalej pokazanych propozycjach?
NENA08 - te ciemne kwiaty są fajne, ale w połączeniu z jaśniejszymi. Przynajmniej dla mnie samodzielnie są zbyt ponure. Kiedyś chyba Abeille na forum pokazała połączenie takich liliowców i lilii w tych dwóch kolorach...Tak mnie to zachwyciło,że zrobiłam takie zestawienie we frontowym ogródku. Może warto spróbować tak z bratkami, jak piszesz.
Egzoty to nie moja bajka, ale ten ogródek wygląda według mnie elegancko i efektownie. I też możliwy do przeniesienia do nas.
Zielone ściany to świetne i nowoczesne rozwiązanie, myślę,że raczej dla miast i firm niż dla przeciętnego człowieka. Oglądałam kiedyś program o ich twórcy (Patrick Blanc), cudowne rzeczy robi. Danusia Młoźniak podsunęła mi pomysł na zrobienie takiej ściany tanim sposobem we własnym zakresie ? z ustawionych pionowo palet ( w środku worki z włókniny z ziemią i w dziury przez odstępy w dechach można sadzić rośliny). Według mnie to byłoby ładniejsze niż te plastikowe, spiętrowane kieszenie pokazywane na targach ogrodniczych. Ale jak rozwiązać kluczowy problem nawadniania..??
Koniczyna wyglądała świetnie, widziałam ją potem w ogrodzie. Nawet nie miałam pojęcia ,że są odmiany o takich dużych kwiatach.
PRZEMEKG ? miło,że tak mówisz, Przemku. Ale to pewnie dlatego,że mój ogród żyje, a to jednak były tylko pokazowe ogródki. Zobaczymy, co powiesz po wizycie w tych prawdziwych... Jestem pewna,że Ci się spodobają. Co jak co, ale klimatu im nie brakuje..! Większość tych ogrodów , które widziałam, to właśnie przykłady starej sztuki ogrodowej. Muszę Ci powiedzieć,że był moment na wycieczce,że poważnie się zastanawiałam , czy bardziej mnie zachwyca ogród według starych wzorów czy absolutnie współczesny..! Zobaczymy , co powiecie.
Zaglądaj!
TRILLUM30A - zapraszam na ciąg dalszy ? dopiero będzie się działo!
ZBYSZEK50 - wystawy warto oglądać,jeśli jest tak możliwość, nawet jeśli są skromne. Zawsze można się czegoś nauczyć, coś podpatrzeć i pobyć wśród pasjonujących się ogrodami ludzi. W Polsce też już są organizowane (choćby warszawskie Zieleń to życie czy Gardenia w Poznaniu).
To na pewno nie ta skala, nie ma tam pokazowych ogrodów, konkursów itd. No, ale coś się zaczyna dziać. Jednak polskie tradycje sztuki ogrodowej są skromne w porównaniu z angielskimi, więc i te targi maja inny wymiar. Ja staram się być i tu i tu, to po prostu Święto Ogrodników.
Iza, świetna fotorelacja! Bardzo się cieszę, ze masz teraz trochę wiecej czasu i zechciałaś się podzielić wrażeniami. Takie wystawy są bardzo inspirujące, bo nawet jeśli styl niekoniecznie nam odpowiada, warto obejrzeć zestawienia roślin, faktur, kolorów.
Wspaniała podróż, czekam na kolejne relacje!
Pozdrawiam serdecznie
Ten "wiklinowy" ogródek najbardziej mi przypadł do gustu. Przytulny, miły, ciepły - to lubię najbardziej.
Natomiast gabiony jak dla mnie niestety na ostatnim miejscu.
Pozdrawiam Izo weekendowo
bardzo podobają mi się te mini oczka wodne. Myślę o założeniu takiego u mnie. Ciekawa jestem jednak, jak będą się zachowywać po czasie. W takim maleństwie trudno o równowagę biologiczną
Pozdrawiam Dorota
Te murki są bossskie!! Wiem ile to pracy kosztuje, bo sama buduję jeden kamienno- ceglany. Niestety nie skończyłam, bo musiałam oddać betoniarkę.
Jak równiutko u Ciebie i starannie. Mój to się raczej nie nada do publikacji
Najbardziej podoba mi się to "spływające" wykończenie wysokiego muru cegłą na sztorc. Daje niesamowity efekt. Talent do kompozycji masz we krwi.
Wszelkie wystawowe ogrody niech się schowają